Czy skorzystałybyście z usługi testerki wierności?

Ja się zastanawiam nad przetestowaniem mojego narzeczonego. Jestem pewna jego miłosci, ale byłabym spokojniejsza wchodząc z nim w małżeństwo i wiedząc, że pierwsza lepsza wypindrzona lalka nie zawróci mu w głowie. Z drugiej strony to chyba nie do końca uczciwe. Nie wiem, waham się. Poradzcie coś.

Nie.

Ja bym skorzystała.

Ja korzystałam. Ale mój mąż jest wierny. Gorzej by było gdy y nie był. Gorzej dla niego :)

Dlaczego nie skorzystalabys 19:39?

sama się prosisz o nieszczęście. Weź pod uwagę, że tester wierności prowokuje pewne zdarzenia, które bez jego udziału prawdopodobnie pewnie nigdy nie miałyby miejsca. Tester jest też często osobą przeszkoloną, znającą różne sztuczki, nieraz psychologiczne, które mogą ułatwiać poderwanie „ofiary”

O, czyli Twój zdał test? Super, gratuluję męża. A jak to z grubsza wyglądało? Opowiesz coś?

bo jak napisałam wyżej to prowokacja i manipulacja, wmanewrowanie kogoś w taka sytuacje, która nie musi świadczyć o skłonności do zdrady, a będzie tak wygladała

No trochę chyba o to chodzi - o sprawdzenie, czy gdy zdarzy się "wyjątkowa okazja" czyli piękna i chętna dziewczyna to skorzysta, bo pomyśli że jak dają to trzeba brać

ty byś chciała być w sytuacji kiedy podrywa ciebie facet po kursach nlp, w których działa na twoja podświadomość bylebyś dała d...? albo upija ciebie zebyś byłą łatwa ? To takie same manipulacje jak test wierności

Ktora normalna da sie upic dla nieznajomego?

19.45 a jesteś pewna, ze twój facet, potem mąż nie zmieni sie przez całe życie i to że teraz odmówi, albo odmówi tej pani będzie oznaczało, ze np. nie kopnie ciebie w d za 20 lat zeby przeżyć goracy romans z koleżanka z pracy, bo przez te lata stwierdzi ze na ciebie już patrzeć nie może?

Znalazłam w sieci ogłoszenie pewnej dziewczyny. Patrycji. Z Napisałam mejla potem umówiliśmy się na spotkanie. Odpowiedziałam jej co nieco o mężu. Gdzie pracuje, gdzie przebywa w wolnych chwilach. "poderwala" go w jego ulubionym barze. Flirtowala z nim. Dała mu nawet nr telefonu i prosiła o spotkanie. No nie powiem bo dziewczyna, jest naprawdę śliczna. A wiesz co zrobił mój mąż? Wrócił z tego baru i wszystko mi opowiedział na drugi dzień. Nawet pokazał kartkę z jej nr. Śmiał się, że ma powodzenie. Powiedział, że gdyby był wolny to z chęcią by się z nią umówił. Chyba trafił mi się prawdziwy skarb. Było to 4 lata temu. Wtedy nie byliśmy małżeństwem jeszcze, a ja byłam w ciąży. Za to go kocham. :)

NLP to totalna bzdura, każdy prawdziwy ekspert ci to powie Niemoralne by było poddawanie testowi który polegalby np na szantażu A takie cos - jak ktoś nie chce, to nie zdradzi. Tyle w temacie

19.47 Nie wiem co będzie za 20 lat. Żyje teraźniejszością. Kto wie może za 20 lat to ja nie będę mogła na niego patrzeć?

19:48 Fajny mąż :)