Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to wygląda w kolejnym związku?

Polecane posty

Gość gość

Byliśmy te 6 lat on już z kimś jest a nie mieszkam tam od końca listopada.. dręczą mnie sny, myśli o nich.. to był moj pierwszy facet na poważnie może dlatego? ja nie potrafię przestać myśleć najgorsze jest to że oprócz myśli jaka ona jest mam myśli co robią w łóżku np. My mieliśmy swoje sprawy Łóżkowe eksperymenty przez ostatni rok i śni mi się to ze on tego wszystkiego używa teraz z nią. Czemu tak mam? Staram się nie myśleć wczoraj byłam na imprezie ale to jest silniejsze i okropne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to wlasnie jest jak sie nie ma zadnych zainteresowan, swojego zycia, tylko facet i facet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale próbuje się skupić na czymś innym, wychodzę ale się męczę.. nie potrafię przestać o tym myśleć. Myślę od kiedy u nich się to zaczęło, jak ona wygląda, pewnie ma zalety te gdzie moje to były wady, że pewnie kocha ja i siedzą i leżą razem no i jak jeszcze pomyślę co robią w łóżku jest mi niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet czytać książki nie potrafię bo mi myśli uciekają.. ten seks był dla mnie pewnie tak ważny bo mój pierwszy ale można do tego tak podchodzić? Ledwo poszłam z naszego mieszkania i już z następna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu Kto? Jak sobie z tym poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos ci może coś powie ja nie wiem jak facet może być takim du*kiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czasem te myśli będą coraz słabsze, uwolnisz się. Póki co odchorowujesz ta miłość, tak zawsze jest. Facet pewnie juz dawno Cie nie kochał więc szybko inna się pocieszyl, może jest w niej zakochany a może to tylko dziura do dy.mania, w końcu ma swoje potrzeby. Ty tez za kimś się rozjerzyj, choćby to miał byc dobry kolega któremu się zwierzysz, wyplaczesz a może cos wiecej. Wychodz do ludzi, otowrz się na nowe znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozsmieszaj mnie! Teraz probujesz czytac? A co czytalas jak z nim bylas? Teraz dopiero szukasz zajec? Trzeba bylo nie zyc zyciem fagasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam kim ona dla niego jest.. czy właśnie miłością czy tylko du*a.. wszyscy co go znają są w szoku że on tak szybko kogoś znalazł.. już jeden kumpel ja poznał.. boję się że ja znał jak już był ze mną i dlatego częściej wszystkiego się czepiał.. ale swoje potrzeby ma tylko on nigdy nie potrzebował jakoś bardzo od początku jak go poznałam więc może bardziej kwestia tego że sam w czterech ścianach to ma już z kim dzielić mieszkanie i z kim pogadać i tak się zaczyna miłość :( chciałabym żeby chociaż raz na jakiś czas o mnie przez chwilę pomyslal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech używa a i tak zawsze będzie widział ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z nim byłam to dużo pracowałam więc do siebie mieliśmy tylko weekendy więc spędziliśmy je razem.. ale często on leżał bo mu się nie chciało wychodzić to ja brałam rower i po jeździłam sobie, albo do mamy jechałam, przez lato prawo jazdy na motor robiłam to dużo czasu w tygodniu zajmowało mi i jedynie z nim spędzalam weekendy to jest jakieś nienormalne? A przy rozstaniu zarzucił mi że kiedyś był on ważny dla mnie teraz wszystko inne nie on, że za mało psem się zajmowałam, domem itd nawet mi napisał że pewnie koleżanka ta którą on nie lubił jak był ze mną teraz jest do niej miły.. ze ona pewnie mi znajdzie pocieszyciela a to on sobie znalazł! Teraz koleżankę lubi bo zerwałam z nią kontakt bo uwierzyłam w to co mówił że ona miała na mnie zły wpływ że wychodziłam z nią czasem na piwo itd i robiłam się 'madra' w sensie pewniejsza siebie bo obie pracujemy i fakt ona ma silna osobowość i dobrze się przy niej czułam.. co ja źle robiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja byłam przykładem nudnej kobiety która nic ciekawego nie robi? To go zniechęcilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad mamy wiedziec? Zapytaj go jak nie wiesz dlaczego cie zostawil. Po prostu znudzil sie toba a tak naprawde to wcala cie nie kochal i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Chyba naprawde cie to meczy jesli zakladasz kolejny topik na ten sam temat. Rada jest jedna, jesli sobie sama z tym nie radzisz to pojdz na kilka rozmow do psychologa, zeby razem z toba rozpracowal i ci wytlumaczyl w czym problem. Mnie osobiscie latwiej jest sie z czyms pogodzic jesli zrozumiem na czym polegal problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórze się : wspomni Cie ze lzami w oczach ze wzruszenia na jaka naiwna laskę kiedyś trafił, ze posplacala mu długi i może on już cieszyć się życiem...z inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×