400 ojro za 2 tygodnie pracy na magazynie w DE to dużo?

Na czysto zostaje 400€, praca na taśmie, dojazd tam i z powrotem oraz zakwaterowanie, ubezpieczenie finansuje pracodawca. Firma Trans Service Team z Raciborza.

praca przy pakowaniu/przepakowywaniu towarow chemia gospodarcza woda mineralna zabawki dla sieci sklepow niemieckich typu lidl, kik, itp.

Na czysto tzn. juz po odliczeniu jedzenia? Jezeli tak, to względnie :)

Wyzywienie we wlasnym zakresie. Praca jest dla osob bez doswiadczenia, nie wymagają nawet CV, tylko jedynie zaswiadczenie o niekaralnosci :)

4000 euro ?

Jezeli z tych 400 € masz sie jeszcze wyżywić to ... :O nie warto.

Zaraz, to miesięcznie 800€ czyli jakieś 3400zł. W Polsce to ujdzie w tłoku ale w Niemczech to marnie.

400 euro. Napisalem co jest odliczone juz, tj. przewoz tam i z powrotem oraz mieszkanie w pokoju wieloosobowym.

wyjazdy są co 2 tygodnie na 2 tygodnie wiec w miesiacu nie mozna byc wiecej jak 2 tygodnie takze 400€ wychodzi jakby na "miesiac" bo potem 2 tygodnie jestes w Polsce... do nastepnego wyjazdu znowu na 2 tygodnie

Czyli trochę ponad 1600 ma miesiąc, no to jak na Polskę słabo. Kto jeździ do takiej pracy?

Sporo ludzi, co 2 tygodnie kilka autobusow po 40-50 ludzi ze śląska i małopolski. Tam w Worms mają 4 hotele pracownicze gdzie ich lokują a potem autobus firzmowy zbiera codziennie i rozwozi po roznych magazynach na 2 zmiany.

Ukraincy lepiej w Polsce zarabiają :D

Ktoś ma rację , u nas Ukraińcy więcej dostają , makabra

No to mnie "pocieszyliscie" :(

Zależy jeszcze ile godzin, bo jak 40tyg to jeszcze ujdzie, pracujesz w sumie 80 godzin w miesiącu i masz 1600zł, znajomi robią 180godzin w miesiącu, chodzą co drugi dzień na 12 i jak wypadnie, niedziela, święto i mają 1500.

Ale za 2 tygodnie pracy wiecej jak 400 euro dostają u nas ukraincy?

A bywa i tak.

praca jest po 8 godzin dziennie, 5 a rzadziej 6 dni w tygodniu, 5 euro na godzine, trzeba sie odbijac na bramce i przydzielają d ostanowisk codziennie prawie innych, poza tym trzeba sie "dobijac" gdy wołają z grupy np. "3 panie tu", "4 panow tam", bo inaczej mozna siedziec w kantynei i 2 godziny...a za to nie liczą oczywiscie. I po zjezdzie okazuje sie ze 50€ mniej na wyplate, bo wszystko liczy czytnik "odbic" numerkow ktory dostajesz jak przyjezdzasz na turę.

wiec jak zaczynają przydzielac o 6 rano na stanowisko to im wczesniej wejdzie sie na hale i dobije do pierwszych grup tym lepiej, bo zanim wszystkich rozdzielą (albo nie) to schdozi 15 minut. Codziennie 15 minut i rosnie przez caly wyjazd z tego pol dnia/dniowka. Firma niemiecka logistyczna Trans Service Team z Wormacji, a organizowane jest przez agencje pracy Job Racibórz.

5€ za godzinę? Sorki, ale to jest modern slavery... współczesne niewolnictwo :O

Myslicie ze są lepiej platne prace na rownorzednych stanowiskach bez doswiadczenia i znajomosci niemieckiego (w angielskim bym sie dogadal, ale niemcy nie chca mowic po angielsku) ?

No tak 5 euro. A w Polsce 7 złotych w podobnych firmach to jest lepiej?

jest mnóstwo choćby w Holandii za wyższa stawkę :)

Na prawdę nie widzę sensu takiej pracy w Niemczech. Jeździć na dwa tygodnie, przepychać się z innymi by minut nie tracić :D , potem dwa tygodnie wolne i tak w kółko żeby zarabiać minimalną w Polsce. To ja wolę pracę u nas niż to.

abuabu dziś ale też przez agencję? :) gość dziś w sumie masz rację, tyle że tam w 2 tygodnie zarabiasz to co tutaj w 4 ;)

to jak, znacie jakies sprawdzone firmy, jak ta w Holandii co ktoś wspomniał powyżej gdzie można zarobić wiecej? :)

up

Powiem wam z doświadczenia, że magazyn i magazyn to dwie różne rzeczy. Zależy ile masz nosić w rękach, ile masz ciągnąć na paleciaku (bywa że 1 tonę), czy musisz rozładowywać TiR-y, czy trzeba też posprzątać magazyn, czy magazyn jest klimatyzowany... Generalnie praca przy przeładunku towarów, to ciężka fizyczna praca.

Czasami trzeba zdjąć paletę przy użyciu podnośnika np. z I, II, albo III piętra regału. Jak ci spadnie, to mogą cię obciążyć kosztami. Różnie bywa.

Bez sensu, lepiej poszukac w kraju na produkcji, 2500 zarobisz.