jestesmy z mezem obydwoje ciemnoocy bruneci a corka blondynka jasnooka..szok

gość wczoraj Jeśli oboje rodziców ma brązowe oczy to - bez znajomości koloru oczu u dziadków - u dziecka jest 90% szans na oczy brązowe, 9% na niebieskie i 1% na zielone. Jeśli choć jedna osoba wśród dziadków miała oczy niebieskie to szansa na brązowe u dziecka maleje do ok. 85%. Dwoje niebieskookich dziadków da 75% na brąz, ok. 23% na niebieskie i 2% na zielone. Zwykła genetyka, nic skomplikowanego, są kalkulatory online które to ładnie pokazują (tak samo, jak parę innych cech, jak np. jakie szanse ma dziecko na dany kształt płatka ucha, na dołek w brodzie czy na to, że będzie "w ząbek czesane").

Na podstawie czego te programy liczą prawdopodobienstwo?

gość dziś Na podstawie badań przeprowadzonych przez genetyków. W przypadku niektórych cech fizycznych genów, które je determinują jest niewiele, są one dobrze poznane, więc można łatwo obliczyć prawdopodobieństwa.

Pewnie te kalkulatory 'chodzą" na bazach danych jeszcze z III Rzeszy .

Znam rodzinę mama tata córka syn starszy syn najmłodszy wszyscy ciemni a syn pośrodku blondyn jeden który w ogóle nie podobny do reszty

gość dziś Kolejna idiotka...

Moi rodzice mają ciemne oczy i ciemne włosy, mają odwieczne problemy z nadwagą nie z racji wieku. ja jestem blondynką z jasnymi oczami. i żyje. Moja babcia była blondynką ;)

Wcale nie jest tak ze jak oboje rodzice brązowoocy to dziecko musi miec brązowe oczy. Słyszeliście o krzyżówce? a moze choć o genach recesywnych ? :D

Rodzice z jasnymi oczami i włosami raczej nie będą mieć dziecka bruneta, bo nie mają genów dominujących (gdyby mieli, sami byliby ciemni) a recesywne odpowiadające za jasny kolor. Natomiast rodzice bruneci mogą mieć dziecko blondyna z jasnymi oczami, bo oprócz genów dominujących mogą też posiadać geny recesywne, które mogą przekazać dziecku. U nich geny recesywne zostaną zdominowane przez geny domu bijące, ale dzieciom mogą przekazać z obu stron geny recesywne jasnego koloru o wtedy dziecko będzie jasnookie i jasnowłose