Stara panna ma pytanie do innych starych panien

Najwięcej gadają o tych wysokich wymogach ci co sami mają wysokie wymogi wobec kobiet. Nie wierzę, że np 30 czy 40 latek przez tyle lat nie mógł sobie znaleźć kobiety, mógł przecież wziąć pierwsza z brzegu. Dlaczego wzial sobie jakiejś zdesperowanej 30 latki, grubej, mieszkającej z rodzicami, nie pracującej, z kilkorgiemmdzieci, ograniczonej, nie wykształconej. Przecież istnieja takie kobiety i one chętnie wyjdą za mąż za pierwszego lepszego. Czemu więc ci samotni do tej pory faceci nie wzięli sobie takiej za partnerkę? Czemu? bo sami chcą takiej, co przede wszystkim podoba im się z wyglądu, twarzy, figury, potem takiej, która by miała odpowiedni charakter i jednak pracowała, a nie była pijawką. Tylko, że takie kobiety, które sobą dużo reprezentują, mają wymagania, których część mężczyzn nie spełnia, z różnych powodów, z lenistwa, z braku chęci, z roszceniowej postawy, dlatego tych facetów trafia szlag i bredzą coś o obniżeniu wymagań przez kobiety, w tedy mieli by u nich szansę nic nie robiąc. A sami kobiet bez żadnych wymagań nie zauważają, bo jakby takie zauważyli, to już by byli z nimi dawno w związku, bo takiej kobiecie jest obojętny wygląd faceta, jego charakter, jego sposób bycia, poglądy, pieniądze, higiena itd, ważne, by był jakikolwiek facet w domu.

Jezeli ktos nie chce byc sam to musi znosic wady drugiej strony a ja chyba nie mam na to ochoty i chyba to jest powod ze olewam to znoszenie i wali mnie to.

Nie uwazam ze to lepsze zycie kiedy codziennie zostawi balagan i odor w wc oraz juz czeka na sniadanie obiad do tego mam isc do pracy i wychowywac dziecko zalatwic to i tamto a jeszcze potem sie sprawdzic w sypialni i moze on wtedy moze kiedys da pierscionek hehe

11:52 Zależy jakie wady. Jak ktoś rodząca skarpetki po pokoju, chrapie i ubiera czerwone skarpetki do różowych butow, to te wady dużo osób zaakceptuje. Jak kogoś wadami jest alkoholizm, częste zdrady, albo nic nie robienie w domu - odpowiedź jest tylko jedna. Czasem jest jedną wada, która przekreśla wszystkie zalety. Czasem można mieć wiele wad, ale są one małe, nie przeszkadzają w budowaniu trwałego zwiazku. Dla mnie np taką wadą jest niewiernośc. Co mi po tym, jak facet jest miły, grzeczny, pracuje i dobrze zarabiaja, dobrze gotuje itd jak np będzie mnie zdradzał.

Gość 11:57. Jakieś dziwne wzorce małżeństwa wyniosłaś domu/z obsereacji znajomych małżeństw. Ja takiego napewno też nie chciałabym mieć, ale często to kobiety same są sobie winne - bo przyzwyczają męża, że on nic nie robi.

Baby nie chcą takiego, który będzie oczekiwał, że to one będą gotować, ale same od faceta oczekują, że będzie miał samochód i się nim zajmował i ją woził, albo że będzie naprawiał wszystko w domu. Leniwe hipokrytki.

Koronny argument: naprawy i samochód hehe. Nie mam żadnych znajomych kobiet bez samochodu, co do napraw, to nie kojarzę żeby, któryś facet coś mi naprawiał kiedykolwiek. Wozi mnie własny samochód lub pkp:) W obecnym mieszkaniu mieszkam 3 lata i jeszcze nigdy nic mi się nie zepsuło, raz odświeżałam ściany, sama zresztą. Do napraw zresztą z założenia wzywam fachowca, nawet nie chcę żeby mi ktoś fuszerkę amatorsko odstawiał, wolę zapłacić. Nic tylko komuś codziennie gotować, żeby w zamian wykonywał te wszystkie prace naprawcze, których w m3 jest przecież tyle, że nie można na tyłku usiąść :D

Problemem nie są wymagania, tylko nieadekwatne wymagania. Opisujecie dwie skrajności, albo super modela, albo kompletnego idiotę, który na wstępie budzi odrazę. Natomiast większość jest taka jak wy, czyli szara i zwyczajna. Powodem dla którego jesteście same jest taki, że chcecie gości, których jest mało, bo tacy podobni do was nie interesują was, a takich właśnie jest morze. Ja wiem, że każdy ma o sobie super mniemanie, ale ile z was ma celulit, figura nie idealna, sztuczne zęby już (znam takie co mają już pół szczęki w młodym wieku porobione), wady charakteru, prace za średnią krajową i wynajmowane mieszkanie itd. Wiele kobiet przyznawało mi rację, że tacy zwykli Kowalscy są dla nich wręcz przezroczyści. No, ale piszczcie dalej o braku facetów was godnych i jak trudno kogoś znaleźć.

A wg mnie bardzo łatwo jest kogoś znaleźć. Kobiety, które są same po prostu tak naprawdę nikogo nie szukają, bo dobrze im jak jest, w gruncie rzeczy nie chcą już żadnych rewolucji i zmian w życiu, co najwyżej same się oszukują na zasadzie znajdę faceta, nauczę się hiszpańskiego - akurat . Druga kategoria, to osoby bierne, które może by i chciały, ale nie potrafią nic zrobić w tym kierunku.

14:21 Dokladnie to samo się tyczy mężczyzn. Znakomita większość jest przeciętna, ale szukają kobiet tylko w określonym wieku, z określonym wyglądem. Szukajcie kogoś ze swojej ligi wtedy się uda. 20 latka nie poleci na 40 latka. A panna na rozwodnika z dziećmi. To się nie może udać, bo obydwoje są na innych etapach życia. 20 latka chce się jeszcze uczyć, bawić i nabierać doświadczenia w wiązkach. 40 latek zabawy ma już za sobą, teraz chce w końcu spokoju, może nawet żony, dzieci. Panna chce stworzyć własną rodzinę. Rozwodnik z dziećmi często nie chce już kolejnych dzieci. Obie te pary się Po prostu nie dogadają

Bylam kiedyś na Sympati. Powiem wam, że im mniej facet byl do rzeczy tym większe miał wymagania. Nie dziwię się, że oni latami nie mogli tam nikogo znalezc.

https://zrzutka.pl/6uwc6a przeczytajcie to tylko chwila

Też byłam kiedyś na sympatii i nie narzekam. Uderzałam tylko do bardzo atrakcyjnych z dobrym opisem i dość szybko znalazłam kogoś ciekawego. Co do wymagań, to nie wiem, ale zauważyłam, że osoby niezbyt atrakcyjne fizycznie i "życiowo" bardzo kiepsko znoszą odrzucenie. Podziękujesz grzecznie i dostajesz zwrotnie jakiś komentarz ociekający frustracją, co się nie zdarza osobom bardziej pewnym siebie. A tak nawiasem mówiąc, to wyglądam nieźle, a na zdjęciach wręcz świetnie- zgadnijcie ilu facetów z zupełnie innej ligi do mnie pisało.. To tak a propos tych niby wielkich wymagań kobiet.. Bo mężczyźni, to oczywiście szukają grubych i średnio ładnych..

A to ja odwrotnie, umawiałem się z takimi, co wskazywali jakiekolejek zainteresowanie. Mógł być mały, lysy, gruby, bez matury. Jeden nawet mieszkał z matką. Jedyne kryterium jakie miałam to , że nie mogli być żonaci, starsi nie więcej niż 10 lat ode mnie i bez dzieci, bo chciałam mieć swoje. Jak widać wymogi mizerne i efekt mizerny. I rzeczywiście, im bardziej zakompleksiony facet tym gorzej przyjmował odmowe- przynajmniej w mpisaniu.

Nie wiem jak z Twoim wyglądem, ale zakładając, że wyglądasz w miarę ok, to masz na portalu randkowym dużo łatwiej niż mężczyźni. W zasadzie każdy facet, którego zapytasz zgodzi się z Tobą spotkać. Druga zasada- nigdy nie ograniczaj się tylko do tych, którzy do Ciebie piszą, sama pisz, ci najlepsi nie mają czasu wysyłać ton wiadomości i oglądać profili całymi dniami. A umówić się z nimi tak samo łatwo jak z tymi, którzy wykazali zainteresowanie pierwsi.

Już nie jestem na portalu. Zdenerwowalo mnie to. I miałam już dosyć sytuacji gdy nie chciałam się spotkać, to spotykałam się z obelgami.

wolę podnosić swój status niż obniżać wymagania, to droga trudniejsza, ale dająca więcej satysfakcji .. a jeśli kobiety sobie nie znajdę to zawsze zostaje mi zagranica :)

Zagranica ? Stary co ty chcesz sobie żonę importować ?

Nie granica tylko graba :D

głupie pipy głupie pipy głupie pipy głupie pipy

Ukrainki sa bardzo rodzinne, cieple, czule, kobiece. Polacy chca zakladac rodziny i miec zone. Polki natomiast chca sie bawic i sypiac be z zobowiazan.

dziś Jak będę miał 40 lat, też będę się tylko interesował 20tkami. A skąd wiem. Jeszcze mi daleko do 40 i już mi się nawet rówieśniczki nie podobają, a co dopiero za ileś tam lat do przodu. Jest to jak najbardziej naturalne i mało będzie mnie obchodzilo kto jest w jakiej lidze. Jak cię się podoba super samochód nie z twojej ligi to ci przechodzi na niego ochota i rzucasz się z taką samą ochotą na yarisa:) Nie sądze. Tak człowiek nie działą.

Macie dziwne podejscie do życia. Chcecie tylko korzystac ale tak sie nie da. Jeszcze sie o tym przekonacie.

Do Na sympatii nie siedzą atrakcyjni ludzie, a co dopiero wyjątkowo atrakcyjni. Nie oszukuj się.

Tu na Kafeterii jest sporo atrakcyjnych kobiet w różnym wieku i nie wymagających.

Taaa. Ciekawe gdzie bo jakoś ich nie widać.

Jak można nie być wymagającą? Życie i czas to jedyne co mamy pewnego i swojego. Jak można się tym dzielić z byle kim? Wpuszczę do swojego życia tylko kogoś kto mi to życie będzie ulepszał w jakiś sposób, a nie pogarszał.

powodzenia kociaku

Dziękuję

no to rzygaj śmiało. Na portale randkowe trafiają różni dziwni ludzie i podają się za kogoś innego