Moje dziecko nie chce sie uczyc mam dosc

Uczylam sie do 25 roku zycis plus przeszlam okolo 10-szkolen w pracy zakonczonych egzaminami. Nie mam zamiaru doksztalcac sie jesli nie musze. Ja juz swoje sie wyuczylam, co za bzdura z tym kultem doksztalcania?

gość dziś Tak, tak, mowilam tak synowi to wycwanil sie, ze jest nienormalny, biedny, nikt go nie rozumie, a uczyc sie nie bedzie bo jest glupi oczko.gif x to sie dziecku obraca informacje na jego niekorzysc. "uwazasz sie za głupiego BO sie nie uczysz"

Ktoś tu zasugerował: nic na siłę, bo jeśli przymuszasz, pilnujesz to właśnie ty bierzesz odpowiedzialność za jej wyniki, oceny i wykonanie powierzonego zadania - a przecież to nie Tobie ma na tym zależeć, bo to nie Tobie zadano ten wiersz. Ona wie, że ile odwlecze pracę tyle ugra - a i tak nie ma nic do stracenia, bo Ty dopilnujesz, by miała zrobione. Ustal porę, dopilnuj, by w tym czasie się nie bawiła itp., zaproponuj pomoc, ale nie ingeruj jeśli nie jesteś proszona - czas na odrabianie lekcji ok. - możesz teraz się bawić, grać jeśli chcesz. Poobserwuj reakcję dziecka.

co to znaczy, ze jest jazda? mówisz jej tak: nie chcesz się uczyć, to się nie ucz, ale od dziś nie masz dostępu do laptopa, tv, tableta, telefonu i zabawek które lubisz. I nie dyskutujesz dalej. bo mam wrażenie, ze corka się z tobą licytuje, a ty jej na to pozwalasz. ukróć to

gość dziś gość dziś Tak, tak, mowilam tak synowi to wycwanil sie, ze jest nienormalny, biedny, nikt go nie rozumie, a uczyc sie nie bedzie bo jest glupi oczko.gif x to sie dziecku obraca informacje na jego niekorzysc. "uwazasz sie za głupiego BO sie nie uczysz" X Myślisz, że mu tego nie mówiłam? Gościu jest cwany i potrafi wszystko obrócić na swoją korzyść ;)

ale jak nie popwiem ze czas na lekcje to by ich wogole nie odrabiala.

gość dziś Boże, ja pierwszą 1 dostałam w liceum dopiero O_O Słyszałam o takiej metodzie, że się odbiera wszystkie przywileje za złe oceny - żadnych fajnych zajęć pozaszkolnych, telefonu, komputera, telewizji i tak dalej. Pamiętam, że za pierwszą 3 nie mogłam przez miesiąc oglądać telewizji ani nawet wchodzić do salonu. x x Patola :\

X Myślisz, że mu tego nie mówiłam? Gościu jest cwany i potrafi wszystko obrócić na swoją korzyść oczko.gif x Czyli matka jest głupsza od swojego dziecka? za dobrze to o tobie nie swiadczy. chyba ci mało na tym dziecku zalezy

Dlaczego głupsza? Skoro zastosowałam twoją radę to też jesteś głupia? Czy lubisz obrażać ludzi w necie, bo w realu nie wychodzi?

Podobno stosowalas to juz wczesniej i dziecko potrafilo cie przegadac. Takze to ty jestes głupsza od dziecka. Mnie moje nie przegaduje.

Wiesz, że jeśli wdam się z tobą w pyskówkę to będę głupsza od ciebie?:)

No to niech się nie uczy, daj mu szmatę do ręki, szczotkę do wc, gąbeczki i niech sprząta mieszkanie. Skoro nie chce robić kariery zawodowej, niech nabywa bardziej praktycznych umiejętności, coś musi robić jako dorosły człowiek. Poza tym jakieś obowiązki musi mieć- nie potrzebuje czasu na naukę, niech zasuwa w domu. Nie rozumiem czemu aż tak przeżywasz, ma zagrożenie z tego polskiego? Ten wiersz w żaden sposób nie wpłynie na jej przyszłość, nie chce się go uczyć to dostanie jedynkę i tyle. Za 10, 20 lat nie będzie to miało żadnego znaczenia, a jak widać- i teraz dla niej nie ma.

ale glupoty z tymi wierszami na pamiec

zadne glupoty, bo przez taką naukę dziecko cwiczy sobie pamięć. Poza tym dobrze jest, jak dziecko ma obowiązki, jakiekolwiek - potem nie ma szoku w doroslosci, jak nagle trzeba do pracy pójść, albo dziecku pieluchę przewinąc. Albo matke do lekarza zawieść.

19.45 ja bym zrobiła w drugą stronę, zamiast : jak się nie nauczysz to zero tv i komputera, powiedziałabym : komputer i tv dopiero jak się nauczysz. Zamiast straszyć kara lepiej wyjaśnić jej konsekwencje: jeśli długo będzie się opierać i odrabianie lekcji zajmie jej kilka godzin to zabraknie czasu na przyjemności. Jeśli kilka razy ominie ja tv i dostanie ta 1, to w końcu się nauczy że czyny mają konsekwencje. Jak nie uważasz i złamiesz sobie nogę, jak zapomnisz parasola i się rozpada - zmokniesz, to są konsekwencje a nie kary. Tak samo trzeba to tłumaczyć dziecku i ważne żeby używać zdań pozytywnych i unikać słowa "nie".

Widzi taka Grazyne z odrostami to az sie jej nie chce uczyc :D:D “Zabierz jej laptopa, telefon, nie pozwalaj wychodzic” a ja w dziecinstwie nie mialam nic, wyjsc nie byle gdzie, wiec z nudow sie uczylam :O

A mnie zawsze dziwi jak ktoś narzeka na swoje dziecko, że niegrzeczne lub że się nie uczy, a jak pytam czy ma dostęp do tv, komputera, konsoli itp, to oczywiście że tak. A to nie są rzeczy podstawowe i zagwarantowane dziecku. Jak chce mieć do nich dostęp to powinno coś z siebie dać. Np za odrobione zadanie/pomoc w domu może zarobić ileś tam minut grania, lub tyle ile czyta tyle może grac/oglądać tv.

i odziwo dzis spokoj. wrocila ze szkoły zjadlysmy obiad.Pozwolilam jej odpoczac. i o 17 do lekcji.Bez niczego zabrala sie za nie.Ja tylko sprawdzilam.Spakowala plecak. posprzatala w pokoju i ma teraz czas dla siebie.mozna mozna.dzis bylo bez zmuszania sama nawet czasu pilnowala. Ale do niej trzeba byc stanowczym.Dzis dostala 5 z wiersza i jeszcze 3 wpisy do karty- za zachowania i postawy pozytywne.

a najwazniejsze dzis bez krzykow. i glowa mnie nie boli. takze na plus.

"gość wczoraj Chyba tylko Ty. Moje się uczą z chęcią, bo i ja i mąż kładziemy na to duży nacisk i wiedzą, że bez dobrych ocen teraz, nie dostaną się do szkoły, do której chcą i zmarnują swoje życie. Mój młodszy brat był takim nieukiem, zawsze mu powtarzałam, że nie musi się uczyć, bo śmieci też ktoś musi w parku sprzątać." Juz zal mi twoich dzieci . Moja koleżanka tez miala takich zrytych rodziców . Powiesiła sie wieku 17 lat bo nie wytrzymałą tego ciągłego biadolenia o zmarnowanym życiu i zbieraniu śmieci .