Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie ochraniacze na łóżeczkach

Polecane posty

Gość gość

dla waszych noworodków, niemowląt? Chciałam kupić taki modułowy z poduszek misiów, ale koleżanka na mnie naskoczyła ze to drogie jest i niebezpieczne bo moze udusic dziecko. Moduły są przymocowane do szczebelek więc nie mają prawa się odwiązać itp. I juz teraz sama nie wiem co robic? Mamy macie ochraniacze czy to na prawde zbedne i niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam się kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam lozeczko turystyczne, wlasnie przez to ze ochraniacze moga byc niebezpieczne. Jak dziecko przytka nosek do siatki to najpewniej nic mu nie bedzie, jak przytka do grubej poduchy moze nie umiec sie przekrecic i udusic. I co z tego ze ladnie wyglada, szczebelki i drewniane - metalowe lozeczka sa niebezpieczne i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak drewniane łóżeczko to bez ochraniaczy? to po co je produkują? przeciez jak sama nazwa mowi maja ochraniac a nie zabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkontramaDka
Wez ogarnij sie z tymi niebezpieczenstwami. Juz sie maDki zlecialy pieprzniete. I pamietaj tylko SN tylko KP nigdzie nie wychodz, bo bedziesz wyrodna matka. Nie maluj sie juz, bo jak mozesz tracic na to czas jak mozna z dzieckiem pobawic sie. Bron boze nigdzie nie spozywaj alko bo to bardzo bzytke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają ochraniać przed ewentualnym uderzeniem się o szczebelki ale niekoniecznie przed uduszeniem a raki maluch nie zareaguje jak się wtuli za mocno w poduszkę czy ochraniacz. Producenci sprzedają to co się kupuje a matki mają fioła by było słodko i pięknie i kupują... nie patrzą czy to adekwatne do wieku. Bo producent napisał i sprzedaje :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to głupota uważać że dziecko może się udusić przez ochraniacz. Przecież taki noworodek się nie rusza ani nie przekręca, mało tego najczęściej śpi albo w rożku albo otulaczu. To jak ma niby przytknąć nos do ochraniacza i się udusić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem piepsznieta! Jednak kontakty tez pozaslepiam.Skoro bywaly przypadki, nawet jeden na milion , to po co ryzykowac, skoro mozna inaczej rozwiazac problem? I nie twierdze ze kazde dziecko sie udusi, ale jakby tak sie stalo mojemu to nie wybaczylabym sobie. Ochraniacze na lozeczka mialy chronic dziecko przed uderzaniem o twarde szczebelki. Mysle ze mniejsze zlo jak uderzy glowka, nic przytka nosek. Nimniej my mamy lozeczko turystyczne, bo to wedlug mnie najmniejsze zlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosz to teraz widze ze nawet i kocyk czy kolderka moga byc potencjalnymi dusicielami;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ochraniacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sadzicie o tych ochraniaczach warkoczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszamy do naszego sklepu internetowego,szyjemy wszystko dla dzieci www.handmadebymom.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica i tutaj w łóżeczku ma prawo być tylko materac i śpiworek w którym śpi dziecko. I to jest tutaj norma. Przeraziłam się jak zobaczyłam w Polsce dziesięć poduszek kolorowych w łóżeczku dziecka, maskotki, kocyki, kołderki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pewnie jakbyś mieszkała w PL to tez bys głupiała - wielce zagraniczna dama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tych modułowych to się zgodzę że zajmują za dużo miejsca w łóżeczku ale te zwykłe cienkie ? Nie ma szans. Przecież takie kilkumiesięczniak sam się przekręca to jak ma się udusic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troskliwa matka

Staram się jak najlepiej dbać o swoje małe dziecko i je chronić. Dlatego szukałam czegoś co zminimalizuje ryzyko tego, że kiedy samo zostanie w swoim łóżeczku mogłoby zrobić sobie jakąkolwiek krzywdę. Dzięki temu artykułowi wiem już co należy kupić aby dziecko mogło czuć się bezpiecznie we własnym łóżeczku http://emef.com.pl/akcesoria-do-lozeczka-ochraniacz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×