Zaczynam siwieć!!!!!!!!!!!!

Mam 31 lat i pojedyncze siwe włosy na skroniach i reszcie głowy też. Jestem załamana!! Rodzice zaczęli siwieć po 50tce. Nie mam jakiegoś bardzo stresujące życia. Co robić??

farbowac .. oje pierwsze siwe zaczeły sie jak miałam 22 lata

Ja mam 26 i juz mam siwe

31 lat, to taki przeciętny wiek na pierwsze siwe włosy. Wcale to nie jest wcześnie. A co do rodziców, to pewnie po 50tce było widać, a zaczęli wcześniej. Ja np pierwszy siwy włos 30 lat, teraz 40 i jest ich dużo więcej, ale nadal ujdą bez farbowania. Trzeba się dobrze przyjrzeć.

Ja mam 35 lat i ani jedenego siwego włosa. Mój mąż, mój rówieśnik, ma juz całe baczki siwe, broda też w połowie siwa, nawet włosy na klacie poprzetykane siwizną.

Autorko ja skończyłam 29 i juz mam całkiem sporo na czubku głowy :-/ Takze mysle ze ta 30 to taki wiek. Moja mama miedzy 40 a 45 byla juz cala biała. Tzn farbuje się do dzis ale jalby tego nie robiła to jest siwa w 100%

Genów wcale nie musiałaś odziedziczyć po rodzicach, mogłaś po dziadkach. Jakbym ja miała "włosowe" geny moich rodziców to tak do 30 roku życia bym się cieszyła, bo oboje mają włosy grube i gęste, ale potem już dużo mniej radośnie by bylo - szybko i wcześnie zaczęli siwieć. A dostałam geny po babci: wlosy sianowate, ale w wieku 41 lat ani jednego siwego (babcia zaczęła siwieć dobrze po 50, i powoli - nawet teraz ma może 1/3 włosów białych, a może i to nie...).

A co z wyrywaniem. Czy to ma sens?

Nie ma bo i taka odrosnie. Z główy chcesz wyrywać?

12:31 Ja tam wolę siwe w wieku 30 lata niż sianowate. Pierwsze siwe miałam w wieku 19 lat, Teraz mam 32 i już raczej muszę farbować ale farbuję raz na miesiąc i cieszę się długimi gęstymi zdrowymi włosami. Babcia i mama od ok 45 są białe, ale mając 86 i 66 lat mają mega gęste włosy.

Ja mam 36 i zaczęłam siwieć, u mnie to wcześnie, bo mama zaczęła po 60 a tata ma 85 i nie jest siwy. Ale babcia o ile pamietam wcześnie osiwiala