10 lat temu byłem w wojsku

no i pozamiatane bye arecki

autor kulturalny? Poczytaj co mi odpisał na początku topa. Ja na wojsko to laskę położyłem już dawno. Daję sobie świetnie radę w cywilu. To że mam gdzie mieszkać i głodno spać z rodziną niechodzę, to niejest najważniejsze. Ważny jest szacun innych ludzi co do mnie. Przyjemniej się śpi

przecież arecki tego nie wie ,że trzeb mieć studia.Pewnie jakiś po zawodówce , w tamtych czasach tak było.Olej trola.

Poligon za poligonem,działonowy co nie wyszczelał (i nie tylko) za 2razem bał się wyjść z czołgu,a co się działo potem to zachowam dla siebie i nigdy nie uwierzę że za trzy miesiące szkolenia można bć dobrym i doświadczonym żołnierzem tym bardziej w dobie coraz większej zaawansowanej techniki

czytam obiektywnie .Jest kulturalny.Za to ty masz ból tyłka.Gdybyś cokolwiek osiągnął, nie reagowałbyś tak paranoicznie.Pieniaczom to ja podziękuję

pytasz jakie mam osiągnięcia zawodowe? Byłem maszynistą na kolei, operatorem wszelkiej maści żurawi. Elektryka w palcu, z grania po imprezach kupiłem pierwsze auto (syrene), trochę z grania, trochę z pracy, kupiłem mieszkanie, potem założyłem rodzinę i każde z moich dzieci ma swoje mieszkanie. Na transporcie zaczynając od żuka, obecnie moja firma opiera się na transportach międzynarodowych i krajowych. Ty do końca życia będziesz trepem i wrednym sąsiadem. Wszystkie trepy wyżej dupę mają jak srają. Znam ten temat.

Czy ja dobrze czytam? Szwej porównuje się do oficera z 10 letnim stażem? Hahahahahahah! Brawo, poprawiłeś mi humor koleżko!

coś mi się zdaje że autor to miś Antoniego. W tym przypadku to możliwe. Aki sam bufon jak misiu.