Jestem kochanką i tak mi jest dobrze

Zanim zaczniecie wyzywac to powiem ze to wszystko już czytalam w innym temacie. Tak wiec panuje tu takie kwieciste okreslenie, worek na spermę. Oswiadczam że lubię być workiem na spermę bo w chwili wytrysku ja mam orgazm. Kochanka mam bo lubię się z nim kochać. Jest oczywiscie żonaty, z takim jest najbezpieczniej bo zastanowi sie sto razy zanim mnie wpedzi w jakies klopoty. Ja oczywiscie tez mam meza ale w lozku jest juz kiepski. Mowi sie trudno a chcica chcicą. To ze nazwiecie mnie k***a czy jakoś tak nie zrobi na mnie zadnego wrazenia. Cdn.

Zaraz mi powiecie że zbieram ochlapy po zonie. Odpowiem że to mnie dostają się najlepsze kaski. Spotykamy sie kiedy nam to odpowiada, czasem spedzamy ze sobą pól godziny a czasem kilka dni. Roznie bywa. Ważne jest to ze jeszcze się sobą nie znudzilismy. Czasem dajemy sobie kilka miesięcy aż zatesknimy. Wtedy zyjemy swoim zyciem. A potem znowu uniesienia. Jak to piszę to juz czuję podniecenie. Powiem Wam jedno. Nikt by nawet nie podejrzewal mnie o cos takiego, mojego kochanka rowniez. Mało tego, zanim Go poznalam spotykalam sie z dwoma innymi. Wybralam ich bo mieli swietna opinię w srodowisku, zawsze razem z zonami. Cud miód a na okraglo zdradzali, niestety w lozku slabi. Życie to gra pozorów. Niestety nigdy nie wiesz z kim rozmawiasz.

Kobieto, jesteś prawdziwym Skarbem ;) nie tylko i nie tylko ze względu na dystans do bycia workiem na spermę ;) grunt żeby obie strony wiedziały czego chcą i dawały sobie frajdę. Też kiedyś byłem w takim układzie, było mineło, pozostały wspomnienia, może jeszcze kiedyś trafi mi się podobny ukladzik ;)

Nie chce cię martwić ale jesteś socjopatka nie zdolną do ludzkich uczuć ,,jeśli jeden człowiek wyrządza krzywdę drugiemu i nie czuję z tego powodu smutku , znaczy że jest socjopata, każdy człowiek z normalną psychiką miał by kaca moralnego

w ten sposób nieszczęsna musisz się dowartościować - a co nas to obchodzi

socjopaci to jednostki zutylizowane na początku drogi ;-))) dlatego zawsze biegają zanim nauczą się chodzić próbują w ten sposób nadrobić coś czego nigdy nie mieli ;-))) smutne to....to są takie "przegrani zwycięscy" zawsze z tyłu zawsze pp iersi ehehehe no..... nie ktos taki

18.23 nie porównuj mnie do tej k***y szmaty!!!!!

taaaaa a ja jestem Tępień z Graczyków:) Odstaw plakat Deppa i wyciągnij palce z majtów w ten sposób chłopa nie znajdziesz.

Przecież to prowo pelikany :o

Provo jak nic :) Kochanki to temat który zawsze tu wzbudza duże emocje.

0/10

"kochanki" z kafe to pasztety bez chłopa co zazdroszczą zonom ze kogoś mają toteż robią takie prowo. A "żony" to i tez nie lepsze bo pewnie jedna z drugą już przekroczyła 80 kilo i na męża patzeć nie może ale i tak jest "lepsza" od tej która chłopa nie ma no "bo ma" a tamta nie. Jedne drugich warte. Znerwicowane wariatki.

Rozczarowuję Was, to niestety jest prawda. Tylko problem w tym że Wam jest wygodnie w to nie wierzyć bo jeszcze zaczelybyscie się zastanawiac nad tym czy to czasem nie Wasz mąż. Z kolei inne nie uwierzą póki nie zobaczą, chcialybyscie imiona, nazwiska i adresy plus nr tel. Wtedy bylaby dopiero uczta. Tylko nie wiadomo w takiej sytuacji kogo wyzywac, czy mnie, czy Jego a może Jego żonę. Jestescie jak piranie, rzucacie sie na wszystko zeby tylko się rzucac. Zalozylam ten temat po to zeby Wam to uzmyslowic. Jazgotliwe dewotki.

Rozczaruje mialo byc. Przepraszam.

A teraz nam powiedz , co do c***ja nas to obchodzi ? Lubisz gadać sama do ciebie schizofreniczko ?

niedowartościowane idiotki zostaja kochankami tylko

dewotki?nie dość że szmata to jeszcze bezbożnica ! szok!!!

jesteś obrzydliwa

Kolejna primadonna intelektu spod sklepu ,która myśli że kogoś interesują jej fascynujące wynurzenia

Jeśli interesuje cię jedynie seks to świetny wybór. Oboje będziecie mieć dyskrecję i satysfakcję a później każde pójdzie do siebie. To nie ty zdradzasz. Gorzej gdybyś naiwnie wierzyła że taki kochanek rzuci dla ciebie rodzinę. Ale widzę że jesteś madra ;) A wy przekupy martwcie się o niewiernosc waszych mężów a nie o kochanki. Nie ta to inna. Kurwa się jest, nieważne czy suka da czy nie bo pies który ma to w genach i tak wlezie na inną.

Twoja historia mną wstrząsnęła dogłębnie

Weź się za lekcję a nie czytajac harlekina piszesz takie wynaturzone głupoty , kurffa koniec jest bliski ,,ten świat nie przetrwa z takimi ulomami

19.33 dokładnie

gość dziś no i w łasnie o tym pisałem. Znajdź sobie normalnie chłopa i przestań sie k...ic po krzakach z cudzym facetem, kazdy ma polewę i uważa cie za k...ę czy ci sie to podoba czy nie. I żadne bajdurzenie,ubieranie tego w słowa nic tu nie da. Prostytutką sie jest lub nie, kurtyzana zawsze będzie kurtyzaną - za pieniądze lub bez - to bez znaczenia. Ta pierwsza tego nie ukrywa, druga wybiela sie naciąganymi historiami. Ale obstawiam e jesteś samotna i dlatego zakładasz ten wątek by dopiec tutejszym mężatkom. Obstawiam że temat i tak prowo do zamkniecia.

Dzięki za przypomnienie Waszego ulubionego powiedzonka jesli suka nie da to pies sam nie weźmie. Faktycznie, w moim przypadku to się sprawdza, jeszcze zaden facet nie wziął mnie siłą, to ja wybieram z kim i gdzie. Jesli chcę w krzakach, mam to w krzakach, jesli chcę w hotelu mam to w hotelu. Tylko być może mąż którejś z Was w tym czasie powinien być w pracy a nie jest. Byc moze jest w delegacji. Zal mi tylko tych żon ktore sa brane jak suki we wlasnym łóżku i zaciskaja zeby z bezsilnosci. Ja w łóżku akurat lubię być suką, w zyciu niekoniecznie. Strasznie boli Was prawda. Rozumiem więc ze uwazacie atak za najlepszą obronę.

prowo:) przestańcie już sobie na nią strzępić język, tym się kończy staropanieństwo i posiadanie kota:D ps nie nie jestem żoną tylko facetem by nie było

Kiedy czytam twoje historie czuję emocje jak na grzybach , ty to masz talent :D

A teraz zrób sobie chłodny kompres na głowę bo twój debilizm jest oszałamiający :D

A gdzie można znaleźć dyskretny hotel w mazowieckim?

Odpowiesz mi szczerze na jedno pytanie? chce potwierdzić swoją teorię pytanie nie będzie złośliwe pytanie z czystej ciekawości Jak chcesz możemy przejść na proc A jestem babą