Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

powazne pytanie

Polecane posty

Gość gość

Rozwiodłem się z żoną 3 lata temu. Ona miała swój nowy związek i się rozpadł to samo ja (2 lata z pewną toksyczną kobietą). Teraz oboje jesteśmy singlami (mamy 2 kochanych dzieci) Oboje nadal jesteśmy w kwiecie wieku 36+-). Mam sygnały od niej że by chętnie spróbowała. Czy zaryzykować czy iść w inny nowy nieznany związek. Chciałbym usłyszeć porady od mądrych ludzi a nie od luzaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
don johnson i melanie g. tez wchodzili 2 razy do tej samej rzeki, jak i liz taylor i richard burton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli iść na całość - wiem że dużo korzyści (dla dzieci i w ogóle) pozatym każde z nas się o 180 stopni zmieniło. Było by to coś na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz co z tego wyjdzie, tylko nie zeń się ponownie, bo możesz wdepnąć w gówno, no będziesz miał co dupczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie wszedłbym 2 razy to tej samej rzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wchodzenia do tej samej rzeki to jest oklepane. Po tak długiej przerwie jesteśmy zupełnie innymi ludzi - także nasze nowe spotkania były by zupełnie inne. Moje poprzednie relacje z kobietami bardzo mnie zmieniły i dużo nauczyły. Możliwe że ją również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie powinieneś być poważnym człowiekiem ( ze względu na wiek) a jesteś dzieciuchem. Jeżeli chcesz wejść znów w związek ze swoją ex żoną to powinno być to podyktowane odczuciami a nie wygodnictwem. Jeżeli Ty i Twoja Ex macie wobec siebie czujecie jakieś przeciąganie czytaj pożądanie i do tego macie wobec siebie pozytywne uczucia to tak możecie spróbować. Jeżeli tego brak to nie zawracać dziewczynie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki" - to proste, bo za każdym razem ta rzeka już nie jest taka sama, co sekundę napływają hektolitry nowej wody, przemiesza się grunt, inaczej ustawione są sitowia. Rozumiesz? Tak samo jest ze związkami, nawet drugi raz z ta samą osoba jest inny, bo ta osoba nabyła nowych doświadczeń i od tamtej pory jest niby ta sama ale już inna osoba. Podobnie jak ty. Też się zmieniasz. Rób co ci podpowiada serce a nie to co mówią przysłowia, których połowa ludzi nie rozumie a druga połowa błędnie interpretuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×