Zapachy

Dziewczyny czy was też tak drażniły różne zapachy w ciąży? Ja jestem na samym poczatku,10tc. Dzisiaj zmieniłam pościele w sypialni i właśnie musiałam się przenieść do salonu z kocem, bo w tym zapachu nie mogłam zasnąć.

Nie, ale przez pewien czas odrzucało mnie od niektórych smaków (nie dawałam np. rady zjeść niczego z buraczkami czy mango, a normalnie jedno i drugie uwielbiam). Zapachy owszem, odczuwałam jakby silniej, ale żaden mnie nie "uwrażliwiał".

Ja do 4 miesiąca wszelkie kosmetyki wymieniłam na bezzapachowe tj.kulka,szampony szukałam bezzapachowych,rowniez żeli pod prysznic, kremy do twarzy,wszystko! Najgorzej smierdzialo pranie świeżo wyprane. Tego nie dało się opisać. I smażone potrawy... Chwała, że to już dawno za mną.

Tak, mni drażniły zapachy z odówki, których na codzień normanie nie czuję, albo nie zwracam na nie uwagi 9wędlin itd) w ciązy wystarczyło że siedziłam w pokoju, czy to u siebie czy w gościach i ktoś otwierał lodówkę to od razu zbieralo mnie na wymioty. Choc często samej czynności nie słyszałam, ale nos w kilka sekund alarmował

Mnie draznily wszystkie zapachy w 1 ciazy. Na dalekie odleglosci czulam wraznie cale mnostwo zapachow. Po ciazy jeszcze dlugo towarzyszyl mi ten wyczulony wech. Teraz jestem w 2 ciazy i to samo. Gotujace sie ziemniaki, przechodzenie obok sklepu miesnego nawet kiosku z gazetami itd. te zapachy staja sie nie do wytrzymania. Moja higiena osobista jest bardzo skrupulatna, niewiem czy trafnym okresleniem nie byloby natrectwo na tym punkcie.

Wydawalo mi sie ze mnie grypa zbieram ogolnie oslabienie organizmu. I kichalo mnie strasznie. Pewnego slonecznego dnia gdy wracalam po odprowadzeniu corki do szkoly, szlam za pewnym panem. Nie mozliwe bylo zeby od kogos tak smierdzialo! Zamiast po bulki , poszlam do apteki po test!

Mnie od zapachów jedzenia nie...ale świeże pranie to masakra...:-| Autroka

Mnie strasznie draznily zapachy. To bylo nie do opisania. Nie moglam wejsc do lazienki np po kapieli meza bo nie dawalam rady wytrzymac. Kosmetycznych zapachow. Przez pierwsze tygodnie nie moglam uzywaz zadnych kosmetykow zapachowych. O wedlinach czy ulubionej kielbasie meza nie wspomne. Przeszlo okolo 4eego miesiaca. Choc teraz jestem w 8ym miesiacu i czasami czuje jakby sasiad palil fajki za sciana. Maz mowi ze to smog z zza okna. No ja to czuje i nie moge czasami zasnac