Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Propozycja pracy.

Polecane posty

Gość gość

Mój pierwszy raz na forum. Cześć kobitki. Mam pewną rozkminke życiową. Chciałam zasięgnąć rad kobiet, które pracują lub pracowały u mężów. Otóż aktualnie pracuje w korporacji, w sierpniu zostałam młodszym wspólnikiem. Perspektywy na dalszy awans ? Kiepskie. W naszej historii tylko dwie kobiety zostały starszymi wspólnikami. Aktualnie jestem w 11 tygodniu ciąży. Pracuje tak samo jak wcześniej czyli po 13-15 godzin. Po porodzie planuje rok wolnego. Mój mąż zaproponował mi pracuje w swojej firmie. Wiadomo mogę zostać z dzieckiem w domu,gdy będzie taka potrzeba, krótsze godziny pracy, część pracy w domu. Minusy na papierze niższe zarobki,a praktycznie mniej dochód w naszym budżecie. Pracujecie z mężami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inny jest w domu inny w pracy. W domu normalny,zabawny, przekochany facet,a pracy służbista, wszystko musi być idealnie. Wybór mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co zastanawiasz się teraz? Jak tu masz lepsze zarobki to trzeba zostać tu wtedy dostajesz wyższy macierzyński. Jak dziecko będzie większe to zobacz jak wygląda praca u niego i jak będzie zbliżał się koniec macierzyńskiego to wtedy zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście zostaje do macierzyńskiego. Ale decyzję o odejściu muszę podjąć wcześniej. Nie chce zostawiać ich na lodzie. Muszę oddać sprawy nie zakończone, muszę wprowadzić nową osobę w moje zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy ci na pracy a nie na dziecku.inaczej wolała byś zrezygnować z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patola i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak musisz oddać sprawy i wprowadzić kogoś w obowiązki skoro Cię rok nie będzie, więc nie rozumiem tej logiki, że musisz już teraz podjąć decyzję. Co do samej pracy z mężem, to moim zdaniem można jobla dostać jak się spędza z kimś aż tyle czasu i ja bym nie chciała nawet gdyby mąż był aniołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariatka! zostan w tej pracy, po macierzyńskim wrócisz do pracy i wtedy zdecydujesz, nie planuj na przyszlosc, widze twój maz już wszystko wykalkulowal. po roku możesz dziecko oddac do zlobka i rozwijać się dajel w swojej korpo, a po roku macierzyńskiego u swojego meza zostaniesz bez pracy , zobaczysz będzie ingerowal we wszystko uwierz mi nie zmieniaj pracy, i tak nie musisz pracować do końca, nie wiem jeszcze jak to jest finansowo, ale chyba prawnie musisz przepracować trochę żeby isc na l4, wiec maz będzie ci wypominal ze składki za ciebie placi itd. serio uwierz nic nie zmieniaj!! bądź na swoim! to dopiero 11 tydz, pracuj ile wlezie bo petem dziecko cie bardzo ograniczy. ja na twoim miejscu zostałabym w tej pracy, poszłabym na l4 jakby już było ciężko czyli pewnie 7 miesiąc a potem macierzyński rok czasu potem albo opiekunka albo zlobek albo ezygnacja z pracy i kombinowanie z mezem i siedzenie z dzieckiemw domu do 3 roku zycia żeby poszlo do przedszkola i choroby tak nie będą lapac albo na wychowawcze z korpo. nie podcinaj sobie skrzydel dziewczyno! maz ci nic nie pomoze a więcej kasy się przyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma firmę i NIGDY nie pomyślałam o tym żeby "u niego"pracować... Nawet jak był czas kiedy rozwiązała się moja firma i była możliwość że będę szukać pracy (na szczęście szef wciągnął mnie do kolejnej). To niezdrowe, ponadto nie przynosi pieniędzy do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:39 jak to nie przynosi do domu? Jeśli ty nie pracujesz męża, to ktoś inny pracuje, komu trzeba zapłacić. Jeden uj, czy mąż zapłaci tobie za robotę, czy jakiejś niuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym wzięła w końcu to też twoja firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz później będzie Ci wypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×