Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety czy dałybyście radę zakochać się w mężczyźnie ze śladami po poparzeniu

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o szyję, twarz i ręce, a na nich ściągnięta skóra i rozległe ślady po oparzeniu (lata temu). Przeszkadzałoby Wam to czy niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Charakter się liczy a nie wygląd. Mnie by nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nawet bardziej kochala za to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pytanie, na które nie dam Ci jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ to zależałoby od kilku kwestii. Po pierwsze: czy ten mężczyzna w pełni akceptowałby siebie, mimo swojego wyglądu (chodzi mi o to, czy nie obwiniałby całego świata o to, co się stało, nie miałby huśtawki nastrojów, nie bałby się wychodzić do ludzi, itp., itd.), po drugie: czy umiałby w pełni otworzyć się na miłość, po trzecie: czy traktowałby to tak naturalnie, jak, na przykład, kolor swoich oczu lub włosów. Wiesz, chodzi mi o to, że wszystko siedzi w głowie. Każdy, w jakiś sposób, przejmuje się tym, jak odbierze go inne towarzystwo, ale, jeśli taki mężczyzna nie umiałby zaakceptować tego, w jaki sposób wygląda i robiłby wieczne aluzje do siebie i innych, to ciężko byłoby wytrwać w takiej znajomości, a co dopiero - w związku. Znam jednego poparzonego mężczyznę; dziś ma żonę, dziecko i superpracę. Do tego - jest przystojny, mimo, że blizny zakrywają mu podobną część, o której wspomniałaś, Autorko. Ale przede wszystkim - lubi oraz szanuje siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rzeczy nie mają dla mnie znaczenia. Oczywiście o ile reszta mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze dałabym radę pokochać szczerze jeśli byłby dobrym i inteligentnym człowiekiem, który kochałby mnie i szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj. nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby to była kobieta ale taka naprawdę inteligentna,mądra i do tego z ciekawą osobowością to bym pookochała ale sorry nie na temat bo pytanie do pań o mężczyznę w tym przypadku - ale temat ciekawy to się wcisnłąem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie kogoś pokocha to wiek, wygląd, blizny, kolor skory nie maja znaczenia. Ja kiedyś pokochałam mężczyznę, który był brzydki jak noc, miał zdeformowana nogę i był sporo starszy ode mnie ale był super facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.38 to skoro taka była miłość to czemu piszesz o tym w trybie przeszłym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że można zakochać się w takim mężczyźnie. Jeśli on akceptuje swoje blizny i wie, że wygrał walkę z nieszczęściem to oznacza, że jest silnym człowiekiem. Jeśli spotka kobietę, której nie będzie to przeszkadzało, to super. A inni jeśli będą Was widzieć? Spokojnie, ludzie mają to do siebie, że ciągle kogoś oceniają. Ważne żebyście byli na tyle silni aby nie zwracać na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram 23:24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabym się zakochac bez problemu. Jeśli jest dobrym, kochanym, wiernym facetem, to nie obchodzą mnie żadne poparzenia czy blizny. Charakter się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 2.38 to skoro taka była miłość to czemu piszesz o tym w trybie przeszłym X Bo nie chciał sie rozwieść a ja nie chciałam być kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli skoncentrowac sie na wygladzie, rozne jego elementy maja znaczenie.dla jednych kobiet liczy sie tylko wysoki wzrost, dla innych muskuly, okreslony typ karnacji, niektorym pasuje grubasek o ladnej twarzy, dla innych brzydki facet bedzie najpiekniejszy jesli ma piekne oczy czy usmiech.Ladna twarz z oparzeniami czy bliznami moze sie podobac bardziej niz brzydkie rysy z czysciutka cera.Tak wiec masz szanse, no i do tego liczy sie charakter a ze nieraz jakis defekt nie przeszkadza, w jednym filmie przystojny sympatyczny i inteligentny chlopak na wozku mial takie powodzenie, ze drugi, calkiem zdrowy i sprawny sie zloscil na niego ze mu podbiera kazda dziewczyne, tzn nie podbieral tylko one same byly zainteresowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×