Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znudziła im się adopcja

Polecane posty

Gość gość

Moi znajomi z pracy przez wiele lat nie mogli mieć dzieci więc zdecydowali się na adopcję.Jednak po jakimś czasie kobieta zaszła niespodziewanie w ciążę i urodziła wreszcie swoje upragnione biologiczne dziecko. Wszystko bardzo pięknie,tylko nie to,że już nie chce tego adoptowanego.Mówi,że to była nieprzemyślana decyzja,że teraz wie,że nie pokocha tego dziecka,bo ono tak naprawdę jest dla niej obce i żeby oddać go(bo to jest chłopiec) z powrotem do domu dziecka albo jeszcze jakiejś innej rodzinie.Mały ma już prawie rok,ona zabroniła mu nagle mówić do siebie-mamo,kazała tytułować się ciocią.Naprawdę zaczęła go zaniedbywać.Swojej biologicznej córce kupuje drogie rzeczy,natomiast biedny chłopczyk ma tyle co nic,bo jak mu coś kupi to tylko w lumpexie.Gdy zwróciłam jej uwagę,że tak nie można,powiedziała,że sytuacja ją przerasta i że nie będzie ukrywać,ale szkoda jej pieniędzy(których ma całkiem sporo) na cudze dziecko skoro ma teraz swoje.Jej mąz myśli podobnie.Czy Państwa zdaniem należy ich zgłosić do prokuratury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne to, nie wiem, co napisać, na pewno nie dojrzeli do adopcji, zapewne była po króciutkim kursie w ośrodku adopcyjnym świeckim, a nie po przynajmniej 9-cio miesięcznym (tyle, co trwa ciążą) w katolickim KOAO, po kilku latach czekania w kolejce na adopcję docenia się ten dar. Biedne dziecko, na pewno należy zacząć albo od mopsu, albo od rozmowy z pracownikiem w jakims najbliższym ośrodku adopcyjnym, oni będą wiedzieli, co dalej robić. dziecko nie jest niczemu winne, tym bardziej temu, że "mamie-cioci" się odwidziało jego wychowanie. I jak najszybciej należy temat ruszyć, dziecko już ma jeden uraz psychiczny po porzuceniu (?) przez biologiczną matke mimo, że jest malutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne ale mo8m zdaniem nie masz prawa sie wtracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli opisana sytuacja to jest prawda to powinni natychmiast dziecko oddać póki jest jeszcze małe i nie wie o co chodzi choć śmierdzi to ściemą. Dziecko ma ledwie roczek a ta w tym czasie zdążyła zaciążyć i urodzić drugie i się znudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejne lzawe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopiec ma prawie rok a ona po jakimś czasie zaszła w ciszę urodziła i już zdążyła zaniedbać bo jirkocha prowo... Musiała by adoptować noworodka w Polsce niewykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie przypadki.Znam sytuację,że adopcyjny ojciec współżył ze swoją adoptowaną córką(pasierbicą,nie wiem jak powiedzieć ) i nie uważał tego za kazirodztwo,bo formalnie nie łączy ich żadne pokrewieństwo. Oczywiście dziewczyna miała wtedy 17 lat czyli nie była już dzieckiem.Osobiście nie potępiam ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy adopcyjni cieszą się,że biologiczni rodzice zostali na zawsze pozbawieni praw rodzicielskich,bo myślą,że dziecko już wtedy na zawsze będzie ich.A przecież ten zakaz obowiązuje tylko do 18 roku życia,który minie jak z bata strzelił,a potem dziecko jak zechce i tak wróci do prawdziwych rodziców.Ale tym co najpierw wzięli,a potem oddali bo urodziło im się własne surowo bym ukarała,a nawet za karę pozbawiła praw rodzicielskich do ich biologicznego dziecka,bo są niezrównoważeni psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to okrutne co powiem,ale ja ich nie potępiam.Takie dzieci oddane do adopcji pochodzą z patologicznych rodzin,więc co im za różnica gdzie są. I tak w przyszłości skończą w więzieniu,raz w jednym,raz w drugim,to nie ma dla nich żadnego znaczenia,mają złe geny,a tacy ludzie zawsze bez celu błąkają się po świecie(bezdomni),zajmują się przestępstwem albo prostytucją. Przeczytajcie tu na internecie artykuły o nieudanych adopcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dwa ostatnie posty to chyba jakiś żart. Ostatniego nawet nie będę komentowac, bo od razu widać że napisała to osoba która w d***e była i g****o widziała. Typowa stara dewota, która o życiu nie ma żadnego pojęcia. A co przedostatniego postu, dlaczego chcesz krzywdzic dziecko za błędy jego rodziców ? Co ono jest winne żeby pozbywać go kochających rodziców którzy o niego dbają ? Bo od razu widać z opisu autorki że są zakochani w swoim biologicznym dziecku i dają mu wszystko co najlepsze. Powinni zostać ukarani za postępowanie wobec dziecka adopcyjnego ale nie kosztem dziecka biol. Mało jest porzuconych dzieci w domach dziecka ? Chcesz jeszcze tą liczbę powiększać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi powód do rozczulania się nad jakąś roczną znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gośc 11:59 "Takie dzieci oddane do adopcji pochodzą z patologicznych rodzin,więc co im za różnica gdzie są" - piszesz to na podstawie konkretnych danych, czy jako pracownik osrodka adopocyjnego? To nie jest prawda, kto się nie zetknal, nie ma pojęcia, w jakich przypadkach także losowych dzieci trafiają do adopcji, nie zawsze to patologia! Pierwszy przypadek: rodzice giną w wypadku samochodowym, niemowlę przezywa. Albo ojciec dziecka nie żyje, a samotna matka maleństwa np. dostaje raka itd. Wprost nie mogę uwierzyć w niektóre rzeczy, które czytam! Trzeba reagować, autorka wątku tylko jeszcze nie wie, jak. ten watek jest jedną z pierwszych reakcji i krokow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wieku jej córka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:50 To są marginalne przypadki. Fakt jest taki że zdecydowana większość dzieci w domach dziecka to nie są sieroty a odebrane z patologicznych rodzin. Polsieroty ewentualnie. Tak czy siak pisanie że im i tak wszystko jedno to chamstwo zwyczajne. Ktoś kto się decyduje na wzięcie dzieciaka powinien to przemyśleć a nie robić mu wodę z mózgu i oddawać jak lalkę bo się znudziła. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze autorko masz prawo zglosic sprawe, bo oni tego dziecka nie chca i lepiej niech je kyos inny wezmie albo nawet dom dziecka gdzie bedzie miec szanse na adopcje lub przynajmniej sprawiedliwe traktowanie.tacy ludzie nie zasluguja wogole na miano rodzicow.jakby ich biologiczne dziecko bylo uposledzone, traktowali by je zle lub oddali do adopcji A co do komentarza o dzieciach z patologicznych rodzin-pewnie paromiesieczny chlopiec pil z rodzicami i napadal na sklepy, tak?a jesli zle cechy sa dziedziczne, to czy ci rodzice co adoptowali,a teraz nie chca, to tacy swieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo nie prowo. Jak można nagle odrzucic miłośc do takiego maluszka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiący niespełna roczniak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym dziwnego? Mój mówił mama jak miał 8 miesięcy... Temat prowo bo ciąża to 9 m-cy, skoro dziewczynka już się irodzila a chłopiec ma niespelna rok to by musiała zajść od razu w ciążę po adopcji albo jeszcze przed.... Trochę autorce daty nie zagrały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×