Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NA WF ZAWSZE BYŁEM WYBIERANY JAKO OSTATNI

Polecane posty

Gość gość

czułem się wtedy jak piąte koło u wozu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bo mnie nikt nie lubił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ja się zawsze zastanawiałem skad to wynikało bo jakoś wybitnie pokraczny i szpetny nie byłem a i tak nigdy niikt mnie nie lubił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też, bo nie odnajdywałem się w grach zespołowych. Dzisiaj jestem sprawniejszy niż tamci moi rówieśnicy razem wzięci, robię spokojnie 100 pompek, biegam półmaratony a ostatnio widziałem kumpla z klasy, to już jest dziad, przynosił mi farbę w hurtowni do mojego nowego domu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja na WF-ie prawie zawsze rzucałem pierwszego kosza, choć koszykarz ze mnie żaden i ogólnie średnio grałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argen
- podstawówka : ostatni - gimnazjum: powiedzmy, że „pośrodku” - liceum: poza głównymi ćwiczeniami, większość czasu na ławce, w ogóle mnie do drużyny nie wybierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×