Komu uda sie mnie przekonać, że miłość jednak istnieje

bo straciłam wiare

Nie słuchaj nie istnieje, tylko błąka się po świecie jak żebrak i nikt jej nie chce znać

KOCHAM CIĘ. SERIO.

To, że teraz cierpisz bo nie odczuwasz miłości nie oznacza, że jej nie ma. Tak jak ze słońcem. Kiedy go w danym momencie nie widać i nie czuć ciepła jego to nie znaczy, że nie istnieje. Źródłem miłości jest Stwórca tego świata dlatego do Boga warto kierować prośby o miłość naszą do innych i o miłość innych do nas. Warto :) W końcu na wieczność mamy żyć w miłości już bez wszelkich cierpień takich jakie mamy na ziemi.

Chciałam napisać że miłość nie istnieje ale ktoś wyżej ładnie napisał o Bogu i miłości. Jednakże w miłość ludzką człowieka do człowieka już sama nie wierzę. Niby się ludzie kochają a krzywdzą. Albo kochają a koniec końców i tak rozstają. A jak nawet nie rozstaną to mają swoje powody i bynajmniej nie jest to miłość. Może ktoś kiedyś kogoś kochał prawdziwie, ale to jest tak rzadkie, że mało kto na to trafi. :(

Kochaja się ludzie czemu nie , tylko trwa to jakiś czas, a pózniej znika wszystko jak mgła.

Więc co to za miłość która znika? To nie miłość.

Miłosci nie ma.

Istnieje w kinie. Szkoda że po wyjściu ni c***a.

Filmy robią nam w głowach mętlik.

Jak ktoś głupi to mu robią.

00.20 Bo taka jest , jesli serce jest gorace nie odchodzi , ale kiedy jest zimne znowu wyrusza w wędrówkę po świecie.To tak jak ognisko , dopóki płonie i rzuca skry wszyscy je wielbią

Nie istnieje. Dla niektórych po prostu.

gość Bzdury opowiadasz. Miłość taka prawdziwa nie gaśnie i się nie wypala. Namiętność może się wypalić, nie miłość.

Przed tym sie nikt nie obroni, przyjdzie niespodziewanie i juz po tobie na jakis czas

Ludzie się rozstają ale mimo wszystko mogą się dalej kochać. Ludzie na siłę próbują zmieniać drugiego człowieka, albo sami nie widzą, że zmieniają się z wiekiem.

Musicie tutaj w koncu okreslic reguły prawdziwej miłosci, jaka jest

A po co? Cynicy mają łatwiejsze życie, wbrew pozorom

No nie wiem po co. Gowniane tematy. Wszystkie o jednym jakby inne nie istniały.

Namiętność, pożądanie,zauroczenie.

Ja też straciłem wiarę.. Miłość jest tylko w pięknych książkach i kiepskich filmach :)

gość dziś Chciałam napisać że miłość nie istnieje ale ktoś wyżej ładnie napisał o Bogu i miłości. Jednakże w miłość ludzką człowieka do człowieka już sama nie wierzę. Niby się ludzie kochają a krzywdzą. Albo kochają a koniec końców i tak rozstają. A jak nawet nie rozstaną to mają swoje powody i bynajmniej nie jest to miłość. Może ktoś kiedyś kogoś kochał prawdziwie, ale to jest tak rzadkie, że mało kto na to trafi. Miłość na ziemi nie jest łatwa i nigdy nie będzie taka jak filmów. Miłość to nie tylko samo uniesienie emocjonalne. Miłość na ziemi oprócz wzniosłych momentów to jest jednak poświęcenie siebie dla drugiej osoby. Nie każdy to rozumie. Nie kazdy tego chce i nie każdy potrafi się na to zdecydować. Miłość jeśli jest prawdziwa to zawsze musi boleć. Zły zawsze dokopuje, tworzy brak zrozumienia, podziały i kłótnie. Bo nienawidzi miłości i próbuje ją nam odebrać.

Trzeba dokończyć ten temat , jednak wielka miłośc jest wtedy , gdy dwoje ludzi spotyka sie , zakoc***a się w sobie i cały czas są ze soba .Nie rok , dwa , dziesięć , tylko cały czas razem.Ludzie wyolbrzymiaja sobie , ze kiedys spotkali kogos , byli bardzo zakochani i to własnie była wielka miłośc.Nic bardziej mylnego , bo jezeli wszystko sie rozpadło , to praktycznie w ogóle to nie była miłośc , tylko chwilowe zauroczenie.A o Wielkiej Miłości mogą mówić tylko nieliczni.To juz wiecie wreszcie.

Wedlug mnie istnieje i jest wielu ludzi ktorzy to potwierdza.

Drodzy Forumowicze,w wolnej chwili zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8&t=1s<

Kiedys poruszyła ,mnie wypowiedz pewnej kobiety.Aktulnie kiedy opisywała była mężatką przez długie lata , dzieci , normalna rodzina i cały czas w pamięci wielka miłośc , ktorej kiedys doznała i oczywiscie niespełniona .Więc żyła sobie spokojnie cały czas mając ją w pamięci .Więc jak to tak , wielka miłośc i nie upomniała się o nią do tej pory przez tyle lat ? Tyle miała w zyciu problemów i nic , pustka... Pamiętam wtedy od razu przyszla mi do głowy myśl - no i gdzie jest ta twoja miłość ?