Karmienie mlekiem modyfikowanymh

Witam. Mam spory problem. Moje dziecko gdy się urodziło karmiła piersią przez 3miesiace,ponieważ miałam bardzo wodnistypokarm. Przeszłam na karmienie mlekiem modyfikowanym z czego też były problemy ponieważ musiała jeść specjalne mleko na kolki. Znowu był problem i zaczęłam jej dawać Babilon. Gdy skończyła 1rok zaczęłam jej dawać kozie mleko(zamiast bebilony) teraz będzie miała 2latka A ona nie chce już jeść koziego mleka. Ma biegunkę i boli ja brzuszek. Czy po rocznej przerwie znowu mogę jej zacząć dawać mleko w proszku?(Bebilon) proszę pomóżcie!

Heh... Kobieto przeciez jak dziecku szkpdzi mleko kozie to nie dawaj mu go. Wroc do poprzedniego i obserwuj.... Przestalas karmic bo mialas wodnisty pokarm? Nasluchalas sie tesciowrj czy co ze takie glupoty piszesz. Nie ma czegos takiego jak wodnisty pokarm.

Na cholerę 2- latce mleko modyfikowane?? Jak nie może pić koziego, to spróbuj z krowim, jak z tym nie pójdzie, to nie musi pić mleka w ogóle, poczytaj sobie w ilu warzywach możesz znaleźć wapń

Masz jeszcze inne mleka po co sie pchac w mm. Moj syn tez prawie 2latek pije migdalowe na przemian z krowim

Dej dziecku krowie mleko. Jezus jakie to skaplikowane! Jesli uwazasz ze jest za ciezkie na zoladek to najwyzej rozciencz lekko woda i po klopocie.

Opcje sa następujące: dajesz mleko krowie/ przetwory mleczne. Mozesz spokojnie wrócić do mm, są takie junior ( trochę bez sensu bo dziecko duże ale pewnie ze mozesz), możesz dawac mleko roślinne np migdałowe albo wogole nie dawac mleka tylko spr. gdzie jest wapń. Opcje dwie ostatnie sa jak dla mnie ostatecznościa bo nie dając żadnego mleka miałabym schize ze tego wapnia dziecko ma za mało. A co do mleka migdałowego to ja je osobiście bardzo lubię ale to woda, cukier a migdałów pewnie z 3%.