Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość17

Była mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość17

To będzie długi wpis.A więc tak... Nie mam się do kogo za bardzo z tym zwrócić, więc pytam o opinię osoby trzeciej :) Jestem dziewczyną i mam 17 lat. Od niespełna roku jestem w związku. Jesteśmy ze sobą szczęśliwi, on jest naprawdę spełnieniem moich marzeń ale niestety... Mój chłopak jest starszy i wiadomo ma więcej bliskich relacji za sobą. Nie jest on też osobą szczególnie otwartą, żeby rozmawiać na temat jego byłych. Raz mi sam z siebie powiedział, że został bardzo zraniony przez pewną dziewczyny ale nie o tym mowa.Wiem też, że zanim mnie poznał szukał szczęścia i naprawdę kręcił z wieloma dziewczynami, które znam. I teraz odejdę trochę od tematu. W zeszłym roku zaczęłam nową szkołę już w wakacje wiedziałam z kim będę w klasie, założyliśmy grupę,w której chcieliśmy się dowiedzieć o sobie czegoś więcej no i nie da się ukryć wszyscy byli na niej bardzo aktywni, wysłaliśmy jakieś tam zdjęcia, screeny jakiś zabawnych zdjęć itd. I raz postanowiłam też coś wysłać mając dymek czatu z messengera mojego ukochanego po chwili się odzywa się jakaś laska pisząc jego imię i nazwisko. Byłam zdezorientowana tam inni coś pisaliw taki sposób jakby wychodziło na to, że z nim była, albo dobrze go znała. Nie drazylam dalej tematu, nic już nie pisałam. Parę dni później rozmawiałam z moim facetem i powiedziałam mu o tym, że jakas dziewczyna z mojej nowej klasy go zna i podałam nazwisko, a on takie "aha" i pewnego dnia postanowiłam do niej napisać i ona mi odpisała, że byli krotko,parę razy się widzieli, zero uczuć z jego strony , powiedział, że jej nie kocha, a ona przeżywała to bardzo, bo był jej pierwszym chłopakiem ,z którym się całowała (wiem trochę dziecinnie) no i potem powiedziałam to mu i mnie przeprosił i wszystko było cacy. I TERAZ PRZECHODZĘ DO PROBLEMU Zaczął się rok szkolny,jestem z nią w klasie i jest okropnie , bo ona chyba dalej przeżywa, ciągle pokazuje, że jest lepsza w bardzo nieprzyzwoitym zachowaniu. Mam ją też na różnych portalach, na których jest natarczywie aktywna i ciągle mi coś wysyła co też mi o niej przypomina. Kurde już mija semestr, a ja nie mogę sobie z nią poradzić. Była taka sytuacja w pierwszy dzień co ona zaczęła najezdzac na mojego faceta, w ogóle wiele było takich sytuacji dużo by wymieniać . Jest też typem osoby bardzo natarczywej, desperacko szukającej faceta. Nie będę owijac w bawełnę nie przepadam za nią, jej obecność mi bardzo przeszkadza, chociaż wiem, że mój chłopak za żadne skarby do niej nie wróci to i tak zawsze będzie miała naklejkę "była mojego faceta" co mam z tym zrobić? Jakieś porady? Wiem, że kiedyś mi napewno przejdzie ale chciałabym po prostu nie mieć takich chorych myśli, tym bardziej, że moje relacje z moim chłopakiem są na o wiele wyższym poziomie niz te jej z przeszłości... Dodając mój facet nie wspomniał nic o niej, nie daję mi żadnych powodów do zazdrości o nią ani o nikogo innego, a jednak coś mi się w tej głowie uroiło i nie wiem jak przejść z tym przez życie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast książki czytać to je piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehe... lekcje lepiej odrabiaj a nie o chłopakach myślisz 17 lat i już chłopak jej w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość17
17 lat to raczej nie jest zły czas na chłopaka, zresztą to jest kwestia dojrzałości nie ukrywajmy, a o lekcje to się proszę nie martwić, bo sobie radzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×