Żonaty pozna żonatą lub inną na internetową przyjaźń PLATONICZNĄ

i na pogadanki przez GG. Nie szukam związku ani seksu. Wymagam tylko aby to były rozmowy a nie jednostronny dialog z mojej strony. Zapraszam inteligentne i rozmowne na pogadanki na każdy temat od życia do śmierci. Status obojętny, wiek..... nie gòwniara 20 letnia, no może kobieta od 30-45 ( młodsza tylko dojrzała emocjonalnie ), bo potem to już inna generacja

Żonatą, hahahah...to musisz za granicą szukać, u nas jeszcze nie legalizują związków jednopłciowych.

Hej, mam męża, nie szukam atrakcji a jednak czegoś szukam... A Tobą co kieruje? niestety nie mam gg

dothh dziś czysta rozmowa, wymiana poglądó i opinii, o tym i o tamtym, zawsze inna perspektywa niż tylko żony, zrób gg ( zajmuje 5min, nawet na tel jest aplikacja ) i rozmawiamy

Aha, i nie interesuje mnie wymiana zdjęć, miejsce zamieszkania obojętne, nie interesuje mnie kim jesteś i jak wyglądasz tylko umiejętność prowadzenia rozmowy, tyle

gość dziś żonatą, zamężną, whatever, w "związku" itp. , może być też singielka jeśli nie oczekuje związku

ciagle zakladasz taki sam temat, chcesz pisac a tu doopa zimna!!! nikt nie chce z toba pisac, ZAAKCEPTUJ TO i przestan przynudzac! ile jeszcze takich samych tematow zalozysz? musisz byc wyjatkowo malo inteligentny, ze tego do tej pory nie zauwazyles :-(

dokladnie! ciagle sie ten sam desperat oglasza, porazka!

ZONATA!!!??? jaki tepy facet, kto by chcial z toba pisac? pojec sie naucz, tepaku :-(

No tak- jak się ma ponad czterdzieści lat, to zostają pogawędki o śmierci. A szkoda, bo na innych rzeczach też się znam, np. na markach whisky, ale to pewnie autora nie zainteresuje

a jestes zonata??

gość dziś po hooj komuś gadać o whiskey? trzeba być jełopem. Whiskey się chla a potem zdycha po nim, jèbana patologiatu tylko widze.

baby to szmaty i tak trzeba je traktować, takie są realia

Pytam autora. Jakie tematy Cie interesuja? Whisky obsmiali.

Antonio, kup se psa, bo z babą nie pogadasz o niczym, większośc to pustaki i nudziary że aż szok, tylko zakupy i w hooj wymagań, a same gòwno wnoszą do związku oprócz gołej du'py. Je trzeba bajerować, roohać i rzucać jak szmaty którymi są gdy się zaczną przyzwyczajać i myśleć że zostałeś ich "misiem"

gość dziś jėbnij się w łeb z tym twoim whiskey patologio, baby to jednak tumany jak tu wcześniej ktoś pisał

Do nerwowego. Pewnie pijesz tylko wódę. dlatego wyjaśniam- whisky można nazywać tylko i wyłącznie szkockie, reszta ma nazwy whiskey- tak jak tutaj piszesz. Nieprawda- kobiety znają się też na fizyce kwantowej, erupcjach wulkanów i waranach z wyspy Komodo. Wiedzą co to wyprawa Kon-tiki i czytają "grę w klasy"!!!!

ja bym chetnie popisała , ale tylko na forum, ale widzę ze i tak nic z tego nie bedzie , mam męża i 3 dzieci, znajomych ,ale żadnej przyjaciółki od serca, męża kocham ale jestem już prawie 22 lata po ślubie, jesteśmy razem ale i osobno, rozmowa to tylko o domu dzieciach, obiadach wydatkach i tak wkoło,brakuje mi bratniej duszy, całe zycie sie odchudzam, od świat przytyłam 5 kg, i nie mogę pochamować do teraz obżarstwa , mniej więcej to tyle,

a kto by crucial z toba pisac w podtekscie jest przyszly sex tak sie zawsze zaczyna, niewinnie ale ty tego nie zrozumialas, no coz

Podaj swój nr gg

Nie mam gg tylko@

Załóż

Na telefonie? Ty załóż pocztę

No weź GG jest szybsze i bardziej bezpośrednie

A masz pocztę?

Mam ale to przeżytek

Podaj, przynajmniej chwilowo

Chwilowo? Żartujesz?

Czemu?

bo nie ma dzemu