Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy przyjmujecie ksiedza po koledzie?jak to wyglada u was?

Polecane posty

Gość gość

Wychowalam się w rodzinie katolickiej i u nas zawsze jak ksiądz przychodzil to klekalismy jak odmawiał te swoja modlitwę krótką i święcił dom Czy u was tez tak bylo lub jest? Jak przebiega ta wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze zdenerwowało mnie zawsze wypytywanie się księdza kto gdzie pracuje ..ja nie bardzo chciałam mu opowiadać o tym itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U rodziców tak jest, u mnie w mieście ksiądz poświęci, posiedzi i pogada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi pomodli sie nie klekamy.Nigdy o nic nie wypytywal ,rozmawia chetnie i duzo ale na tematy takie jak np. ogrod,zwierzeta,zima,pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba klekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie sie nigdy nie klekalo. Mieszkam w malej wsi pod miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś u mnie też się klękało ale teraz ksiądz nie kleka, ministranci też nie więc i my nie klękamy. Modlitwa na stojąco, święcenie domu, rozmowa krótka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpuszczam księdza. mieszkam w małej miejscowości ok 4 tys mieszkańców, jest jeden kościół. wiem, że jestem na językach z tego powodu hahaha ale to mnie nawet bawi :D na cholerę mi klecha w domu? dzieci tez nie karmię tymi katolickimi bujdami o dziewicy, która urodziła dziecko i dziewica pozostała. no ludzie drodzy hahahaha :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przyjmuję. Rodzice przyjmowali, ale ja wtedy wychodziłam albo chowałam się w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyjmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przyjmuje. Fajny, normany facet, posmiejemy sie, pogadamy. Do koscioła nie chodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie to nie śmieszy. Bóg wszystko może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×