Nigdny nie mialam chlopaka. Znalazlam powod.

"Jeżeli jesteś ładna, zgrabna, z dużym biustem, a do tego wesoła, miła i inteligentna, to każdy będzie się zabijał o taką laskę. " Twarz mam nie za ladna, brzydka cera, nie mam biustu. Choc znam duzo kobiet plaskich z przodu i maja mezow, wiec to by mozna pominac. Wesola nie jestem nigdy, raczej smutna, nie usmiecham sie bez powodu do ludzi, bo mam ciezkie zycie, jestem biedna i nieszczesliwa. Inteligentna tez nie jestem, nie mam wyksztalcenia, nie jestem obyta zyciowo. I nie rozumumiem dlaczego kobieta ma byc 24/7 wesola zeby facet sie nia zainteresowal. Jesli faceci stawiaja takie glupie wymagania to nigdy nie znajde nikogo.

to nie są głupie wymagania. Poza desperatami nikt nie chce być z kobietą, której ani uroda ani charakter ani empatia nie przyciąga. Chcesz mieć kamień u nogi weź sobie taką babę. Czasami się idzie z taką na jedną noc z litości albo w akcie desperacji, gdy ciśnienie w jajkach jest za duże i trzeba spuścić ale lęk jest potem aby w ciążę nie zaszła i nie było kłopotu więc ja z takimi jak ty zazwyczaj kończyłem na seksie bez penetracji. Bo z brzydulą czasami jest inaczej czyli ciekawie. Na jedną noc więc na pewno kogoś znajdziesz, może nawet ja bym sobie z tobą poużywał. Ale tak na poważnie z tego co piszesz, to masz przede wszystkim wielkie poczucie niskiej wartości o czym piszesz (brzydka, płaska, nudna, pewnie pipka niewydepilowana, pod pachami pewnie też włosy, niezadbana fryzura, poobgryzane paznokcie, nudna, marudna) - po prostu z twojego opisu tak sobie ciebie wyobrażam. Może wcale tak nie jest. Każdy człowiek może odnaleźć w sobie wartość, każda kobieta może zadbać o siebie i w dziedzinie wyglądu zewnętrznego=higiena i w dziedzinie intelektualnej i uczuciowej. Ale trzeba mieć wolę się zmienić. To nie jest wina facetów, że omijają cię długim łukiem tylko twoja.Idź do lekarza aby sprawdził, czy nie masz jakiejś choroby, która wpływa na psyche i wygląd (np. niedoczynność tarczycy). Idź do psychologa aby zwalczyć kompleksy i depresję, idź do fryzjera i kosmetyczki, wydepiluj się pod pachami i pipkę, bierz prysznic codziennie i podmywaj się po każdej kupce, kup ładną seksowną bieliznę i noś ją zawsze nawet jak nie umawiasz się z facetem, znajdź sobie jakieś fajne hobby - fotografuj, pisz bloga, szyj fajne ciuchy i pokazuj na blogu, gotuj fajnie, pisz wiersze cokolwiek. Po prostu zacznij żyć . A na koniec póki nie masz mężczyzny fantazjuj i masturbuj się - dotykaj łechtaczkę, kup wibrator - rozbudź zmysły będziesz atrakcyjniejsza. A jak nie podobają ci się takie rady kup sobie trumnę i połóż się do niej i medytuj nad swoją beznadziejnością

gość dziś mądrze prawi - polać mu^

gość dziś mylisz sie. Faceci maja bardzo glupie wymagania. Zamiast patrzec racjonalnie i mozgiem wybierac to wybieraja ku/tasem. Nic dziwnego, ze kobiety narzekaja na facetow skoro zachowuja sie jak zwierzeta i kobiety traktuja przedmiotowo.

Zajefajny facet:) i kolejka dla niego ode mnie, samotnej 30tki:)

gość dziś skarbie naczytałaś sie bzdur - zarówno i kobiety i mężczyżni patrza na wygląd z tym ze dla kobiet oprócz wyglądu liczy się jakaś ogólna zaradnośc, nie mylić z pieniędzmi - wiara w te bzdury o mądrości przynosi tylko same szkody niz pozytek.

gość dziś - wyglad nie stworzy udanego i trwalego zwiazku, dorosnij gowniarzu lepiej bo zycia nie znasz

sam wygląd nie, do tego musi być mądrość. Ty masz to drugie nie masz pierwszego,więc co ci po mądrości.

gość dziś jesteś ogólnie jednym wielkim stanem depresji - sorry ale żaden facet raczej do ciebie nie uderzy bo kojarzysz się tylko z cierpiętnictwem. zadbaj o siebie,znajdx sobie jakieś hobby,pracę,cokolwiek,nie siedź w domu,co z tego że nie masz wykształcenia,u kobiet nie jest to jakiś dyshonor,ty masz zaniżoną samoocenę stąd twój problem.

Sama nie chcialabys kogos podobnego do siebie. Kolejna co oczekuje, ze ksiaze z bajki bedzie za nia latal. Haha

Wbrew pozorom wygląd, nawet u kobiety, nie jest najważniejszy. Powiedzenie "każda stwora znajdzie swego amatora" jest prawdziwe. Najważniejsze jest SIEBIE akceptować, kochać i chcieć, żeby nam było lepiej. Jeśli jesteś ze sobą pogodzona i siebie kochasz to działasz dla swojego dobra. Pytasz siebie: "czego Ci Kochana trzeba?", a potem to sobie dajesz. Taka osoba jest pogodna mimo ciężkiego życia i pociągająca mimo paskudnego wyglądu.

Do 20:22. Dobry wpis. Ile masz lat?

Kobieta musi miec cos w sobie. Ale jak sie nie potrafisz usmiechac. To tragedia.

22.08 i wylewa swoje frustracje na podwładnych, tak bardzo jest szczęśliwa i siebie akceptuje:/:p

a ile ty masz lat autorko?

Oczywiście że mężczyźni myślą fiutkami, i pisze to jako facet. Pewnie że liczy się osobowość, poczucie humoru itd ale przyciąga nas uroda. Nie podchodzimy zagadać do brzyduli, a jak już to do brzyduli która jest sexy ubrana w pierwszej kolejności, a do autorki powyżej 2 promili. Skąd więc brzydkie czy grube kobiety mają przystojnych facetów? Otóż jak już je poderwie pijany facet (zazwyczaj jest na odwrót) to tak mu dają düpy że nie wie co się z nim dzieje, w sexie też się faceci zakochują. Jak jeszcze do tego autorko uwierzylas w te bzdury że sex z jednym i po ślubie to nie ma dla ciebie ratunku. Może i faceci kręcą nosem jak panna miała 20 partnerów, ale w twoim przypadku i 100 nie ma znaczenia, nie masz nic do stracenia postaw na perwersje i trenuj zaliczając kolejnych - choć będziesz mieć orgazmy i uśmiech się pojawi.

Wpadłaś w jakiś dołek emocjonalny, a nie, że z Tobą coś jest nie tak, bo jesteś "brzydka i płaska". Bzdura! Ja piękna też nie jestem, mam beznadzieją cerę, garbaty kinol i jestem "płaska". Nie mam też wykształcenia. Mam za to masę problemów, kiepską przeszłość i słabo zapowiadającą się przyszłość. Nigdy nie było różowo w moim życiu. Mogę więc opisać się podobnie jak Ty, a jednak zawsze kręcił się koło mnie jakiś facet. Wiesz dlaczego? Bo ja nie dałam sobie wmówić, że jestem brzydka i beznadziejna, bo "odstaję" od pojęcia "fajna laska". Bo facet myśli o Tobie "ładna" kiedy jesteś zadbana i czujesz się ze sobą dobrze. Tobie tego brakuje. Zakompleksiona dziewczyna, która obwinia mężczyzn, że wolą uśmiechnięte i zgrabne niż dołujące i zapuszczone. To widać z Twojego wpisu. Nie zrzucaj odpowiedzialności za swoje nieszczęście na innych. Nie uciekaj. A tak w ogóle to inteligencja nie równa się wykształcenie.

Twoja Gena daje tobie doopy jak niejedna prostytutka niepotrafi i ciągle jest nieszczęśliwa i sfrustrowana i wyżywa się na wspolpracownikach, ciekawe dlaczego? Może kup jej wibrator do biurka w pracy, to będzie milsza po akcji z nim? Chyba jej nie zaspokajasz:p

Coś cię cieszy w życiu w ogóle? Chciałabyś być z kimś takim jak ty? Żaden facet nie weźmie sobie na głowę kłopotu jakim jest wiecznie niezadowolona kobieta. Jeśli masz się za nieatrakcyjna to prawdopodobnie nie widzisz sensu w dbaniu o siebie więc twoja samoocena też najlepsza nie jest i koło się zamyka. Nie trzeba być piękna by mieć faceta i to przystojnego. Łatwe życie ma malo kto tak naprawdę.

gość dziś Super odpowiedź. Odnoszę wrażenie, że masz bardzo interesującą osobowość. ;)

Facet mający nielubianą za prostactwo i chamstwo wobec zależnych od niej raszplę próbuje siebie przekonać, że owa brzydka i głupia baba, ale seksmaszyna jest lepsza od interesującej i eleganckiej, i szanujące siebie kobiety. W ramach terapii pisze sobie w necie, by nie załamać się, że taka fajna kobieta go nie chce a raszpla jak bluszcz przykleiła się do jego rozporka i go tarmosi:p

Wyjdź! Nie dziwię się ciapulkowi że wybrał jakiegoś maszkarona zamiast ciebie. Może i jesteś ładniejsza ale z mózgiem to ty masz poważny problem. Jedyny facet który wytrzymałby z taką schizolka dobrowolnie to psychiatra w typie House i to i tak jedynie w ramach eksperymentu...

Tam mu droga, temu ciapulkowi, do robaczka, ten sam poziom intelektualny i mentalny jest ważny w związku, dlatego ma robaczka:p

p********z

A ja tam autorke rozumiem. I wiem o co jej chodzi. Jest troche nieszczesliwa z roznych powodów a tak na prawde kazdy z nas nie jest do konca szczesliwy. Widac po was jak wylewacie swoj jad na dziewczyne. Kurwa co za ludzie zyja w tym kraju.

E tam bo faceci lubia puszczalskie kobieta musi autentycznie kochac seks w lozku byc d***** a w kuchni kucharka i jak idziesz z facetem do lozka to miej na sobie cos k/u/r/ewskiego to ich podnieca koszulka z haftami ponczochy i gotuj smaczne dania i jak cos robisz to z usmiechem na ryju. upiecz jablecznik a potem zjedzice go w lozku i dymajcie sie az do rana pod prysznicem oni lubia urozmaicenia jestem kobieta i tak ja odbieram facetow!

A na koniec póki nie masz mężczyzny fantazjuj i masturbuj się - dotykaj łechtaczkę, kup wibrator - rozbudź zmysły będziesz atrakcyjniejsza. xxxxx co to ma byc za rada?? ze niby od tego kobieta jest atrakcyjniejsza?????!!

gość dziś o kurde ale super....marnowac caly czas i energie zeby myslec jak facetowi dogodzic. ale fakt - zwiazki sa dla kobiet ktore autentycznie kochaja seks, bo jak nie to bieda. ja seksu nie lubie i za facetami nie latam :D zaden tez mi sie nie naprzykrza i juz :D