Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ma to jak wsparcie koleżanek

Polecane posty

Gość gość

nie ma to jak mieć wspierające koleżanki ale na to chyba tylko znajome, okazało się że dostałam się na fajne szkolenie finansowane przez ue, jeśli się uda zdobędę certyfikat będe mogła szkolić ludzi a nawet firmy, tematyka niszowa nie ma takich szkoleń ale temat coraz bardziej na topie, brzmi to obiecującą, tak się ucieszyłam że wysłałam smsy koleżankom- uwaga na ich reakcje - jedna w ogóle nie odpisała a druga mnie wyśmiała, żałosne obie wspierałam gdy one potrzebowały tego wsparcia a dzisiaj aktywnie wspieram tą która mnie wyśmiała, kompletnie chyba nie wierzy we mnie, raczej ze mną rozmawiała na zasadzie fajnie że coś robisz ale nie sądze by ci się udało :( raczej miało mnie to zniechęcić, a dodam że ostatnio miałam kiepski okres obie o tym wiedziały a w końcu wydarzyło się coś pozytywnego nawet nie umieją powiedzieć dobrego słowa, a ja im doradzam i przejmuje się ich sprawami, przykre, jednak ludzie nie lubią gdy inni odnoszą sukcesy (w tym przypadku mały prywatny sukces)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi naprawdę przykro czuje się olana i potraktowana z buta :(, ludzie najchętniej by brali od innych sami nie dając nic w zamian, po 10 latach walki z depresją i wyjściu z choroby pierwszy mały sukces dla nich to nic nie znaczy a dla mnie to bardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będę złośliwa i poprawię sobie humor :( czego ja mogę oczekiwać od osób, które ślizgają się po plecach rodziców lub męża radzących sobie wyłudzaniem kasy, przynajmniej sama coś robię a nie liczę na kasę innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwych przyjaciół nie poznaje się w biedzie, ale po tym jak znoszą twoje sukcesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to jedna wielka depresja od wiekow. Jeden by drugiego utopił z zawisci w łyzce wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GzzM
Mam przyjaciela, od którego wyprowadziła się żona z dziećmi. On zupełnie zaskoczony. Żona mówi, że ma dość, nie chce takiego życia, jest więcej warta i takie bzdety. Okazało się, że wpadła w towarzystwo koleżanek świeżo po rozwodach, które piały jak to odżyły i jak to jest im wspaniale. To one namówiły ją na odejście. Żona przyjaciela otrzeźwiała, wróciła do domu. Przepraszała męża jak mogła się tak dać zmanipulować. Nie ma to jak wsparcie koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka niestety stwierdziłam że lepiej zachować to szkolenie w tajemnicy dopóki go nie zaliczę a może i dłużej po co się narażać na nieprzyjemności, smutne że po latach gdzie nic mi sie nie udawało muszę ukrywać nawet najmniejsze sukcesy by przypadkiem nie urazić mniej ambitnych znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×