Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To żart? Jak ona mogła tak zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Wszystko pięknie przez 3 lata. Ona bardzo oddana ja może niekoniecznie aż tak bardzo. Kochałem ją i myślałem że ona mnie też więc postanowiłem się oświadczyć. Oczywiście rozmawialiśmy wcześniej o tym. Więc po niedługim czasie oświadczyłem się a ona wzięła pierścionek ale go nie założyła bo nie była pewna??? Dałem jej czas ale przez 2 tygodnie totalna olewka do mnie więc rozmawiając z nią dużo na nasz temat wkońcu pierścionek zabrałem bo widziałem że to nie ma najmniejszego sensu. W między czasie dowiedziałem się od jej koleżanki że ma bliższy kontakt z jej kolegą z pracy z którym dużo rozmawia i który zaprosił ją do kina, prócz tego gdzieś tam byli nad jeziorem i Bóg wie co jeszcze. Zawsze sobie wszystko mówiliśmy a teraz ona takie rzeczy ukrywała i nadal ukrywa przede mną. Jeszcze w momencie kiedy ja miałem wobec niej tak poważne plany Co to ma kurwa znaczyć? Serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy ni mniej ni wiecej ze dziewczyna nie chce z toba byc. Jesli juz w pierwszym zdaniu podkresliles ze nieszczegolnie byles jej oddany to dziewczyna po prostu poszla po rozum do glowy i znalazla lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Może tamten będzie bardziej oddany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dla mnie wszystko jest już jasne. Ale jak tak można? Ta dziewczyna to jeden wielki żart. Podkreśliłem że ona bardzo była oddana a ja aż tak bardzo to nie. Co nie znaczy że wogóle nie byłem oddany. Zawsze w związku jest tak że ktoś bardziej a ktoś troche mniej. Ale jedna osoba powinna dopełniać drugą. Ale tak swoją drogą mieć pierścionek i pójść z kolegą do kina czy pojechać nad jezioro ?? I jeszcze próbować to zataić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest nierownowaga to g****o nie związek. Cóż, i tak pewnie byś zrobił to samo tylko o ślubie ;) życje mój drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, że nie byłeś oddany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No patrz, mam męża od 10 lat i sądze że podstawą naszego szczesliwego zycia jest to, że obojgu nam zalezy na sobie bardzo mocno. A poczucie, że nie można liczyć na zaangażowanie, ktore sami ofiarowujemy, zabije nawiększą miłosc A jak ty kierujesz sie w zyciu takimi kretynskimi teoriami, ze normą jest to, że jakaś strona jest bardziej zaangażowana i powinna nadrabiać za drugą osobę, to powiem tylko tyle, że dziewczyna dobrze zrobiła że cie olała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może źle to sprecyzowałem. Byłem oddany tak bardzo jak to tylko możliwe z mojej strony (przynajmniej tak uważam) ale w porównaniu do niej to ona górowała. Zawsze ktoś bardziej. Według mnie nie ma równowagi. Obydwie strony się starają bardzo, ale zawsze ktoś stara się bardziej. To tak jak z pracą. Jest dwóch pracowników, każdy wykonuje tę samą czynność, każdemu wydaje się że robi na wysokich obrotach i daje z siebie wszystko, ale zawsze będzie ten "lepszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jako dziewczyna ci powiem że to faceci w ten sposób najczęściej kończą związek , a jak zrobi tak dziewczyna to jedno wielkie zdziwienie ,,nie bądźmy hipokrytami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak mnie facet mógł obiecywać zaręczyny w święta a tak naprawdę odszedl się wyszalec i na panienki? Nawet nie składając mi życzeń , takie jest życie , raz kopiesz raz jesteś kopany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to zrobiła to znaczy że jakimś cudem mogła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ''Ona bardzo oddana ja może niekoniecznie aż tak bardzo.'' xxxxx Cóż, karma wraca, dzieciaku. Popracuj nad sobą, bo do związku nie dorosłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co ona myśli , co czuje, czy wyjdzie za Ciebie, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×