jestesmy z mezem obydwoje ciemnoocy bruneci a corka blondynka jasnooka..szok

wszyscy sie zastanawiaja czy to napewno meza dziecko.. ja czarna jak cygan i on tez czarny a corka blondyneczka jasnooka. dziwne.

Hehe :D mała podmiana była. Albo fiuta albo dziecka.

tak to jest jak ludzie zamiast chodzić na biologię wolą zajęcia praktyczne

ku/rwa a pomyślałaś to swoją pustą głową że córka mogła odziedziczyć geny po którejś z babć z innego pokolenia? może u Was w rodzinie była taka babcia / dziadek blondyn . mój tata jest szatynem a matka brunetką a ja miałam białe włosy i ciemne oczy później włosy mi ściemniały a oczy mam piwne (jasne piwo )

Wiedziałam że zaraz odezwie się ktoś tego typu :P

mój kuzyn ciemny jego zona ciemna a ich córka blondyneczka :)

Ha tez byłam blondynka a raczej biała gdy byłam mała a teraz szatynka

jesli obydwoje rodzicow ma brazowe oczy to niemozliwe jest aby dziecko mialo niebieskie. w takim przypadku albo podmiana w szpitalu albo mama poszla w dluga

kolejna idiotka... za niebieskie oczy odpowiadają geny recesywne, rodzice mogą być nawet afroamerykanami i urodzić może im się dziecko z jasną karnacją i jasnymi oczami jeżeli z obu stron byli przodkowie z jasną skórą i jasnymi oczami

sama jestes idiotka.. Nie ma takiej mozliwosci. doucz sie z genetyki

Ile znasz takich przypadków na milion? Zawsze może się zdarzyć jakas mutacja typu murzyn z niebieskimi oczami ale bądźmy poważni. Urodze małego bambo i powiem że w rodzinie miałam czarnego...

Wlaśnie to są podstawy genetyki! Za jasne oczy odpowiadają recesywne geny które możesz przekazać, ale nie musisz wykazywać cech z nimi związanych

Mało, że idiotka to jeszcze racistka, coraz lepiej

Ja myślę, że bardzo dużo odziedziczyłam po babci, jestem do niej baardzo podobna, dużo osób mi to mówi a do rodziców mało. Mam małe oczy, rodzice duże. Mam jasną karnacje, rodzice ciemną. Mam rzadkie, przetłuszczające się włosy, rodzice gęste i suche.

Ja szatynka z piwnymi oczami, mój mąż peawie brunet też ciemne oczy a synek blondynek z niebieskimi oczami. Męża nigdy nie zdradziłam. Ale my jakoś nie mamy z tym wyglądem synka problemu.

23:21 Jesteście przewidywalni do bólu... Wiedzialam że zostanę posadzona o rasizm z powodu słowa bambo. Ciekawe czy autor wiersza był rasista... Jesteście poprawni politycznie do zarzygu. Biały o czarnym nic powiedzieć nie może bo to rasizm ale jak białym robią syf to jest spoko :D

Bla, bla, bla. Po prostu, genetyka. Znam parę jasnookich, obydwoje niebieskie oczy, jedno dziecko ma niebieskie, drugie czarne jak cygan, i nie wmówisz, ze podmienione bo akurat skora zdarta z ojca, tylko te czarne oczy. I serio to widac, bo ich syn ma juz 35 lat i wyglada tak jak jego ojciec wygladal do tych 35 lat, nie wyrzeknie sie syna.

Moi rodzice mają blond włosy i ciemne oczy. Ja jestem brunetka, byłam od dziecka i mam zielone oczy.

nie tylko to słowo jest racistowskie w twojej wypowiedzi...a skoro wiedziałaś, a napisałaś to pomimo tego (autor wiersza pewnie w życiu nie widział czarnoskórej osoby na oczy, a sam wiersz jest bardzo stary), a mimo to uzyłaś tego określenia to tylko dowodzi jaka "mądra" jesteś :)

niebieskie oczy to gen recesywny a brazowe dominujacy. jesli obydwoje rodzixow ma oczy jasne to niemozliwe jest aby przekazali dziecku gen dominujacy - nie moze miec brazowych

jeśli oboje rodzice mają ciemne oczy, a dziecko niebieskie to znaczy, że jedno z dziadków też ma niebieskie oczy. Za oczy odpowiadają geny recesywne.

o tym mówiłam - w temacie rodzice mają ciemne włosy, więc mogą posiadać recesywne geny na niebieskie i je przekazać dziecku

23:31 Bardzo ciekawa retoryka. Wiedz jednak ze na mnie nie robi najmniejszego wrażenia i nie zamierzam dopasować się do jakichs współczesnych wymyślow lewactwa dla których murzyn to słowo obraźliwe. Dziękuję za uwagę.

gość dziś nie masz racji. Dziadkowie swoim dzieciom mogli przekazać po jednym genie niebieskich oczu (czyli recesywnym) a jeden brązowy (dominujący). Stąd można mieć oczy brązowe - dominujące, a posiadać jeden gen od oczu niebieskich. Potem jeden i drugi rodzic mogą właśnie przekazać swojemu dziecku po jednym genie niebieskich oczu. I dziecko będzie miało oczy niebieskie (po dziadkach). Przeczytaj o dziedziczeniu oczu. Jeśli oboje rodzice mają ciemne oczy, a dziecko niebieskie to znaczy, że jedno z dziadków też ma niebieskie oczy.

23:34 jestes chora psychicznie?

Ja nie ale obawiam się że z tobą jest coś nie tak. Choć obawiam się to za wielkie słowo bo jesteś mi obojętna/y.

23:15 Glupias jak but. Moi rodzice maja brazowe oczy a moja siostra błękitne. Po dziadku kretynko.

Moje dzieci to też takie kinder niespodzianki, koloryt włosów i oczu odziedziczyli po pradziadkach nawet, bo ani u dziadków, ani u rodziców takiego koloru oczu nie było. Włosy jeszcze mogą ściemnieć, oczy już u kilkulatków raczej się nie zmienią. Niepodobni do nikogo z rodziny, jedynie do siebie nawzajem- na zdjęciach z tego samego wieku praktycznie identyczni. Obaj mają zadatki na przystojnych chłopaków ale zupełnie inny typ urody niż ja i mąż.

kretyynki to poszukaj u siebie w rodzinie. lepiej spytaj mamy o wczesna mlodosc, bo niekoniecznie macie tego samegoo jca

A co w tym dziwnego? Jakbyście byli niebieskoocy oboje, a dziecko miało ciemne oczy to owszem, byłoby bardziej niż pewne, że tatusiem jest listonosz.