Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu ludzie mają taką kaszę z mózgu jak urodzi im się dziecko ?

Polecane posty

Gość gość
15:21 To jak wytlumaczysz ze sa kobiety ktore CHCA wrocic do pracy po 6-8 msc od porodu? Moja kolezanka nie mogla sie doczekac zeby chociaz na pare godzin wyjsc do doroslych ludzi, normalnie porozmawiac itp. I jest ona dobra matka, kocha swoje dziecko, ale nie jest wyjatkiem. Chyba ze ktos nie mial zycia przed urodzeniem dziecka, wtedy faktycznie nie teskni za swoja praca, znajomymi itp bo tego nie mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zmiany w mózgu są faktem. Są kobiety, które chcą wrócić do pracy owszem, ale zapytaj taką kobietę, co jest dla niej najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kolejnym koszmarnym aspektem jest to ze takie dziecko nie moze wyrazic zgody na publikowanie jego zdjec w internecie. " xxx Myślę, że dużo bardziej koszmarnym aspektem jest to, że dziecko nie może nie wyrazić zgody na zapisywanie go wspólnot religijnych np. na chrzest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, ze sie urodzilam w czasach, kiedy nie bylo FB. chociaz ja mam malo zdjec, rodzice moi to z tych bardziej przytomnych ;) nie ciumkali do mnie tylko mowili normalnie, zaprasztali gosci, mieli swoje zycie, a ja nie robilam za malpke na zadnym przyjeciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczescie buahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:31 Wiadomo ze dziecko jest priorytetem, ale nie robmy z kobiet jakichs otumanionych instynktem zwierzat. kobiety coraz czesciej wrecz rezygnuja z macierzynstwa... Im spoleczenstwo jest bardziej rozwiniete, tym czesciej pierwotne instynkty zanikaja. Porownajmy Afryke z ogromnym przyrostem naturalnym, a np skandynawie ze znikomym przyrostem. Gdzie ten instynkt? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt tu nie robi z siebie inteligenta, ale po urodzeniu można porozmawiać o czymś innym niż tylko dzieci? Bo mam wrażenie, że nie. Chyba, ze rozmówca zmieni temat. Ale czcigodna matka polka nawet temat pogody potrafi zminić na niekończący się monolog o latorośli :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyklad- zmiana tematu na pogode, a matka na to- o to to ! zawsze jak pada to mi dziecko robi niebieskie kupki :D a album na fejsie to juz ci pokazywalam ? tak ? 20 razy ? no to pokaze jescze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby, która podała mi pomysł wysłania klocka męża szwagrowi - wygrałaś :-D że też na to nie wpadłam wtedy! Ale przysięgam, że jak jeszcze raz dostaniemy takie zdjęcie, to tak zrobię! Aha, zdjęcie było wysłane mms, więc nie da rady tego zablokować jak na fb, jak ktoś tu sugerował. Zresztą w życiu bym się nie spodziewała zdjęcia osranej pieluchy... Co ci ludzie mają w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie nie dziwi to, że świeżo upieczeni rodzice rozmawiają o swoim dziecku. Naturalnym jest to, że rozmawiamy o tym, co nas w danej chwili zajmuje. Student rozmawia głownie o studiach, ktoś, kto kupił mieszkanie, o tym jak mu idzie wykańczanie, a rodzice o noworodku. Czasami nawet jakby chcieli, to inni nie dadzą im zapomnieć, że mają małego potworka w domu, bo każdy pyta o zdrowie, rozwój, umiejętności itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie pytam. nie ryzykuje :P a jak juz ktos mnie uraczy monologiem o swoim bobasie to bezpardonowo zmieniam temat. jesli nie poskutkuje to wychodze. nie jestem masochistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o czym piszecie swiadczy tylko o tym, jak wazna życiową sprawą jest narodzenie wlasnego dziecka - kto tego doswiadczyl, ten wie. A zameczanie tym tematem ludzi to juz kwestia charakteru- pewien typ tak ma, ze nudzi ludzi wlasnymi sprawami - obojetnie, czy to dziecko,samochód, podróże, pies, praca, ilosc wypitego alkoholu czy mesko damskie podboje . F-b jest w tym wypadku idealny, bo po prostu mozna nie ogladac czy czytac postów na nudzacy kogos temat,w realu trudniej sie wykręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dzieci ale mnie np irytuja zdjecia z podrozy. Po co 100 tych samych ujec z wycieczki rozumiem jedno ciekawe, fajnie, ale kilkadziesiat? Kazdego drazni co innego prosta rada - na fejsie jest przycisk przestan obserwowac i wtedy ci sie nie wyswietlaja czyjes zdjecia. Rozmowa o pogodzie jest tak mialka ze juz wole o dzieciach gadac. Kobiety sie juz tak zapedzily w tym wyzwoleniu ze krytykuja najbardziej kobieca rzecz jaka jest macierzynstwo (nie chodzi mi o to ze bezdzietne sa niekobiece tylko o to ze jednak wychowywanie dzieci bardziej kojarzy sie z kobietami niz mezczyznami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np. zerwalam kontakt z koleznka, bo po urodzeniu dziecka caly czas o nim mowila. opowiadala jak to w ciaze zajsc nie mogla, pozniej bolu porodowym, pozniej o kupkach dziecka, ja to wszytko rozumiem, ale jak katarynka w kolko to samo ? nastpnie zaczela mnie wrecz molestowac pytaniami, a kiedy ty ? przeciez czas ci leci, nie bylo z nia juz zadnego innego tematu. jednym slowem cofnela sie w rozwoju.inna natomiast byla normalna, czasem az sama zapytalam jak tam dziecko, bo po porodzie nadal razem chodzilysmy na silownie, po silowni na jakas kawe, byla matka, ale nadal kobieta interesujaca sie swiatem i chciala odsoczni od pieluch, co chyba jest naturalne. jest dobra mama, ale urodzenie dziecka nie przeslonilo jej calego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ta twoja druga kolezanka była normalna i miała zdrowe podejscie do tematu i życia... nie zanudzała ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, byla normalna. pamietam jak karmila dziecko, a przeszla juz na butelkowe i zadzwonila do mnie w sprawie farby do wlosow :) taka wyluzowana zawsze byla. albo bralysmy jej corke na zakupy i gadalysmy o wszystkim i niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sa rzeczy ważne i ważniejsze . Jak idziesz do matki która jest krótko po porodzie to rozmowy o porodzie , karmieniu , kupkach , kolkach itp sa ważniejsze niz praca , wycieczki , książki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wysyp hormonow szczescia ma gwarantowac dobra opieke nad dlugo nieporadnym ludzkim potomkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wysyp hormonów szczęscia spowodował u szwagra autorki wysłanie swojemu bratu osranej pieluchy? serio? a skad u facetów taki wysyp hormonów...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, bo ja rozmawiam o dzidzi tylko jeśli ktoś pyta. Nie wystawiam też zdjęć na portale społecznościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×