Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi mężowie opiekują się dziećmi i wami?

Polecane posty

Gość Ysaura
13:29 Dziecko nam nie przeszkadza w niczym. Syn ma 4 lata. Cały weekend spędziliśmy aktywnie i poza domem. W piątek shopping i kolacja w innym mieście, w sobotę mieliśmy gości, dzisiaj na 14. spotkaliśmy się ze znajomymi z córką l.7, 2h siedzieliśmy w lokalu, później byliśmy u tych znajomych (właśnie wróciliśmy) cały czas rozmawialiśmy o dorosłych sprawach od polityki po seks, alkohol też był. Rozrywki typowo "dorosłe" zamieniliśmy na takie typu wyjście do aquaparku itp i mamy nie mniej radości. Jutro idziemy do kina a syn w tym czasie będzie w sali zabaw obok, więc osobno spędzimy tylko 1,5 h...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko myślisz, że masz "cudo nie męża"? A robi jakieś cudowne rzeczy oprócz zwyczajnego obowiązku wychowywania dzieci, dbania o żonę czy dom? Nie. Więc masz normalnego męża po prostu. A to koleżanki wybrały sobie lenia na partnerów życiowych. Twój jest normalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż przy dziecku umie jedynie włączyć bajki. Syn ma 4,5 roku i ja robię praktycznie wszystko. Wcześniej tak nie było, mąż potrafił mleko zrobić, nalał wody do wanny. Teraz tylko siedzi a ja robię kolację, kakao, leje wodę do wanny, pilnuje przy kąpaniu, myje głowę, kładę do łóżka, czytam książkę na dobranoc. Na spacery też ze mną. Z mężem nigdy nie był sam, mąż nie wykazuje żadnej inicjatywy zabawy. Wiecznie proszę, żeby zechciał się pobawić z dzieckiem, żeby coś z nim porobił. Czasem to mi się rzygac chce już z tego wszystkiego, bo o każdą jego aktywność muszę się postarać. A chccd żeby mały miał fajny kontakt z ojcem. Ale teraz już widzę, że syn jest do mnie bardzo przywiązany i wystarczy mu, że tata będzie po prostu w domu, ale wszelkie czynności typu zabawa to tylko ze mną. Podsumowując nie mogę sobie odetchnąć, nigdy nie miałam okazji, żeby sobie usiąść i odpocząć a mąż w tym czasie coś porobił z synem. Nawet jak coś razem robią, to wiecznie mnie wołają. Do d**y, nie mam oddechu. Wygadalam się, idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćŻonaiMamaPoznań
\Mój mąż ideałem jakimś nie jest, bo idealów nie ma ;) jest roztrzepany- gubi rzeczy (na szczęście nie dokumenty czy coś), rozrzuca ciuchy po domu, zapomina o róznych sprawach. bywa złosliwy :P Ale ma taką cierpliwość do dziecka (i do mnie :P) jak mało kto. jestesmy razem 16 lat, sytuacji gdy podniół na mnie głos zliczę na palcach obu rąk. i to tylko podniesiony głos, nigdy NIGDY nie nazwał mnie obrazliwie czy coś, żadne s*ki ku**y absolutnie. z synem obecnie 9 letnim spędza sporo czasu, lego kochają. rowery. basen. oglądaja Batman animowanego tego z lat 90 (80?). itd. jak syn był mały to męża trochę to przerażało czasami, ale nie migał się od kąpieli, przewijania także o 3 w nocy, od spacerów. czytał bajki, usypiał itd. zero problemów bym poszla na kawę z kolezankami czy do kina z kumpelą wieczorem lub na piwo. on wychodzi czasem to i ja wychodze. w domu to jego obowiązkiem jest wynoszenie smieci, segregacja śmieci, zajmuje się zmywarką i gotuje w każdą niedzielę (ja gotuje w tygodniu a w soboty zawsze wychodimy zjeść). ma zakaz wieszac pranie bo robi to fatalnie, ale np wyciera kurze (ja nienawidzę!!). czasem kupuje mi kwiaty bez okazji - tak z 3 razy do roku na pewno. jest romantykiem. może i mam szczęście. ale coś za coś. jest niestety dość słaby w łóżku, jakos pogorszylo mu się kilka lat temu (nowa duzo lepsza praca i stres z tym związany). seks jest krotko i prawie nigdy nie mam orgazmu bo nie zdążę go mieć, ale męża kocham bardzo i wiem, że bliskość itd jest ważna. a jak mnie nie zaspokoi, to pomaga mi reką lub moją zabawką i tyle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sporo robi przy dziecku ale tak dooiero odkad mialo 2 lata, niemowlaka sie bal kapac na przyklad. czyta ksiazki corce, buduje z ni klocki. corka teraz ma prawie 5 lat. bawia sie w chowanego. dla mnie maz jest opiekunczy i dobry , okazuje uczucia, ale jest w tym taki jakis jakby zazenowany, akby to bylo niemeskie czy cos. ale jest ogolnie w porzadku, jest dobrym mezem i ojcem. w lozku tez spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×