Co mam myslec?

Dziewczyny potrzebuje opinii. Sluchajcie 4 dni temu poznalam suoer faceta na jedyn z portali randkowych.. Pisalo nam sie bardzo dobrze o wszystkim i o niczym. Przez te 3 dni pisalam tylko z nim tylko. Az tu 3 dnia napisal mi ze nie jest co do mnie przekonany. Zabolao troszke. I 4 dni piszemy sobie milo i w ogole az tu nagle pisze do mnie jakis chlopak wiec mu ten jeden jedyny raz odpisalam. Jeden jedyny. Jak sie pozniej okazalo to on poprosil swojego kolege zeby mnie " sprawdzic" czy nie klamie. Wiem ze jest w tym moja wina ale czy jego tez? Pytam bo mam problemy z samoocena i chc poznac opinie innych. Kornelia

Sprawdzić? Ha ha przecież praktycznie go nie znasz, masz prawo pisać z kimś chcesz bo od tego są portale randkowe żeby się rozeznać z kim najlepiej Ci się rozmawia, masz prawo tez umówić się z kilkoma, tak samo jak faceci to robią z kobietami. Przebierają w nich, piszą z kilkoma a juz tym bardziej ze wy dopiero od kilku dni piszecie a ten Typ juz robi Ci jakies testy i sprawdza Twoja ,,wierność"? Śmieszne po prostu. Pewnie sam pisał nie tylko z Toba. Ale on powiedzial ze nie jest do Ciebie przekonany juz po tym jak odpisalas jego koledze czy przed tym?

Przed tym jak poprosil kolege

A co najlepsze w tym wszystkim od samego poczatku znajomosci robil jakies docinki typu " pewnie masz tu niezly podryw" itd.

Dziwny koleś, weź go sobie odpusc. Ciekawa jestem czy pisał tylko z Toba, pewnie sam pisal z kilkoma naraz a Tobie robi wyrzuty i docinki jakbyscie już byli w związku

Po pierwsze jak bysmy byli w zwiaku to ja juz nie miala bym konta na portalu. Tez mam wrazenie ze pisal z innymi a to byl pretekst i podstep. A juz myslalam ze to moja wina jest cala bo odpisalam ten jeden raz temu chlopakowi.

To byl pretekst pewnie, może poznał inna która bardziej mu się spodobała i chciał się Ciebie pozbyć. Portale randkowe to syf, jakieś 95% to odpady. I tak Ci się tylko wydawało ze to superfacet, on wiedział jak robić dobre wrażenie, wprawe ma zapewne...

Jaka twoja wina ? Napisal , ze nie jest ciebie pewny

A nie pomyslalam o tym ze mogl tak juz robic. Wspolczuje jego dziewczynie bedzie kontrolowana na kazdym kroku i ciagle jakies testy. To nie moja wina? Jak juz mowilam mam troszke problemy z samoocena i czesto wmawiam sobie rozne rzeczy. Dziekuje wam za odpowiedz :-)