Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Infekcja pochwy w ciazy. Czy mogę jechać na IP coś mi przenoszą

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 24 tyg od grudnia mam problem z pochwa. Przyjmowałam pimafucin pomagal na krótki czas. Ostatnio na wizycie 19.01 dostałam macmirror 500 complex 8 globulki. Jak ich aplikowałam piekło. Ale myslalm ze tak ma być. Od 3 dni przyjmowałam lactovaginal zaraz po kuracji macmirror. Wczoraj luteine która musze stosować. Dziś niestety zauważyłam żółty sluz. Czyli infekcja na dodatek czuje dyskomfort. Smaruje pd wczoraj kremem ctotlomazolum ale chyba nic nie pomaga. Do lekarza mam wizyte 16.01 nie mogę tyle czekac. Myślicie że jak dziś pojadę na IP bądź jutro to mnie przyjmą? zamierzam jeszcze dziś zadzwonić i zapytać. Do lekarza nie chce pisać ani dzwonić bo pewnie będzie kazał mi przyjść w pon na wizytę i kolejne 150 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki nie orientujecie się? Martwię się ze jak pojadę to mnie Pogonią ze IP to nie jest od infekcji pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo IP nie jest od infekcji! Od tego jest lekarz prowadzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dzwonić. Czy lepiej jechac? Może któraś z was miała taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wygłupiaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zolty sluz jest po luteinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ale mnie naprawdę piecze nie jakoś mocno ale czuje ze coś się dzieje. Mam całe opakowanie pimafucin myślicie że mogę go użyć? Jutro z rana napisze do gin. Ale może dziś by mi pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w domu też tamtum rosa może nim się umyje. Kiedyś pamiętam jak brała mnie infekcja oczywiście nie w ciazy to robiłam sobie czopki z kefiru i robiłam oklady wacikiem no ale teraz nie jest czas na eksperymenty. A żółty sluz to raczej infekcja po luteinie był biały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie przyszło ci do głowy zadzwonić do lekarza/położnej i poprosić o kolejną receptę? to nie powinno być płatne, zresztą skoro już 2 leki nie pomogły, to lepiej iść do państwowej przychodni i zrobić badania, a nie leczyć w ciemno. na SOR nie zgłasza się z byle g..m od tego jest normalna służba zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno jak sie wlozy do pochwy zabek czosnku to infekcja mija. Myslicie ze moge tak sprobowac? Dziecku chyba nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myślisz ze nie będzie płatne? No nie wiem... przecież nie wypisze mi w ciemno tylko będzie musiał mnie zbadać. Miałam wymaz z pochwy w grudniu i nic złego nie wyszło. Pewnie od tamtego czasu coś się rozwinęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często podczas badań cipki dochodzi do groźnych zakażeń. Dlatego zawsze przy każdym badaniu jest mąż i patrzy czy nie dotyka czegoś ginekolog w gabinecie potem chce badać. Mąż również wspierał porody bo cc jest ryzykiem powikłań i dlużej się dochodzi do siebie po wyszarpywaniu dziecka z brzucha. Wtedy mąż prosi o zmiane rękawiczek. Bo szpitale i gabinety lekarskie są siedliskiem zarazy! Dlatego w Holandii namawia sie do rodzenia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, włóż se czosnek, od razu całą główkę... Boże co za... Idzi jutro do swojego ginekologa a jak nie to chociaz do lekarza pierwszego kontaktu. Izba przyjęć nie jest od infekcji, właśnie przez takie osoby jak ty ludzie z problemami poważnymi siedzą po 4h na izbie albo i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że możliwe że nie masz żadnej infekcji. Kiedyś miałam kilka infekcji pod rząd i po skończonych kuracjach ciągle czułam jakiś dyskomfort i pieczenie. Okazało się że mam b.złe ph mimo stosowania probiotykow ( badane papierkiem) i lekarz w końcu przepisal mi takie robione globulki zakwaszajace środowisko pochwy. Minęło jak ręka odjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze jedz,od tego tam są a nie leczona infekcja może być nie bezpieczna. Ja w Boże Narodzenie pojechałam i nie było problemu. Dostałam receptę. Tylko jedz na IP tam gdzie pracuje twój lekarz. W pierwszej i teraz w drugiej ciąży jadę jak coś mnie nie pokoi. I nigdy nie odmawiają pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma problemu gdy jest higiena podczas stosunków i podczas badań cipki dlatego dobrze by był partner przy badaniu cipki bo trafiają sie tacy co mają osiem pacjentek a trzy wzierniki pomimo badań. Dlatego lepiej na zimne dmuchać. Również cc jest duzym ryzykiem powikłań dlatego najlepszy poród naturalny z mężem a w Holandii często rodzą w domu nie ma ryzyka zakażeń szpitalnych. A co do zgonów przy porodach to wiele jest w szpitalach polskich tylko brak statystyk by nie przerażać pacjentek! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×