Załamana

Hej, mam nadzieję że ktoś mi odpowie a przynajmniej pocieszy :) sytuacja wygląda następująco. Poznałam chłopaka na portalu internetowym gadaliśmy że sobą codziennie przez 3 miesiące przez tel i skeype. Postanowiliśmy się spotkać w Realu. Naprawdę przez tel i skeyp był super i wogle opowiadał takie bajki jak on to che związku itp. W Realu okazało się że chciał tylko seksu oczywiście jak powiedziałam nie to dopiero mi o tym powiedział i powiedział że on jednak kocha swoją była. Pytanie brzmi czy ja mi się nie podobałam, przez 3 miesiące pisał i wg a tu się tak okazało.. Masakra.

Nie rozumiesz ? Chciał cię urobic bo chciał twojej szpary, wogole umawianie się przez neta to porażka , ciesz się że cię nie zgwałcił a nie jeczysz

Masz rację ale chciało mu się 3 miesiące aż tak pisać i wg

Lubi ten sport i tyle.

Najgorsze jest to że potem pisał do mnie przepraszam oczywiście mu nie odpisałam.. Ale tu nawet nie chodzi o to czuję się zła i rozczarowana że chciał mnie potraktować jak zabawkę strasznie mnie to dobilo

Co to za koleś? Wiek itp

28 lat bardzo przystojny

A gdzie i kiedy sie spotkaliście? Pytam bo mój taki kombinator i chyba wyszukuje łaski na necie, tez 28 lat

Może chociaż opisz wygląd, jakieś cechy charakterystyczne?

Ehh spotkaliśmy się w hotelu.. Przez tel i wg chciał ze mną rozmawiać i wogle a tam nie nie chciał chciał tylko jednego.. Wiem głupia byłam że wogle zgodziła się na to spotkanie w mieszkaniu ale wiesz ufam mu.. Dziwnie to brzmi.. Ogólnie jako osoba wydaje się bardzo sympatyczny nie jakiś pozer ale po tym zdarzeniu wydaje mi się że jest klamca

On mieszka za granica

Szkoda czasu ma takiego, widać kombinator

Zastanawiam się tylko nad tym czemu nie łapie w takim razie łatwych dziewczyn

Pytanie brzmi czy ja mi się nie podobałam, przez 3 miesiące pisał i wg a tu się tak okazało x po co pytasz jak odpowiedź znasz ? :O

Nie znam czyli mu niepodovam

Może" na żywo" mu sie nie spodobałas

Może to po co chciał seksu??