kiedy jest za późno na powiedzienie kocham Cię?

Przeczytałem kilka atyjułów na temat, czego ludzie załują na starość. Jednym z nich było często powtarzane // Bałeś się powiedzieć „kocham cię” Kiedy się zestarzejesz, nieważne, czy twoja miłość była odwzajemniona. Ważne dla ciebie czy wyraziłeś to, co czułeś.// Pokuciliśmy się i zerwaiśmy. Ja raz powiedziałem, że kocham ale byliśmy rok po zerwaniu na świerzo. Potem minął jakiś czas i jej przeszło, dawała mi zielone światło. Wtedy to ja nie chciałem pokazać jej jeszcze raz , że jest dla mnie ważna. Potem nowy chłopak się koło niej zakręcił i znów chcialem sie spotkać, po pewntm czasie aletym razem dostalem odmowę. No i od tamtej pory nie odzywam się w góle - kilka lat minęło a ja żałuję, ż enie powiedziałem jej woielu rzeczy o swojej miłości do niej. /czy warto powiedzieć o uczuciach nawet teraz? pomimo, że może być za późni, czy milcześ i będzie mnie to trzymać już zawsze, bo trzyma mnie jużdekadę i nie mogę sobie tego wybaczć Czy zanim kiedyś umrę powinieniem jej powiedzieć? oni nie maja śkubu, dzieci, ale chyba są szczęśliwy, a ja nie potrafię teo jakość zakończyć w mojej głowie

Po 10 latach - zakoncz. Probuj jeszcze raz z kims innym i badz odeazniejszy

Ja wyznalem co czuję, bardzo bardzo szybko, może za szybko ale dostałem kosza i dziś jest to już przeszłość. Nie żałuję że powiedziałem, widocznie tak miało być.

Pewnie ze lepiej powiedziec, ale od razy, nie po 10 latach. Ja wyznaje zasade ze lepiej byc zranionym, ale dac sobie szanse. Bo jak sie nie otworzysz to szansy nie ma, a jak sie otworzysz to masz szanse ale mozesz byc zranionym.. uczciwie mowiac zawsze na tym wygrywalam..

Trochę późno się obudziłem,bo dziś mam 32 lata. Czy mam jeszcze szansę znaleźć miłość? Cio zrobić żeby pomóc szczęściu? Moja obecna sytuacja życiowa nie sprzyja- praca za granicą daleko od domu i mało tu kobiet

Nigdy nie jest za pozno na szczere wyznanie i glebokie uczucie dopoki plynie w nas krew. Tylko po smierci jest za pozno

Gość 10:21 I takie słowa są jak balsam dla mojej duszy : ) Przez te lata nie poszedłem na maxa z moimi wyznaniami, bo bałem się ze powie NIE, a ja się załamię. ale stracona szansa bardziej załamuje. Odczuwam to na codzień. Dziś jestem tak bezsilny w stosunku do tej sytuacji, że chyba wolałbym jej powiedzieć z serca jak bardzo mi na niej zależało i ze żałuję, bez spodziewania się czegokolwiek z jej strony dziś juz nie cofnę tego co było

Piękne ..Czy wiesz dla kogo warto żyć ? Za twoje zdradzone sny..To jest nielojalne jak można traktować tak czyjeś uczucia , za przEproszeniem wpieprzać się jak to robi jego.

Nie wiem czy stracona szansa można to nazwać jeżeli tej szansy nawet się nie otrzymało... a każdemu szansa się należy. Taka pustka pozostaje jeżeli przegrywamy na starcie... bez rywalizacji, bez walki

No to jesteś w tym wyedukowana bo za tobą to nikt nie zdąży masz wszystko poszufladkowane tak myślę.ja jestem bardziej spontaniczna i nie mam na to siły .

Drodzy Forumowicze,w wolnym czasie zapraszam do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8<

wtedy gdy jedno albo obydwoje założą rodziny i pojawią się dzieci wtedy miłość powinno zabrać się do grobu.

10:21 zgadzam sie . Nigdy nie jest za pozno .

ja dostałem szansę ale brak rozmowy i zwłoka wszystko popsuły. czasami trudno zapomnieć wypowiedzianych słów ale dziś wiem, że pomimo tego warto spróbować bo ludxzie mówią sobie różne rzeczy. Pod wpływem impulsu, emocji , głupoty