Czy powinnam się rozstać?

Mój chłopak jest dobrym człowiekiem, zawsze dotrzymuje słowa, nie obraża się i jest normalny. Pracuje także w miarę ok, rzadko zdarzają się dni, kiedy musi posiedzieć dłużej. Problemem jest jego styl życia - wraca, je obiad i idzie biegać albo na basen. W ten weekend znowu pojechał na narty. Cały czas coś planuje, wyjazdy, zakup mieszkania na wynajem. Nie mam żadnego spokojnego weekendu, kiedy można posiedzieć przed telewizorem i odpocząć jak normalni ludzie. Z resztą telewizja mogłaby dla niego nie istnieć. Czy mogłybyście być z kimś takim jak on? Mamy już koło 30 i w końcu będzie trzeba pomyśleć poważniej o przyszłości.

Czlowiek chce pokorzystac poki sprawny fizycznie, a Ty przed telewizorem chcesz siedziec...

I jacy sa normalni ludzie? Telewizja glownie oglupia

No przecież on myśli o przyszłości (panuje zakup mieszkania, dba o swoją kondycję i zdrowie ) , nie rozumiem o co ci chodzi ? chcesz by siedział przed tv z piwem w ręce ?? Kobieto , dziwna jesteś , bardzo dziwna , wygląda mi to na prowo bo chyba nikt normalny nie pisałby tutaj takich głupot.

Ja Cie rozumiem, tez by mnie wkurzalo takie ciągle wychodzenie faceta a ja sama w domu. Nart nie lubię, pływać nie umiem. Ale na biegi czy siłownię moge iść.

Lepiej się rozstać, zanim będziesz mu zarzucać ze nie poświęca czasu rodzinie a on tobie, ze jesteś grzybem gnijacym przed telewizorem

Dwa rózne chraktery.Jeszcze nie tak dawno inna kobieta pisała , ze jej maz jest domatorem , a ona nie chce siedzieć w domu.

Autorko, po co od razu chcesz się z nim rozstawać? Najpierw porozmawiajcie. Wyjaśnij mu, że, skoro jesteście razem, to chciałabyś spędzić z nim cały weekend, jeśli od poniedziałku do piątku jest zajęty pracą. Wiadomo, każdy ma swoje hobby, pasje, ale nie można zaniedbywać związku kosztem nich. Jego ciągle gdzieś nosi, wciąż chciałby coś robić, a Ty jesteś wtedy sama. Tak nie wygląda zdrowy związek. Powiedz mu wprost, że chciałabyś, by przystopował, odpoczął. Żebyście razem, wspólnie coś zrobili. Ty również, Autorko, możesz mu czasem pomóc w tych jego pasjach, dowiedzieć się, czym się dokładniej interesuje. Jeśli zobaczy, że podzielasz i szanujesz jego zainteresowania (ale nie do przesady), wtedy, może, dojdzie do niego, że nie może zaniedbywać Ciebie i zmieni swoje nastawienie do spraw, które można robić wspólnie. Autorko, nie zrywaj z nim od razu, tylko daj mu się spokojnie wytłumaczyć, dlaczego robi tyle rzeczy naraz, zapominając o Tobie. Takim zabieganiem szkodzi i sobie, i Waszemu związkowi... Pozdrawiam.

Żadna skrajnosc nie jest dobra.. Domator źle ale taki co ciągle gdzieś łazi i prawie nigdy nie ma go w domu to tez jest wkurzajace. Ona sama pisze ze w ogóle nie spędzają razem czasu w weekendy

Jezeli ty dezyzje o rozstaniu uzalezniasz od opinii na kafeterii, to on powinien jak najszybciej sie z toba rozstac.