Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ehhh123

czy podobam się mojemu mężczyźnie?

Polecane posty

witajcie moi mili, mam problem. Może się on wydawać dla części z Was błahy, lecz mi doskwiera już od dłuższego czasu i - nie ukrywam - bardzo dołuje. mój mężczyzna ma dosyć specyficzny charakter - skryty, nie mówi co czuje, nie słucha moich rad, nie mówi swoich tajemnic. Przynajmniej ja takiego go poznałam. Wiem, że jest wrażliwy i bardzo dobrze zna pojęcie miłości. Ma uraz po swojej pierwszej, dlatego tłumaczy nią swoją niedostępność i chłód, który od niego bije. Jesteśmy razem od przeszło 1,5 roku i przynajmniej mi jest z nim dobrze. Dręczy mnie tylko fakt, że od kiedy jesteśmy razem, nie wspomniał mi nic o mojej aparycji czy urodzie wewnętrznej. Dosłownie, nigdy mnie nie skomplementował, co sprawia mi wielki ból przy mojej samoocenie bliskiej zero. Dyskretnie pytając się go, jak mu się coś we mnie podoba, odpowiada prześmiewczym tonem, że "ujdzie w tłumie", czy "no, postarałaś się". Nawet trochę ze mnie kpi... Bardzo go kocham, ale boję się, że nie podobam mu się, zwłaszcza, że ideał piękna kobiety w jego oczach jest zupełnym przeciwieństwem mojej urody. Ponadto zawsze ze mną konkuruje, wmawia mi, że jego gry, ulubione filmy, czy muzyka "nie są na moją mentalność", że "tylko garstka dziewczyn potrafi z nich czerpać przyjemność, a ja do nich nie należę". Martwię się, że nasz związek, to tylko jego akt desperacji, chęć ucieczki od niewygodnej samotności. Źle czuję się mówiąc mu, "kocham", a w odpowiedzi słysząc "wiem". De facto, czasem mówi mi "kochanie", "słońce". Ale czy to szczere. Nie mam pojęcia co mam robić. Chciałabym usprawiedliwić go jego usposobieniem, ale wciąż coś mi nie pasuje. Nigdy nie osiągnę jego ideału, to pewne, ale i tak chcę go zadowalać. Może to próżne, ale chciałabym, żeby mógł się mną bez wstydu pochwalić przed kolegami. Żeby od czasu do czasu powiedział mi coś miłego. To mój pierwszy związek, a ja i on jesteśmy młodzi, więc dalej mam nadzieję, że coś w końcu drgnie. Możecie mi coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaiwiatr
Moja opinia jest taka. Jak mu dajesz Kiedy on się nie stara to wysyłasz sygnał że on może robić co jemu się podoba. Odetnij go na miesiąc. Czy ten temat to prowokacja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na złość mamie odmroze sobie uszy? A jak sama lubi seks to siebie ma ukarać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×