Moj chlopak z powodu wiary nie chce mnie dotykac

Czesc, mam chlopaka od roku i bardzo bardzo sie kochamy, znamy sie od trzech lat i zawsze sie swietnie dogadywalismy, wiec nie jest to relacja zbudowana odrazu na jakims zainteresowaniu fizycznym druga osoba. Kochamy sie tak ze pomimo ze jestesmy mlodzi oboje czujemy ze chcemy juz ze soba byc na zawsze, jestem swiadoma ze z kazdym partnerem jak sie jest w zwiazku mozna tkaie cos odczuwac, ale to jest cos innego, poprstu my oboje chcemy tego slubu bardzo. Problem, o ktorym chcialam tu napisac polega na tym, ze moj chlopak jest bardzo wierzacy. Ja tez jestem, tlyko troche na innym polu. Moja wiara niestety jest troche taka, ze wierze w Boga bardzo mocno, ale nie mam nic np do wspolzycia przed slubem z milosci, pomijajac wykorzystywanie kogos i tak doglebnie jak przez sex, ale i nawet samo jakies obmacywnie pierwszej lepszej osoby na imprezie zeby tylko sie pobawic i zaspokoic. Tu juz wtedy widze problem, ale w sytuacji jak moja i napewno wielu innych kobiet, ja z moim chlopkiem kochamy sie bardzo mocno i jestesmy swiadomi naszych uczuc, ale on nie chce mnie dotykac, bo wie ze tkaie cudzolostwo jest grzechem. Chodzi mi tu macanie po tylku czy piersiach jak i nawet bardziej namietne calowanie. On uwaza to za grzech i tego nie robi, ja za to bardzo bym chciala poprzytulac sie jakos bardziej, majac szczegolnie pod uwaga to ze sie kochamy i tak bysmy skbie to tylko mocniej okazali, a nie pomacali tak o dla przyjemnosci. Z kazdym dniem chce tego bardziej, nie radze sobie z tym, ze kazda w para wokol nas sie przytula namietniej, tzn gdzies tam na imprezach chlopak zlapie dziewczyne swoja za tylek, a jak to widze to tylko wpadam w dolek i pozniej placze w domu bo tez bym tak chciala. Rozmawialismy na te tematy juz wiele razy, czasem on juz nie moze wyrzymac moje smutku i mowi, ze olewa to wszystko, dla niego najwazniejsze jest moje szczescie, a to czy bedzie to jego grzechem to juz pozostawi sobie i wazniejsza jestem ja, ze najabrdizej czego chce w zyciu to mnie uszczesliwiac. Jednak po chwili wycofuje sie z tego i placze z bolu do mnie ze on tak nie moze poprstu ze nie da rady. I jestem taka rozdarta tymi ciaglymi zmianami ustalen i wyznaczaniem granic w namietnosci ze nie radze sobie. Czuje sie jedyna nie chciana i nie atrakcyjna dziewczyna w towarzystwie, czuje sie na imprezach jak jedyna nie pociagajaca dziewczyna, a wiem ze tka nie jest. Niewiem juz co robic, po poprstu wystarczylo by mi to zeby nie omijal obszaru mojego tylka jak jakiegos skarzonego miejsca na ciele, naprawde uwazam ze takie macanie nie jest niczym zlym w zwiazku. Nie potrafie wytrzymac w relacji opartej pod wzgledem fizycznym na calowaniu sie i jakims tak lapaniu za glowe ramiona plecy czy nogi. Poprstu nie wytrzymuje tego, szczegolnie ze tak mocno go kocham i nawet gdyby to wszystko mialo sie opierac tylko na trzymaniu za reke to bym z niego i tak nie zrezygnowala. Poprstu jest mi ciezko, czuje sie zle i nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic, potrzebuje od niego zainteresowania fizycznego wiekszego, juz jestem totalnie pogubiona.

Szkoda ze ja nie spotkałam w młodym wieku takiego mężczyzny jak Ty. Ale oczywiście Ty mając taki Skarb narzekasz bo Cię swędzi :-O do czego ten świat zmierza, że faceci się bardziej szanują niż kobiety. Mam 28lat więc o życiu Wiem więcej niż Ty. Powiem Ci jedno pierwszy raz z nieodpowiednia osoba (a pewnie na taką trafisz z takim podejściem) strasznie niszczy psychikę. Bądź mądra.

Przykład tego jak wiara robi pranie mózgu. To nie jest normalne i Ty sama dobrze o tym wiesz. On ma blokadę w psychice i każdy psycholog powie że nie tak powinno się podchodzić do cielesności w kwestii wiary. Szczerze to się zastanów czy dasz radę być z takim fanatykiem religijnym na dłuższą metę. Bo ten problem to dopiero początek.

Powinnaś się dobrze zastanowić. Twój facet ma jakąś poważną blokadę psychiczną spowodowaną religią. Seks nie jest niczym złym jeśli dwoje ludzi się kocha. Może też być tak, że on jest gejem, a ze względu na presję otoczenia chce mieć żonę. Dobrze się zastanów czy będziesz w stanie znosić jego dziwactwa, bo może się okazać, że po ślubie będzie się z tobą kochał tylko "po bożemu" czyli w pozycji misjonarskiej i do tego przy zgaszonym świetle. A ty np. nie będziesz w stanie osiągnąć w ten sposób orgazmu. I co wtedy? Może nie chcieć cię pieścić w inny sposób, bo uzna to za grzech. Dasz radę zaspokajać się do końca życia paluszkami?

Fanatyzm niestety nie jest dobry, zastanow sie czy to Tobie odpowiada. On Cie nie dotknie przed slubem, wiec raczej sie spodziewaj, ze w innych sprawach bedzie tez tak samo religijny, czyli zadnej antykoncepcji i bedziesz co chwile w ciaze zachodzic albo stosunek tylko raz na jakis czas. Czy dasz rade to wytrzymac, lepiej sie jeszcze dobrze zastanwo czy to ma sens.

Co to znaczy "wierze, ale nie mam nic przeciwko wspolzyciu przed slubem"??? Wybierasz sobie z wiary to co tobie akurat pasuje? Pieprzona dwulicowa "wierzaca" polska katoliczka. Ale do slubu w kosciolku biala suknie z welonem zalozysz, co?

Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno . Jeżeli go kochasz i chcesz zyc w zgodzie z bogiem to uszanuji poguc sie z jego zachowaniem

I co - będzie czekał do ślubu?

Zacytuję Wisłocką: " Niebezpieczne, albo przynajmniej nieprzyjemne moga być odkrycia poczynione w dziedzinie spraw seksu dopiero po ślubie, co niezwykle komplikuje życie".

Trudny temat .rozumie.bliskosc jest wazna mam 37 l i nie wyobrazam sobie jej braku.magda

Też jestem wierzącym mężczyzną i powiem szczerze że mam dylematy związane z czystością związku. Bo z jednej strony bardzo chciałbym ją zachować, z drugiej wiem że współżycie jest najwyższą formą miłości. Jeśli Twój chłopak w taki sposób podchodzi do wiary, oznacza to że jest dla niego bardzo ważna, wręcz priorytetowa. Być może trochę lękliwa co może mieć związek z niepoznaniem jescze Boga i Jego pełni miłości. W każdym bądź razie jest ważna i Tobie radzę, jeśli chcesz być blisko niego, chcesz aby był Twoim mężem, szukaj Boga, w przeciwnym wypadku będzie Wam bardzo ciężko. Co do czystości przedmałżeńskiej wydaje mi się najbardziej odpowiednie, jest dzielić się z nim tym wszystkim czym się podzieliłaś z nami. Jak wspominałaś to że Cię nie łapie za tyłek, ma związek z poczuciem bycia mniej atrakcyjną. Uwierz mi jako osobie, która wcześniej żyła daleko od Boga - nie ma wyższej formy szacunku w stosunku do kobiety jak życie z nią w czystości. Nie ma wyższej miłości niż czekanie, nie ma wyższej formy bliskości jak dzielenie się sobą bez fizycznej konsumpcji, która jest tylko dopełnieniem tej najwyższej jedności dusz (oczywiście zależy to pewnie też od jego libido, lęków, ograniczeń). Rozmawiajcie o tym, szukajcie, być może jeśli się kochacie, a Jemu zależy na czystości, powinien zmierzać do tego aby sfinalizować Wasz związek.

"Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno . Jeżeli go kochasz i chcesz zyc w zgodzie z bogiem to uszanuji poguc sie z jego zachowaniem" X Ty tak na serio?

"Moja wiara niestety jest troche taka, ze wierze w Boga bardzo mocno, ale nie mam nic np do wspolzycia przed slubem z milosci, pomijajac wykorzystywanie kogos i tak doglebnie jak przez sex, ale i nawet samo jakies obmacywnie pierwszej lepszej osoby na imprezie zeby tylko sie pobawic i zaspokoic. " x jeśli chłopakowi zależy na czystości a tobie to równie dobrze mozesz zrobić to z każdym. Czemu? On ci nie da, ty dalej będziesz chciała no i w końcu znajdziesz innego.

gość dziś "Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno . Jeżeli go kochasz i chcesz zyc w zgodzie z bogiem to uszanuji poguc sie z jego zachowaniem" X Ty tak na serio? x nie na niby wiesz....

To w jaki sposób opróźnia wymiona .

gość dziś "Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno . Jeżeli go kochasz i chcesz zyc w zgodzie z bogiem to uszanuji poguc sie z jego zachowaniem" X Ty tak na serio? x nie na niby wiesz... X To po co ta masturbacja jak się uprawia seks i podobno związek się tylko na tym opiera - przecież jak się bzykają jak króliki z reklamy to już im masturbacja nie potrzebna. Masturbują to się osoby, którego partner seksu odmawia.

gość dziś gość dziś "Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno . Jeżeli go kochasz i chcesz zyc w zgodzie z bogiem to uszanuji poguc sie z jego zachowaniem" X Ty tak na serio? x nie na niby wiesz... X To po co ta masturbacja jak się uprawia seks i podobno związek się tylko na tym opiera - przecież jak się bzykają jak króliki z reklamy to już im masturbacja nie potrzebna. Masturbują to się osoby, którego partner seksu odmawia. x jest coś takiego jak CZYSTOŚĆ, nie każdy musi się pieprzyć 24h na dobę, jeśli chcę to zrobić po ślubie i taka jego wola to niech to uszanuje albo niech się rozejdą, a co do masturbacji to jeśli się kochają to jej NIE MA. Tez tak miałem i co mnie obchodziło że mnie napastowała dziewczyna, powiedziałem jej wyrażnie PO ŚLUBIE, ona nie umiała się pogodzić z tym i mnie zdradziła, to jest taki test wierności. Jak widac nie każdy go zdaje.

"jest coś takiego jak CZYSTOŚĆ, nie każdy musi się pieprzyć 24h na dobę, jeśli chcę to zrobić po ślubie i taka jego wola to niech to uszanuje albo niech się rozejdą, a co do masturbacji to jeśli się kochają to jej NIE MA. Tez tak miałem i co mnie obchodziło że mnie napastowała dziewczyna, powiedziałem jej wyrażnie PO ŚLUBIE, ona nie umiała się pogodzić z tym i mnie zdradziła, to jest taki test wierności. Jak widac nie każdy go zdaje." X A Ty potrafisz albo pieprzyć się 24h na dobę, albo wcale?

nie potrawie zachować czystośc do ślubu

"Powiem ci tak chciałabym poznać na początku mojego życia takiego faceta który przestrzega tego ale ty tez musisz tego chcieć poczytaj sobie gazetę milujcie sie tak dużo osób pisze ze jeżeli się zaczyna życie seksualne przed ślubem to szybko taki związek się tylko na tym opiera a jak tsk zrobisz to diabeł kusi cie do masturbacji bo stałe ci mało i tak popadasz w to dno ." X A ten diabeł co kusi do masturbacji to tylko w przypadku seksu przed ślubem, czy w małżeństwie też lepiej nie uprawiać bo diabeł będzie kusił?

A ile macie lat?

A może to inna opcja....

No i nie dowiemy się co z tym diabłem.

Facet pewnie aseksualny. A po ślubie to dopiero się zacznie, dopiero będą wychodzić pewne sprawy niedopasowań, rozczarowania, inne poglądy na sprawy łóżkowe, łzy. I dopiero będzie dramat, a po dramacie będzie rozwód :O Ja też jestem osobą, która to uznaje za grzech. Ale wiem, że ja bym nie wytrzymała. 8 lat żyję w celibacie i samotnie, ale jeśli znalazłabym miłość (czy fajnego faceta), to myślę, że kwestia paru dni , krew nie woda, nie schodziłabym z niego do następnej wielkanocy :P

Ale są takie osoby...najczęsciej to ci należący do tych ....nie pamiętam dokładnie nazw wspólnot odnowy duchu świętym, i takie podobne grupy kościelne.