Czy to prawda, ze jak sie w kims zakochamy to szukamy potem podobienstwa fizyczn

w innych osobach i tylko na takie zwracamy uwage?oczywiscie gdy zakochamy sie nieszczesliwie

Bardzo możliwe ;)

nie, to nie ma znaczenia

to fetysz, fetyszem mogą być stopy, tłustość, moze tez być jakaś kobieta, której szuka się w każdej następnej.

Prawda. W moim przypadku tak jest ale i tak sie w żadnej z tych osób nie zakocham. Mogą przykuc moja uwage i to tyle. Kocham rylko moją nieszczęśliwa miłość.

Bzdura .... szuka się przeciwieństwa

Cos w tym jest

Każdy z nas ma typ, który nam sie podoba, gdy spotkamy kogoś kto fizycznie mu odowiada i okaże się, że mentalnie, charakterem tez, to jesteśmy "ugotowani":), także brzydal;), nie brzydal, byle piękny był:)

''Podobieństwa fizycznego''?? W sensie mały penis - małe cycki? xD No chyba nieee xDD

Każdy ma swój typ i tyle. Nie doszukiwalabym się w tym głębszej filozofii.

A znaleźliście kiedyś 2 takie same osoby. To nie możliwe. O ile cechy fizyczne mogą być zbieżne( bliźniak, sobowtór) to psychika, osobowość jest inna.

Pewnie u poszczególnych ludzi różnie to wygląda, ale u mnie nie jest tak. Przede wszystkim, żeby mi się znowu ktoś spodobał, to całkowicie muszę mieć wybitą z głowy poprzednią miłość/zauroczenie. Poza tym nigdy nie miałam jakiegoś typu, który mi się podobał w sensie, że brunet to tak, a blondyn czy rudy to już nie. B. rzadko mi się ktoś podoba, ale jak już to się stanie, to taka osoba podoba mi się całościowo. Czyli nawet jeśli u kogoś innego krzywe zęby by mi się nie podobały, to u osoby która wzbudziła we mnie uczucia, takie same zęby nagle są piękne :)