Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość bbb

Wstydliwa żona

Polecane posty

Gość gość bb
Moj maz niestety zadaje to glupie pytane jak bylo? Odpowiadam ze dobrze. Prawda taka ze jest mi dobrze ale orgazmu nie mam i raczej to po mnie widac. Maz nawet nie sciagnie ze mnie do konca ubrania tylko zostawi tak w polowie kolan np moje majtki, porazka. Wydaje mi sie ze przerywa ta minetke tylko po to zebym teraz ja mu dobrze zrobila i doprowadzila go do finalu i tak tez robie. Czasem mam ochote zrobic mu dobrze ale nie tak do konca i go tak zostawic i wyjsc np do lazienki zeby poczul jak to jest byc rozpalonym i pozostawionym. Po takim niby seksie z nim ma jeszvze wiekszego dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On miał ewidentnie zaburzenia erekcji. Problem z utrzymaniem jej. Pytanie czemu. Być może wynika to z jakiś lęków, problemów o podłożu psychogennym. I teraz tak. Takie problemy są praktycznie w 100% wyleczalne ale potrzeba specjalisty czyli seksuologa lub psychologa zajmującymi się tego typu problemami. Niestety u mężczyzn to jest tak duży problem że nie chcą korzystać z pomocy. Wolą się męczyć. Jeśli problem jest zaś organiczny to już jest trochę ciężej to wyleczyc ale nie jest to niemożliwe. W każdym razie moim zdaniem to on ma problem ze sobą a nie z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
No to zrób tak jak mówisz to będzie dla niego jakiś sygnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli na pytanie o to jak ci było odpowiadasz ze dobrze to sama jesteś sobie winna tej sytuacji braku orgazmu. Tobie się wydaje że on wie że było źle ale on niekoniecznie musi to dostrzegać. Musicie zacząć ze sobą rozmawiać. Powinnaś go nakierowac jak.ma cię pobudzać co sprawia ci przyjemność. To mit że facet powinien wszystko wiedzieć. Każda z nas jest inna i każda lubi co innego. Jak mu nie powiesz to skąd ma wiedzieć? A jak mu jeszcze kłamiesz. Facet to prosta konstrukcja. Nam wydaje się że powinni się domyśleć a im wszystko trzeba jak krowie na rowie tłumaczyć. Wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No to zrób tak jak mówisz to będzie dla niego jakiś sygnał" Skąd wy te denne porady bierzecie to ja nie wiem. Autorko nie rób tak bo tylko zaognisz sytuację. Zemsty szukasz czy seksu? Porozmawiaj z nim szczerze a nie uprawiaj jakieś dziecinne zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bb
Jak mam mu to powiedziec? Jak ja tylko marze podczas tej minetki aby on we mnie wszedl. Powiem mu zeby to zrobil a jak mi odmowi to mi juz nawet psycholog, seksuolog nie pomoze tak sie zblokuje i chyba juz wybuchne albo nie wiem co. Dla mnie to nienormalne ze facet nie dazy do tego zeby kochac sie z zona normalnie- waginalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
O rany to porozmawiaj z nim przed stosunkiem.W końcu jesteście ileś lat ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bb
Ostatnio nawet juz jakos tak zaczynam sama unikac meza. Przebywac sama. Siedziec na necie Pisac smsy, na messangerze i chyba podswiadomie to robie zeby mu dac do zrozumienia, wzbudzic jakas zadrosc czy cos. A tu nic. Pytal raz czy dwa co tak szukam na tym necie. Ale co z tego. Ja to chyba sama ze soba mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj, a może on wlasnie na to czeka? na to 'wejdź we mnie' zastanow sie. bier go tera a niee pitolisz tu na kafe ;p i jutro zdaj relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bb
A teraz maz spi w innym pokoju bo do pracy rano a ja z dzieckiem w drugim. Potem bedzie mial tydzien na noc i dalej sama z dzieckiem. I o jakim seksie ja tu pisze? Jednak po narodzinach dziecka duzo sie zmienia. Slyszy sie czesto ze kobiety po porodzie nie maja checi na seks a ja mialam :( i co z tego? Nigdy mezowi nie odmowilam, nigdy i moze tu byl bład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany zachowujesz się jak dziecko. Jak to jak masz z nim porozmawiać? Normalnie. Usiądźcie i porozmawiajcie jak dorośli ludzie. Nie podczas seksu. Podczas seksu to mu masz wskazówki dawać a nie prowadzić poważne rozmowy. I nie oczekuj że on od razu w ciebie wejdzie jak problem ma od tylu lat. Powiedź że macie problem i chciałabyś rozwiązania tej sytuacji. I chciałabyś skorzystać z pomocy specjalisty. Niestety bez niego dla mnie stosunku to wy nie odbędziecie. Ale taka minetka jest do omówienia i do zrobienia. Powiedz co ci sprawia przyjemność. Jak chciałabyś aby to wyglądało a w trakcie kieruj nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Nie wiem co więcej Ci napisać w sumie wszystko już napisałem.Rozmowa przede wszystkim nic innego do głowy mi nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bb
A moze on nie ma takich potrzeb? Kiedys niby wpominal cos jak czesto robilismy to przed ciaza. Po narodzinach maz przestal okazywac mi uczucia a wtedy mi tego tak brakowalo. Mialam rozne hustawki nastroju przez hormony i niczego nie pragnelam tylko tego zeby mnie przytulil i powiedzial ze bedzie dobrze a on mi z tekstami typu " czemu beczysz". Chyba przestal widziec we mnie kobiete tylko matke. Jestem niby jeszcze szczyplejsza niz przed ciaza az za bardzo. 50 kg waze. Niestety moje piersi po karmieniu to porazka. Kiedys mu powiedzialam o tym jakie teraz mam piersi ze sa takie okropne a on ze niby nie. Ale podczas " zblizenia" dotknal ich tylko raz i przestal i powiem ze mnie to zabolalo. Byl to kolejny cios. I jak ty wierzyc w siebie jako kobiete. Zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak bywa ze facet nudzi sie zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Bogu moja zona jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno robisz wszystko na opak. Facet nie myśli tak jak kobieta. On myśli "ona nie lubi swoich piersi to moze lepiej nie będę ich dotykał", "miala ciężki poród to lepiej nie będę wchodził, nie wiadomo co tam się jej porobiło w srodku", "ona mnie unika, nie uwodzi mnie, woli siedzieć na necie, chyba już mnie nie kocha więc też się odsune na bok", "coś się jej stało po urodzeniu dziecka, nie rozumiem jej, ciągle płacze a ja nie mogę jej pomoc, nie mogę znieść tej bezsilnosci, jestem beznadziejnym mężem, co ze mnie za mężczyzną ", "ona nie mowi mi co lubi, leży tylko jak jej robię minete, nie fantazjuje, nie przejmuje żadnej inicjatywy, chyba jej nie podniecam", "ona nigdy nie proponuje mi seksu, nie zaciagnie mnie nigdy do łóżka, nie zwraca na mnie uwagi, pewnie przestała lubić seks odkąd ma dziecko to tylko ono się liczy A nie ja".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna co to sądzi że facet to w jej myślach powinien czytać, królewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy piszą tu o terapii i może faktycznie, ale ja się zastanawiam jak swoje najbliższych sobie ludzi, którzy wzięli ślub i teoretycznie życia byc ze sobą całe życie nie potrafia po prostu POROZMAWIAĆ??! Przeciez od tego trzeba zacząć? to jest podstawą w związku -komunikacja!!!! Po jaką cholerę się domyślać -może go nie podniecam, może mnie nie kocha, może to ze mną jest coś nie tak, moze on nie ma takich potrzeb, moze nie lubi normalnego seksu pochwowego. MOŻE, MOŻE, MOŻE.... N prawdę chce Ci się i masz czas na takie rozmyślania i domysły? To jest Twój mąż dziewczyno, musisz z nim zacząć rozmawiać bo oboje zachowujecie się jak dzieci, niedojrzałe zamiast porozmawiać i coś ustalić. Jak wyjdzie problem to wtedy terapia. Jeśli na prawde masz takie trudności to mu napisz list. Albo smsy jak jest w pracy - "tęsknię za Toba i za naszym seksem". A podczas seksu możesz coś więcej zrobic niż leżeć i powiedzieć że było dobrze. Możesz zacząć go pięścić kiedy leży A potem na nim usciasc. Albo wieczorem kiedy siedzi przed Tv usciasc mu na kolanach w samej koszulce bez bielizny i zacząć całować a pupą pieścić mu członka. Potem rozepnij jego spodnie i usiądź na nim okrakiem. Serio myślisz że Ci odmówi? Faceci lubią jak kobiety ich uwodza i lubią jak nie muszę nic robic A kobieta mu się wystawia. Możesz się wypiac na czwórka i powiedzieć wejdź we mnie - nie wierzę że jakiś facet się oprze tej pozycji po tak długiej abstynencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie udacie się do specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo to jest przerost formy nad treścią, bo przecież to on powinien mi nadskakiwać, przynosić kwiaty ah i oh, on powinien wszystko inicjować a ja poleżę jak kłoda. Kurcze no on nie chce nic inicjować, pewnie mnie nie kocha, pewnie ma inną, pewnie to pewnie tamto, ale nie odezwę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to wszystko bzdury. Poczytajcie się teraz sami . Wkręcił was Kamil Nosal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość bb
Maz juz wcale sie do mnie nie odzdywa, ignaruje, nie zwraca uwagi. A w historii internetu znalazlam, ze szukal jakie potrzebne sa dokumenty do rozwodu. I co Wy na to? Teraz to juz dobilo mnie do podlogi. Cala historia wyczyszczona byla tylko ten jeden wpis zostal. I jak ja ma sie teraz zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Żonka
I byl seks ale co z tego. Maz nie doszedl we mnie. Dokonczylam mu reka zeby sie juz nie meczyl. W pewnym momencie seksu wyrwalo mu sie ze nic nie czuje. Jestem juz calkowicie zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż tylko Wam współczuć.Macie jakiś kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma co się wstydzić, ja też swojemu 67-latkowi pomagam ręką, a czasem dopiero jak poliże moją cipkę to się spuści, takie jest życie kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierowca 2
Dziewczyno wspolczuje tobie. Myślę ze jednym z powodów tego co stało sie w waszym małżeństwie to jest brak komunikacji. Po prostu brak rozmowy. Kobieta rośnie w oczach swojego faceta jeśli konkretnie mówi. To ze dusicie w sobie to jest najgorsze co moze być. Jejku jestem facetem i większej radości nie sprawia mi jak mogę pieścić swoja zone. Niestety jakże musze sie nagimnastykowac aby miała ochotę na seks. Skoro masz takie checi, nie jest dla ciebie tabu seks oralny to powiem ze o takiej zonie marzą mężczyźni. Nie obawiaj sie w czasie seksu powiedzieć nie kończ mnie pieścić ustami. Jejku jaka dla mnie jest radość kiedy malzonka ma orgazm na skutek moich pieszczot ustami. Powiedz teraz chce ciebie poczuc w sobie. Normalny facet na te słowa wejdzie z wielka rozkoszą. Więcej wiary w siebie i nie obawiaj sie artykulowac swoich potrzeb. Gorzej i tak być nie moze. Zmień sie kobieto i mow co czujesz, nie przepraszaj ze żyjesz bo zagryziesz sie. Masz dziecko do wychowania. Zmień sie nie koniecznie dla obecnego meza bo nie wiadomo jak będzie. Zmień sie dla swojej przyszłości. Jestes super i o takiej kobiecie marzy wielu facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierowca 2
Wiesz po przemyśleniach propnuje abys jak najszybciej udała sie do poradni psychologicznej. Masz bardzo niski poziom samooceny, masz niesamowite leki i obawy. Jak z tym i innymi problemami nie zrobisz porządku to cały czas będzie kladlo sie cieniem na przyszłym twoim życiu. Pozdrawiam 3mam kciuki za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×