Dziecko,które przeżyło aborcję

Przeczytałam w gazecie pewien artykuł i wydaje mi się on niemożliwy.Ponoć w USA kobieta w 3 miesiącu ciąży dokonała aborcji.Nie była w narkozie,miała znieczulenie miejscowe i po dokonanym zabiegu zobaczyła w wiadrze swoją minimalną przyszłą córkę.Zaczęła przeraźliwie krzyczeć i błagać lekarza,aby przywrócić dziecko z powrotem do życia i wszczepić je ponownie do macicy.Lekarz od razu wykonał jej polecenie.Ponieważ dziewczynka nie była jakoś uszkodzona,szybko zawiadomił pogotowie,kobiecie wszczepiono z powrotem płód do macicy(ponoć na takiej zasadzie jak wykonuje się in vitro),przewiezio ją do szpitala,gdzie dostała leki podtrzymujące ciążę i założono klamrę na macicę, żeby nie poroniła.Kobieta do końca ciąży nie mogła wstawać z łóżka i w 7 miesiącu urodziła swoją wcześniaczkę,która obecnie żyje.Czy myślicie Państwo,że nauka jest już na takim poziomie,że jest to możliwe?Bo są ponoć przypadki nawet donoszenia ciąży pozamacicznej

Bzdura, jedno i drugie.

Wg mnie niemożliwe. Już od początku 3 miesiąc i plec znała.

oczywiście, że to bzdura, tak samo jak artykuły o płaskiej ziemi (również z USA)

Kompletny idiotyzm, co nie znaczy ze nie zdarza sie ze dziecko przezyje aborcje. Nawet w polsce bylo kilka glosnych spraw, ze dziecko z ZD godzine kwililo nim zmarlo, nikt nie udzielil mu pomocy, w innym przypadku chyba 1,5 mc udalo sie utrzymac takie dziecko przy zyciu nim zmarlo. Kontrowersyjne sprawy, bo niby wczesniaka z 24 tyg sie ratuje, a nie wiadomo co z dzieciaczkiem ktory mimo tego ze chcieli go zabic, ma taka wole zycia ze jednak... Malutkie bidulki (*)

1,5 miesięczny płód udało się utrzymać przy zyciu nim zmarło.Co ty wypisujesz?!

Czasami takie niezwykłe wydarzenia mogą być prawdziwe.Kiedyś był przypadek,że kobieta była w bliźniaczej ciąży ,zdecydowała się na aborcję,jedno zginęło ale drugie jakimś cudem przeżyło,bo lekarz nie zauważyl drugiego plodu.Był też przypadek,że kobieta współżyła z kilkoma mężczyznami,zaszła w ciąze bliźniaczą i jedno dziecko było pierwszego ojca, drugie innego,czyli dzieci były dla siebie jednocześnie rodzonym bliźniaczym rodzeństwem jak i przyrodnim(wspólna matka,dwóch różnych ojców).Przypadki donoszenia ciąży pozamacicznej też się zdarzają,były nawet przypadki zakładania sztucznej macicy na czas ciąży,a potem jej usuwania.Tak więc jak coś jest rzadkie,to może być też możliwe.Są też ludzie,którym udało się przeżyć wykonywaną na nich kare śmierci

No,nie wiem.Ale sytuacje gdzie z martwej kobiety ciężarnej wyjmują żywe dziecko,które pomimo braku tlenu przeżyło zdarzają się.

tam jest napisane 1,5mc - a nie półtoramiesieczny płód! czytac ze zrozumieniem! Co to tematu to jest to niemożliwe z jednego powodu, a w zasadzie kilku, ale kluczowym i przemawiającym bedzie fakt, że dziecko polaczone jest pepowiną z matka, przy porodzie(aborcji) usuwane jest również łożysko(czy kosmówka-na wczesnym etapie)po za tym worek owodniowy musiał pęknąć i płód zostałby bez tych zabezpieczających wód, bez których nie jest w stanie się rozwijać!

no wlasnie czytac ze zrozumieniem : 1,5 mc (półtoramiesieczna ciąża to nie półtoramiesięczny płód z ciąży trwającej miesiąc i pół?) .

Jeśli to prawda,to matkę należy pozbawić praw rodzicielskich.

Oglądałam kiedyś film z aborcji i to dziecko nie jest wyjmowane w całości tylko rozrywane na strzępy. Więc bzdura totalna.

Trzeba nie znać kompletnie podstaw biologii żeby w takie bzdury wierzyć...

W tak wczesnej ciąży czasem nawet nie trzeba odsysać i czyścić - wystarczą tabletki. Większość ludzi patrząc na taki płód nie wiedziałaby nawet na co patrzy ;) W te cudowne przeżycia w późniejszej ciąży też nie wierzę, ciekawe jak miałby taki niedorozwinięty płód przeżyć po przecięciu

Bzdura totalna. Po pierwsze to coś w łonie matki nie jest dzieckiem (człowiekiem), tylko zwykłym płodem. Nie rozumiem też tej histerii poronieniowej, albo jak płód rodzi się nieżywy. Trudno, przecież nie umiera człowiek.

11:51 to chyba te propagandowe filmy gdy zakazano w pl aborcji. Aborcja dokonywana moze byc na trzy sppsoby, jednym jest wyssanie plodu ale to ...hmm...beznadziejna sprawa i tego sie nie stosuje od dawien dawna, druga to przez zatrucie plodu, wbija sie w dzieckp trucizne , plod obumiera , reszte robi natura i trzecia farmakologicznie, podaje sie leki na wywolanie skurczow i porodu... 11:48 yy ale po polsku prosze. Ppdstaw sobie pod zdanie oba rozwiniwcia i...sama zobaczysz ze 1,5 mc plod nie trzyma sie ladu. Z reszta przeczytaj calosc jeszcze raz i zwlaszcza poprzednie zdanie!

To jest niemożliwe. Tak samo jak donoszenie ciąży pozamacicznej. Najczęściej wtedy ciąża rozwija się w jajowodzie a to cieniutka rurka... Płód rośnie rozrywa jajowód i kobieta może umrzeć. Jakby było możliwe taka ciąże utrzymać to nie usuwali by jej od razu po jej wykryciu.

14:57 wlasnoe - najczesciej. Zdarza sie jednak ze zaplodnione jajeczko wypada po za uklad rozrodczy , lozysko przyrasta np do sciany zoladka i ciaza sie rozwija. Fakt jest ze urodzenie z takiej ciazy dziecka w 100% rozwinietego jest rzadkoscia, ale i to sie zdarza. Oczywiscie takie dziecko nie ma jak sie urodzic i bez interwencji chirurgow obumiera. Kobieta albo umiera, albo plod zostaje otoczony wapienna skorupka, czym organizm matki broni sie przed zakarzeniem.

12:32 a jak nazwać 1,5 mc ciąży i tego,kto jest w łonie? to rozwijajacy się płód z którego w końcu ciąży urodzi się dziecko.

wpis z 12'18 i 12'27 tez niewłaściwie określa ?

zobacz sobie etapy ciąży - to, że jesteś w ciąży (jest zarodek) nie znaczy, że jest płód. Taka wczesna ciąża ma "kwilące dzieciątko" wielkości ziarenka maku.

Bzdury totalne. Co nie znaczy że nie ma dzieci które przeżyły aborcję, ale nie na tak wczesnym etapie ciąży lecz na późnym etapie w sensie jest już wykształcone niemowle w brzuchu kobiety zdolne życia poza organizmem matki. Przykład takiego dziecka już dorosłego jest tu https://www.youtube.com/watch?v=NpOFcqrqBa0

17:46 to jeszcze raz i powoli..."Nawet w polsce bylo kilka glosnych spraw, ze dziecko z ZD godzine kwililo nim zmarlo, nikt nie udzielil mu pomocy, w innym przypadku chyba 1,5 mc( poltora miesiaca) udalo sie utrzymac takie dziecko przy zyciu nim zmarlo" ---Gdzie ty masz tu podany wiek plodu? --Napisano dalej---Kontrowersyjne sprawy, bo niby wczesniaka z 24 tyg sie ratuje.., --- i tu masz okreslony wiek plodu o ktorym pisano wczesniej! Inaczej.. Aborcja dokonana w 24 tyg, dziecko przezylo,kwililo godzine nim zmarlo, nikt nie udzielil mu pomocy, inny przypadek gdy dziecko przezylo aborcje i lekarz podjal decyzje o jego ratowaniu, zylo jeszcze 1,5 mc w inkubatorze , nim jego cierpienia dobiegly konca. Ciezko naprawde- ciezko z mysleniem..

Czyli ktos spieprzył aborcję i doszło do przedwczesnego porodu...albo na chama wyciągali i po prostu wywołali przedwczesny poród, a nie przeprowadzili aborcję.

15:34 Racje masz. Dokładnie taki przypadek był w programie "Poród z zaskoczenia".

18:01 aborcja wyglada jak porod, ta farmakologiczna. Stucznie wywoluje sie skurcze. Aborcja jest legalna w pl do 21 tyg ciazy ( w przypadku uszkodzenia plodu) w przypadku gdy zagraza zyciu kobiety w zasadzie w kazdym momencie. Od 22 tyg wedle prawa to juz nie poronienie, a przedwczesny porod i takie wczesniaki sie ratuje. Kazdy plod rozwija sie inaczej i moze dojsc do sytuacji w ktorej 21 tyg plod przezyje aborcje, moze tez wiek ciazy byc zle obliczony, albo celowo zafalszowany!

krótko mówiąc - ja usuwać to jak najwcześniej

18:01 Ale przyznaj że krzywo jest chodzić po świecie i wiedzieć że gdzieś tam sobie żyje i spaceruje twój niedoszły aborter.

Ale zes wymyslila.

17:59 to widocznie nie aborcje tylko przedwczesne porody