Życie uczuciowe

Hej. Mam 18 lat i jestem dość nieśmiałą dziewczyną. Jestem osobą z nadwagą lub jak to ująć otyłą i moim problemem jest to że w moim otoczeniu tworzą sie same związki a ja do tej pory nie miałam żadnego chłopaka. Chodząc na wesele chodzę sama bo nie mam nawet żadnego takiego kolegi z kim mogłabym iść. Nie lubię chodzić na jakies imprezy do klubów bo poprostu mi to nie odpowiada. Zaczyna doskwierać mi to że jestem sama jest mi najzwyczajniej w świecie przykro. Czy jestem jakaś inna że nie potrafię znaleźć chłopaka? Czy może to normalne? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Rozumiem, że Ci przykro, ale jesteś jeszcze bardzo młoda i czasu na związki jeszcze dużo. Tak przy okazji, masz dużo starszych znajomych, że tak często chodzisz na wesela? Na razie skup się na nauce, hobby, postaraj się przekonać do jakiegoś sportu, a jakoś się ułoży :)

Nie mam starszych znajomych, chodzę na wesela osób z mojej rodziny

I bardzo Ci dziękuję za podniesienia mnie na duchu :)

Tlusta swinia