Tak bardzo tęsknię za Tobą.

Nie wchodzi to co piszę

Muszę uciekać. Trzymaj się. Jeśli jeszcze nie dorosniesz i bedziesz chciał popisać to się chyba znajdziemy. Pozdrawiam.

18-26 myślałem, że to Od Ciebie wszystko zależy , tak brzmi wątek

18.28 No dobra jeszcze chwilkę popisze. Ten Pan do którego wzdycham nie ma żony. I nie napiszę tutaj jaki jest powód. Reszta się zgadza.

18-37 ależ to smutne, kochacie się , a nie jesteście razem, musi kogoś mieć

Nie ma ale naprawdę nie da się. Jeszcze trochę i minie.

18-37 rozmowa, porozmawiaj z Nim, to ważne , tak mi brakowało rozmowy

18-40 nic mi nie przychodzi do głowy, co może być przyczyną, tak sobie wmawiam, że to minie, ale to trwa.

Wiem, pisałeś wtedy ze mną i mi to tłumaczyłes. I tu jest problem, może nie dorosłam. Najchętniej zamiotlabym to pod dywan, żeby to ukryć. Rozmowa mnie przeraża.

18-46 czyli chcesz być z Nim. Porozmawiaj ,być może nie jest tak jak myślisz, nie wiem co jest przyczyną, ale On nie wie,że go kochasz

Nie chcę z nim być. Chcę, zapomnieć. Podobnie jak Ty.

18-51 nigdy nie zrozumiem tego, u mnie inaczej, Ona mnie nie kocha. Napewno kafe nie pomoże , jak chcesz zapomnieć

Dlaczego kafe nie pomoże? To dlaczego Ty tu wchodzisz?

18-51 przyczyna w Tobie? Jeśli tak, to powiedz jemu to.

18-58 bo pisząc tu , wszystko wspominasz, spojrzenie, wyznanie, przytulanie ,twarz.

18-58 nie wiem, po co tu wchodzę

To jest naprawdę bardzo skomplikowane. Postaram się z nim pogadać. Napisz mi bo kiedyś chyba Ty to pisałeś. Ty bardzo długo czekałes na Swoją Panią? Zastanawiam się dlaczego tak długo? I boję się tego, żeby mnie to nie spotkało.

Znaczy nie czekanie bo na nic nie czekam. Ale że mi nie przejdzie tak szybko jak zakładam.

19-03 ponad dwa lata, cały czas myślałem, że Ona ukrywa uczucia, ale nie. Dlatego porozmawiaj , nawet nie wiesz jak mi to zaszkodziło w życiu zawodowym, osobistym, prywatnym, na zdrowie, nie ma nic gorszego , jak niewyjaśniona sytuacja

Jeśli On był z Twoja przyjaciółka , to również nie widzę powodu by rezygnować

A ja ukrywam dlatego tak się rozumielismy w tym pisaniu. Śmiesznie i tragicznie. No nic naprawdę muszę uciekać. Trzymaj się dzielnie, ja też się postaram. Obiecaj mi, ja też Ci obiecuję że dorosniemy. Zawsze będzie ktoś kto nas trochę przypilnuje. Dojrzałam nie będę już więcej tu wchodzić. Koniec tego roztkliwiania i uzalania się nad sobą. Barrrrrdzo Ci dziękuję że tu byłeś. Pozdrawiam.

19-15. Obiecuję, tylko bez pośpiechu, Ty z kolei obiecuj, że wszystko przemyślisz , jeśli się da , to porozmawiaj, być może nie jest tak jak myślisz. Pozdrawiam.

Dziękuję i obiecuję. :)

19-15 również dziękuje