Rozpacz

mam 17 lat od tego roku poszłam do liceum gdzie byłam bardzo dobra. Chce iść na spotmatologie wiec przeniosłam się do szkoły z wyższym progiem. Teraz nie daje sobie rady psychicznie cały 4 mięs musiałam nadrobić w miesiąc. Jestem psychicznie i fizycznie załamana. Teraz miałam anginę i moje nadrobienie się podwoiło w tym tych mam napisać 13 sprawdzianów. Od miesiąca płacze i nie widzę sensu życia. Mam chłopaka który próbuje mnie wszoierac ale mieszka 600km ode mnie jestemy ze sobą rok ale jest bardzo ciężko. Nie daje sobie rady .. bezsenność stres płacz lęk ... boje się .. mama mówi że stres ma każdy i psycholog mi nie potrzebny ale wiem że jest inaczej .. nie daje sobie rady kiedyś byłam osoba pozytywna wulkanem energi teraz boje się rozmowy z innym nienawidzę chodzić do szkoły i widzieć tyle osób .. zazdroszcze tym co maja naukę w domach ... co ja mam zrobić ?! Jest coraz gorzej ;(