Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy babcie maja rozum??

Polecane posty

Gość gość
nie ja jestem autorką topicu, pisałam już wyżej, że do mojego dziecka nie mają dostępu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu eko wariatki. Uwaga Zdrowe odżywianie pozostawia nieodwracalne ubytki w mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak szmaty naklepią bachorów i myślą, że babcie będą ****awić, nie ma głupich, teraz babcie to mają swoje życie, a wy jak szmaty nie dajecie rady nimi się opiekować to kuźwa przestańcie je rodzić. 500+ szmatom daj, i jeszcze babcie z dziadkami jako parobkowie, no co za szmaciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudnij nianke po technologii zywienia i cordon bleu w Paryzu. Wtedy bedziesz miala gwarancje jej kompetzncjii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Przede wszystkim niepotrzebne są wasze obraźliwe komentarze dotyczące zarówno babć, teściowych oraz samych mam. Do sedna: podawanie dzieciom "szajsowatego jedzenia " moim zdaniem wynika z braku wyedukowania Nas społeczeństwa co do skutków takiej diety. Ludzie zwyczajnie nie wiedzą co oznaczają tłuszcze trans, konserwanty, aspartam etc. Możliwe że większość z nas jest zabiegana i nie ma czasu na zrobienie wartościowych posiłków. Nie jestem jakąś eko wariatką. Nie ma nic złego w tym że dziecko zje niedzielny deser u babci. Umiar i jeszcze raz umiar. Uważam że to jest złoty środek. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pretensje to mozesz do siebie mieć ze własnym dzieckiem nie chcesz/nie potrafisz się zająć xx a to ci dopiero, muszę pracowac żeby mieć za co życ, może jakby teściowa zadbała o wykształcenie męża czy nie puściła go z domu z gołym tyłkiem to teraz mogłabym siedzieć w domu i dziecko bawić a ona nie musiałaby sie zajmować wnukiem, niech chociaż teraz coś zrobi dobrego skoro całe życie wisiała na mężu i sie obijała a jej synów chowała ulica" ojej, nie było cie stac na lepszego męża?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa to fajna babka ale też coś ma z tymi słodyczami. Sama dba o figurę, jak na prawie 60 lat to ma super figurę, szczupła, lata na fitnessy, na śniadanko chudy twarożek, na obiad chude mięsko. A jak jej wnuczka 2-letnia (męża bratanica ) obiad podziubie i zostawi a za 5 min w ramach obiadu zje słodki serek, pączka i dopcha ciastkami to teściowa się cieszy jak mala pięknie zjadła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie niemaja. Moja teściowa na odwiedziny wnuka raz na 4 mies bkupila kubusia i batona. Dla 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja synowej mądrośc sięga ZENITU,mówi swojej córce że jak odczuwa głód to nich pije wodę,wtedy zapełnia się żoładek. Fakt dziewczyna wygląda dobrze,dla synowej za dobrze.Ale wszystkim zwraca uwagę żeby jej nie przekarmiać(ma 11 lat) a zamiast obiadu domowego to przejezdzając obok stacji paliw kupuje hot-doga,albo jadą na pizzę ,w domu obiady z gotowców z Biedronki. Nooo ale przecież mądrzejsze jajko od kury.Chciałoby to to pouczać a o dotowaniu nie ma zielonego pojęcia.Mysli ze jak ugotuje szpinak i kawałek kurczaka to jest wtedy dieta cud.Najlepiej kupić karnet na siłownię za 700zl a inni niech walą wodę z Brity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupila sok kubusia i batona ,a co miala kupic helikopter by Cie zadowolic. Zadbajcie lepiej by sie dzieci bardziej ruszaly, a nie laptopy,komputery,maluch w wozku juz trzyma smartfona w raczce bo mamusia ma spokoj i moze plotkowac do woli.Zaraz napiszecie ,ze Wasze dzieci jeszcze nie widzialy smartfona , a wszedzie gdzie jestem czy to galeria, czy autobus,kolejka u lekarza w resteuracji maluchy wgaione w telefon. No ale pewnie te glupie tesciowe tak mlodo wygladaja i daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:10 to gotuje ta twoj synowa czy nie? Bo szpinak i kurczak to dla mnie dobre zywienie grubej 11 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako babcia opiekująca się 1,5 roczną wnuczką muszę zapewnić jej dosłownie wszystko. Jedzenie, pieluchy, kremiki, witaminy, zabawki. Dziecko stale przyjmuje leki więc czasami nawet receptę muszę zrealizować. Ale ja nie jestem wyjątkiem, podobnie jest u innych znanych mi osobiście dziadków. Moja koleżanka w ten sposób zajmuje się już 5 wnukiem. Dla mam które są niezadowolone z opieki babcinej jest rada, dajce dziecko do żłobka albo dostarczajcie razem z dzieckiem jedzenie które babcia poda waszemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość wczoraj Twoja inteligencja świadczy o tym, jakiego męża sobie wybrała :Pś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś taaaaak,w niedzielę ,własciwie to jej mąż gotuje bo ona zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak masz coś z głową to się zajmuj,najlepiej pozwól sobie zamontować z tyłu mopa to jeszcze będziesz myć podłogi. Poczekaj tylko dopadnie cie starośc to z nosem na szybie będziesz wyczekiwać by ktoś do cie przyszedł ,a czy i kiedy to raczej wątpliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd ja to znam ??? Nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj tylko dopadnie cie starośc to z nosem na szybie będziesz wyczekiwać by ktoś do cie przyszedł ,a czy i kiedy to raczej wątpliwe. xx wątpliwe, ale jakaś szansa jest. Natomiast jak nie będzie pomagała rodzinie, odwróci sie od własnych dzieci i wnuków, to na 100% pies z kulawą nogą jej ne odwiedzi :) Jeżeli jest katoliczką, jak 99% babć deklaruje, to powinna kierować się miłosierdziem bliźniego i nieść pomoc, a nie myśleć o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Jak masz coś z głową to się zajmuj,najlepiej pozwól sobie zamontować z tyłu mopa to jeszcze będziesz myć podłogi. Poczekaj tylko dopadnie cie starośc to z nosem na szybie będziesz wyczekiwać by ktoś do cie przyszedł ,a czy i kiedy to raczej wątpliwe. gość dziś gość dziś Skąd ja to znam ??? Nic dodać nic ująć. xxxxxxxxxx znowu sama sobie odpowiadasz żeby podbić temat... idź sie leczyć, serio, bo z takim zołzowatym charakterem nawet starości nie doczekasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest katoliczką, jak 99% babć deklaruje dokładnie tak, latają do kościoła wielkie katoliczki, a mącą i obgaduja ile wlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Kup sobie gumowy młotek i walnij się w łeb.Jeśli babcia na swoją starośc miałaby sobie zapracować opieką nad twoimi bachrami to możesz mą pocałować w duuupę. Katolicyzm poprzewracał tylko niektórym w głowach,tym prostym,ociemniałym,wykształcone babcie nie myślą podcierać tyłków własnym wnukom,od tego jesteście wy matki ,nikt wam dzieci nie zrobił na drutach,matołki kochliwe. dziś To nie nasza wina że babki twoich dzieci są jak średniowiecze,rózaniec****aciorki a pozniej ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wątpliwe, ale jakaś szansa jest. Natomiast jak nie będzie pomagała rodzinie, odwróci sie od własnych dzieci i wnuków, to na 100% pies z kulawą nogą jej ne odwiedzi usmiech.gif Jeżeli jest katoliczką, jak 99% babć deklaruje, to powinna kierować się miłosierdziem bliźniego i nieść pomoc, a nie myśleć o sobie usmiech.gif xxxxxxx Jeśli mowa o miłosierdziu do blizniego to powiedz mi czy wypada wykorzystywać starszą osobę by przelewać na nią obowiązki jakie rodzice poeinni ponosić wobec własnych dzieci? To właśnie jest jak ktoś wyżej napisał wasz z...y katolicyzm. Modlić się ,klęczeć ,udawać dobrego a drugiego wykorzystywać perfidnie i jeszcze narzekać że mało i zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotkaaa
Pewnie, że mają rozum, tylko były inaczej chowane. Np. z tymi słodyczami, może tak wciskają je we wnuki, bo za ich czasów nie było słodyczy, a dzieci chciały? Może zamiast narzekać trzeba szczerze pogadać z babcią i powiedzieć, że cukier szkodzi i zamiast słodyczy z toną cukru kupić np. lizaki mniam mniam, które go w składzie nie mają? I prosić, żeby dawały takie słodkie wnukom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×