Zauważyliście, że te, które odbijają facetów zawsze są uśmiechnięte?

Z czego to wynika?

te które odbijają to są łątwe i na chama na trzeciego pchają się do łózka

Są dowartościowane.

Są głupie. A głupii ludzie są przeważnie szczęśliwsi, bo nie widzą powodów do zadumy

A ktoś Ci odbił faceta? Są uśmiechnięte, bo mają powody:)

Coś w tym musi być, pewnie ich gadzia część mózgu zwycięża i czują się zdobywczyniami, ale wiesz co? Nigdy w życiu, ani wśród bliskich znajomych, ani sama nie miałam takiej sytuacji. Dla mnie to jest trochę abstrakcyjna sytuacja. Miałaś taką?

Widocznie, ten facet naprawdę nie kochał swojej żony, czy partnerki. W końcu to on ślubował komuś miłość i wierność.

Wzbogacają się na czyimś nieszczęściu :)

Facet nie piłka do odbijania. Gdyby był w porządku to żadna by go w stanie odbić nie była więc co to za głupie gadki że się ktoś wzbogaca ma cudzym nieszczęściu? Z takim podejściem chłop do innej i tak odejdzie.

Lub szczęściu :) niech idzie sobie polepszyć :)

szczesliwy zwiazek to ten ktory nie da rady rozbic,wiec skoro ktos dał rade to znaczy ze nie byliscie dla siebie,proste

lub pogorszyć :P

Pewnie z tego to wynika, że te kobiety dostały to, co chciały. Dobiły do upragnionego celu, a teraz cieszą się stanem obecnym. Namęczyły się, wymyślając coraz to nowsze intrygi, by uzyskać dostęp do serca wybranka. Jakoś nie zauważyłam, w swoim otoczeniu, uśmiechniętych i szczęśliwych kobiet ("odbijaczek"), ale to może wynika z tego, że rodziny, przyjaciele i znajomi ich wybranków uważają je za "największe zło, które wepchnęło się do rodziny". Ale kobiety bywają różne. Może niektóre naprawdę się szczerze uśmiechają...

Bo tylko te lepsze odbijaja meza innej kobiecie! Bycie kochanka to bycie lepsza!

Myślę, że to działa odwrotnie. Po prostu uśmiechnięte, radosne osoby są postrzegane jako bardziej atrakcyjne

wku...... mnie takie lalunie co to niby coś powiedzą a to się kupy nie trzyma i szczerzą zęby. Nasi faceci robią takie głupie miny, zafascynowani i rzucają za nimi spojrzenia. Dla mnie jak baba chce wyrwać faceta zajętego to zwykła dzi... i tyle. Miałam taką sytuację z moim chłopakiem tyle, że to ona nie wiedziała ,że on zajęty. On się nie wydawał przed nią, że z kimś jest (3 lata mieszkaliśmy razem ). Jednak jak się dowiedziała to odpuściła swe zaloty a on biedny musiał się pogodzić z tym . Nawet nie wiecie jaką miałam satysfakcję z tego odtrącenia. Ona była właśnie taka wesolutka na fejsie zawsze ho ho ale jak przyszło co do czego to zachował się ok. Nie zawsze takie wesolutkie są jednak zołzami.

Głupi cieszy ryjek :)

15:12 Jak zwykle laska ma pretensje do innej laski a nie do swojego beznadziejnego chłopa który zachowuje się jak singiel. Gratuluję głupoty. Może jego naucz że pewnych rzeczy nie wypada a później bierz się za zolzy :) przecież to nie ich wina ze wasi faceci na jedno skinienie by z nimi poszli :D

Pół w tym prawdy. Taka zołza łazi na facetem, kusi, puszcza się z połowa miasta. Założę się, ze zrezygnowała z innego powodu niż tego, ze odkryła dziewczynę. Facet frajer. Pewnie i tak jest tymczasowym wibratorem i dziewczynie żal jeszcze wyrzucać :D:D

Dokładnie.