Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jogurtownica czy warto

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie: warto czy nie? Słyszałam najróżniejsze opinie na ten temat... Ponoć fajny gadżet, ale zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię jogurt i pierwsze słyszę o jakiejś jogurtownicy, po c9 to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla początkujących domowych producentów jogurtu: warto. Jogurtownice mają to do siebie, że nie popełniają błędów przy przygotowaniu xD miałam już kilka, bo jestem na "wiecznej diecie", obecnie posiłkuję się modelem Adler AD 4476, spwłnia moje oczekiwania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też robię jogurt samodzielnie, ale ponoć ktoś wymyślił coś takiego, jak jogurtownica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem cichą fanką domowych jogurtów i do tej pory robiłam je w zwykłym garnku i przelewałam do małych słoików. Może faktycznie warto zainteresować się jogurtownicą bo to sprawdzanie temperatury wcale nie jest takie łatwe na początku. Gdybyście potrzebowały przepisu bez jogurtownicy to polecam ten, z którego sama korzystam - https://domowejroboty.pl/przepisy/jogurt-naturalny/ W smaku wychodzi o wiele lepszy niż te ze sklepu więc jak ktoś lubi jogurty to generalnie warto zainteresować się tematem własnoręcznego wyrabiania. No i jogurtownica wcale nie jest tu niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo bardzo robiłam jogurty "ręcznie", te sklepowe mają bardzo specyficzny posmak... A domowe smakują dokładnie tak, jak sobie to zaplanujemy :3 ale podobnie jak ktoś wspomniał powyżej, mam jogurtownicę, też od Adlera (AD 4476), i jakoś tak żyję od śniadania do śniadania :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię jogurt, nigdy nie sprawdzam temperatury i jakoś żyje a. Jogurt dobry. I nie wiem po kiego jogurtownica, serio, co to daje, cokolwiek? Ja mam termos, albo zima garnek stawiam koło kaloryfera, po co komu jogurtowwnica, co to daje? Nie trzeba m8 zbędnych sprzętów, to ma jakieś funkcje poza nazwa w ogóle.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to opcja dla "wygodnych". Widziałam kiedyś u koleżanki, że zakręcasz i potem chowasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*zakręcasz słoiczki (takie fancy, ileś ich tam dają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, jestem wygodna (albo leniwa), i lubię robić kilka rzeczy jednocześnie. Kawa robi się sama, no to czemu nie jogurt xD No i Adler AD 4476 każdego ranka razem z ekspresem do kawy działają sobie spokojnie, podczas gdy ja zazwyczaj próbuje ogarnąc się przed pracą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol nie xD ale producent ten sam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guldan
Mam dwie jogurtownice, w tym jedna to właśnie wspomniany Adler AD 4476. Ale chyba kupowałam przez sklep producenta... Cena w każdym razie była podobna, także śmiało przez allegro na :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od lat robię jogurty bez jakiejkolwiek jogurtownicy... Wydaje mi się, że to jedno z najbardziej zbędnych urządzeń w kuchni. Czy wnosi coś poza wygodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ClaraBianca
Jogurtownica to wygoda, ale i duże uproszczenie dla osób, które doświadczenia w kuchni nie mają. Taki mechanicznie przygotowany jogurt generalnie zawsze się "uda". Plus masz wpływ na to, z czego jest zrobiony, więc jest zdrowszy niż ten ze sklepu. Mam w domu wspomnianą już na forum maszynę od Adlera (AD 4476) i w zasadzie mogę jedynie polecić niezdecydowanym i wygodnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy takie domowe jogurty faktycznie nie mają tego dziwnego posmaku, który towarzyszy wszystkim naturalnym jogurtom sklepowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ClaraBianca
@gość Wszystko zależy od Ciebie i od przepisu tak naprawdę. Ale fakt, można pozbyć się tego posmaku. Poczytaj o przepisach na domowy jogurt :) jeśli użyjesz jogurtownicy, to generalnie będzie troszkę prościej na początku uzyskać optymalny efekt. Jakbyś szukała tego modelu AD 4476 od Adlera, klikaj od razu na allegro, tam jest chyba najtaniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testowałam i wspomnianego Adlera AD 4476, i inne jogurtownice, ogólnie jest to urządzenie, które można zastąpić, ale ja osobiście polecam - oczywiście jeśli ktoś lubi jogurty :) motywuje do robienia i jedzenia zdrowszych posiłków, to zdecydowany atut takiego urządzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto. Kup sobie wazę kamionkową i lnianą niebarwioną serwetę, i to będzie wystarczające i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ClaraBianca
Można w słoiku, termosie, wazie... no a niektórzy wybierają jogurtownicę. Czy warto, to kwestia gustu. I wygody. Ja dopóki nie spróbowałam, też uważałam to za zbędny sprzęt. Na pewno można go zastąpić - jak większość kuchennych gadżetów. Ja ze swojego Adlera jestem bardzo zadowolona. Nie wiem, czy ma inne modele, ale AD 4476 jest sporym udogodnieniem na co dzień. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×