Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo niemiły kolega z pracy.

Polecane posty

Gość gość

Dostałam pracę i jest to moja pierwsza praca. Zostałam przydzielona do gabinetu w którym pracuje taki facet około 40stki. Mój szef bardzo miły swoją drogą mówił mi, że to jest bardzo dobry pracownik i że w razie czego mogę na niego liczyć. Facet cały czas ma nieprzyjemną i obrażoną minę, cały czas się na mnie krzywo patrzy. To by było jednak nic. Najgorsze jest to, że robi mi żarty i przeszkadza w pracy. Długo bym mogła opowiadać, a nie pracuje super długo. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ty masz lat? na jakim stanowisku pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rocznikowo mam 24 lata, jestem jego asystentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opierdziel i już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boję, że będę miała z nim jeszcze gorzej, albo że mnie wywalą przez niego. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykłady z jakimi spotykam się na codzień... Posprzątałam dokumentacje, wszystko było w segregatorach idealnie pokładane. Na drugi dzień cała robota była do robienia na nowo. Wykonywałam coś na komputerze to miałam skasowane pliki, wymazane pola... Robota na nic. Co chwile mi coś miesza, przestawia, chowa. Raz zamknął drzwi na klucz z gabinetu jak byłam wewnątrz i nie miałam się jak wydostać. :o Robiłam kserówki... Cały stos. Położyłam mu na biurku to "przypadkowo" rozlał kawę. Układałam mapy, na drugi dzień były do robienia na nowo. Zrobił mi herbatę doprawioną solą... I uwaga! Totalne przegięcie! Ukradł mi telefon pod moją nieobecność, napisał do siebie kompromitującego mnie SMS'a i pokazywał kilku kolegom w pracy. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest mobbing, zgłoś szefowi. Może facet boi się że go wygryziesz, starsze pokolenie ma taką mentalnosc, że jedna praca na całe życie. Może chłop się obawia że awansujesz przed nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie przyszłam żeby go wygryźć. Poza tym ja kończę studia magisterskie, on ma tytuł doktora, doświadczenie, pozycję. Ja jestem tylko jego asystentką. Nie wiem co ja mu zrobiłam. Boję się, że nikt mi nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh, co te doktoraty z ludźmi robią? Jak to dobrze, że mam tylko maturę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest przegięcie co ten idiota wyczynia! Do szefa marsz na rozmowę, No bedzie jeszcze gorzej jak zobaczy, ze moze!! Albo graj w jego gierki! Zapier.mi telefon i powysyłam jakieś gowna, zostańmy cos na sraczke do picia jak wyjdzie na chwile!!! Albo porozmawiaj konkretnie z idiota!!! Nie daj sie, bonniedlugo wejdzie Ci na głowę nasraaa i na koniec przyklepie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbieraj dowody, zdjęcia, nagrywaj telefonem jak mówi coś wrednego. I potem ze wszystkim do szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pracy też są niemili, jakby się umówili wszyscy. To już 3 praca, ludzie wredni wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjątkowo wredny typ , jeśli zależy Ci na tej pracy to musisz być ostrożna , nie daj się sprowokować i tak jak poradzono - zbieraj dowody . Zbieraj i jak będziesz mieć konkrety to do szefa z tym . To mobbing i jeśli będziesz mieć twarde dowody to gość idzie out . Jeśli nie zależy Ci na tej pracy to szkoda nerwów , poszukaj innej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ukradł mi telefon pod moją nieobecność, napisał do siebie kompromitującego mnie SMS'a i pokazywał kilku kolegom w pracy. " no chyba zartujesz ze to tolerujesz?!?! chyba nie masz zamiaru na to pozwalać dalej?! powiedz szefowi ! ze jego zachowanie jest skandaliczne (BO JEST!) i nie wyobrazasz sobie pracy z nim w jednym pokoju. nie ma tu mowy o tym ze ten pan "obieca poprawę" bo jest parszywy jak widać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz już się trochę wycwaniłam. Gdy muszę wyjść to zabieram zawsze telefon ze sobą. Nawet gdy idę tylko na chwilę na korytarz do ksero. Gdy wykonuję jakieś prace na komputerze to zapisuję sobie pliki i wysyłam je na swojego maila żebym mogła sobie je odzyskać gdyby on mi coś pokasował. Ostatnio on nawet zadzwonił do mnie podczas mojego czasu wolnego i naopowiadał mi, że muszę być nagle w pracy bo jest jakieś ważne zebranie. No to pojechałam. Na miejscu okazało się, że prawie nikogo już tam nie ma i bez sensu jechałam. Nie wiem dlaczego on tak się zachowuje. Nic mu nie zrobiłam. On też nie jest jakiś niemiły w sensie słownym. Tylko ciągle jakieś żarty nieprzyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jakies biuro,urzad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uniwersytet dlatego zależy mi na tej pracy. Gdyby to było coś mało ważnego to zmieniłabym miejsce pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×