Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AutorNN

Czy możecie ocenić takie zachowanie żony.

Polecane posty

Gość AutorNN

Moja żona wychodzi z założenia, że nie będzie niczyją służącą, więc, nawet jak wszyscy są w domu to zwykle gotuję sam. Chciałem postawić ryż i się pytam : "Kto będzie jadł ryż?" Dwójka dzieci 7 i 11 lat nosy w tabletach, nikt się nie odzywa. Więc ponawiam pytanie: "Kto będzie jad ł ryż, bo jak ugotuję jedną torebkę dla siebie to nikomu nie dam". I zaczęło się piekło. Żona zarobiła awanturę, że jestem egoistą i że bym nawet własnym dzieciom odmówił, jak są głodne. Miała powód się drzeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś za dobry. O mnie i moja córkę gdyby ktoś chciał zadbać to bym na rękach nosiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki Zielony
100 % kobiety, jesteś hetero żyjesz z kobietą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reakcja Twojej żony nie jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ktory gotuje jest ok ale wina jest nue tylko po stronie żony ale także bahorlandii która nie szanuje tylko tablety komputery i tel z grami mają wszystko pod/pysk/ sorki za określenie ale tak jest rozwydrzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteś za dobry. O mnie i moja córkę gdyby ktoś chciał zadbać to bym na rękach nosiła X Zakładam ze to tez były jego dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AutorNN
Dzięki. Bo człowiek już sam nie wie czy dobrze robi. Dla mojej żony to skandal, że ktoś może swoim dzieciom powiedzieć, że im odmówi jedzenia. Przecież nie odmawiam, tylko co kto chce, bo jak ugotuję dla siebie, to nie będę się dzielił - to ją zbulwersowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina żonki bo się czuję pewnie i ma zawsze wszystko podstawiane pod nos. Autorze może chcesz zmienić żonę to daj znać jak będę dla ciebie dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto z dziećmi trzeba podchodem bo sa lepszw niz owczarki niemieckie jak wyczuja słaby punkt pójdą po bandzie wleza ns głowę i tam zostaną dzieci trzeba wychowywać a nie chować wiem to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AutorNN
Dzięki za opinie. Żonę zmienię jak dzieci dorosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zony nie zmieniaj dzieci lepiej wychowaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AutorNN
Zmienię. To egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dzieci też zmień bo wychowałeś je na taki, która maja ciebie w d i też myslą tylko o sobie. Brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna ta twoja zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
najwiecej racji maja (moim prywatnym zdaniem) te osoby, ktore radza dzieciarnie wychowac. w otoczeniu ktore ciebie, autorze, po prostu nie szanuje, rowniez zona nie widzi ani takiej potrzeby, ani nawet powodu. a ze "nie bedzie niczyja sluzaca" - to rob zarcie, dla siebie i dzieciakow. pani zosia samosia sama sie soba zajmie, jak STRACI wygode, to moze w koncu doceni to, co do tej pory miala i choc troche zmadrzeje, ty tez nie powinienes byc NICZYIM SLUZACYM i takiej postawy oraz myslenia zycze na przyszlosc. ps. w czasie bliskim spozywania posilkow zablokuj siec i telewizje moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam cie autorze za zwykłego frajera. Co to za filozofia wrzucić do wody nie jedną, ale 2-3 torebki? Bosz, co za debil :O I jeszcze tutaj się wielce żali jaki to biedny... Damska pipka z ciebie, tyle w temacie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna wina żony to że przy dzieciach robi kłótnię, tego dzieci nie powinny słyszeć. Natomiast ty chłopie jesteś beznadziejny od początku do końca ! Co z ciebie za facet? Jaka z ciebie głowa rodziny? Mój tata gotuje dla wszystkich i troszczy sie o moją mamę jak o największy skarb i są szczęśliwym małżeństem ponad 30 lat! Nieee.. łapy opadają na takie c***y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotko wyżej rzucasz zawsze 6 torebek i gotujesz worek kartofli? Spytał kto będzie jadł, nikt nie chce to robi dla siebie proste, może u ciebie gotuje się kocioł i żre z jednego koryta, w niektórych domach ja,dy je to na co ma ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec mojej mamie zawsze do pracy kanapki robił wstawał wcześniej specjalnie, a wieczorem kolacyjka na stole, kąpiel gotowa itd. a taki bęcwał nie może nawet wrzucić dodatkowej torebki do gara :O żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe babska, facet ma zapieprzac w pracy a potem w domu? Ona nie jest służącą? On powinien powiedzieć że nie jest w takim razie frajerem i niech szuka innego sponsora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale taki facet w domu to skonczona oferma i jakiś maminsynek. I jeszcze przylatuje na forum dla bab opisac od razu te pierdoły totalne. :D No faktycznie pokrzywdzony męczennik... Założe sie że na innych płaszczyznach życia taka sama z niego niedojda. Nie dziwota że żonka ma go za nic i się stawia, skoro nie potrafi zachować się jak prawdziwy mężczyzna. I widać dzieci mimo że małe mają taie samo wrażenie i ojca w d***e bo na takie traktowanie sobie po prostu zapracował. Prawda w oczy kole? Tu nie chodzi o gotowanie dla armii wojska. Ale o zwykłą i oczywistą czynność domową. W każdej normalnej rodzinie obiad je się wspólnie jeśli wszyscy są w domu. Widać nie wiecie co to partnerstwo. Współczuję wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ignorant delikatnie mowiac Dziecku nie da bo zły na żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze nie słuchaj. Jak dalej bedziesz taki dobry to żona nie dość ze ci wejdzie na.łeb to jeszcze kogoś na boku znajdzie. Wiem to z doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4:14 Pytał dwa razy więc gowniaki mogłyby zareagować. Dobrze zrobił. Choć najpierw ktoś musiał ich nauczyć siedzenia z tabletem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona zachowuje się absurdalnie. Dzieciaki też jakieś głupie, co to za ignorancja? Następnym razem powiedz żonie że pytałeś, nie było reakcji więc zrobiłeś obiad tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadły w końcu ten ryż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póżniej mamy artykul na pierwszej stronie gazety zdjecie zony nad cialem meza z podpisem"Bo torebka ryżu była za mała" :) Historia z zycia wzieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby trzeba krótko trzymać, bo potem takie numery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bić je będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×