Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maxell

zachowanie koleżanki z pracy

Polecane posty

Gość maxell

Facet mojej koleżanki z pracy kupił zestaw talerzy. Jej się te talerze mocno nie podobały, nie pasowały do kuchni itp. Powiedziała, że nie będą ich używać. Jakiś czas potem byli z wizytą u jej teściowej ( której nie znosi), wróciła nabuzowana, zrobiła mu scenę w czasie której wyjęła cały komplet talerzy z szafki i systematycznie jeden po drugim się z nimi pożegnała. On na początku starał się ją powstrzymać, ale szybko się zorientował, że to nie ma sensu. Od połowy to już oboje się śmiali, a ona chodziła po kuchni i machała nimi o podłogę. Twierdzi, że dawno się tak dobrze nie poczuła, podziałało to na nią oczyszczająco, totalnie się rozładowała przy tym. No i jeszcze podobno był super dźwięk o tą podłogę. Co myślicie o takim zachowaniu? Zrobiłybyście tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami trzeba sobie ulżyc, a jak jej sie nie podobały to przyjemne z pozytecznym;-) a tak na marginesie w pracy nie ma sie kolezanek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxell
11:41: a sama byś tak zrobiła? To jak miałem napisać, dziewczyna, z którą razem pracuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak czytam to forum, to też mam ochotę coś rozjebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłabym w stanie tak zrobić i raz nawet tak zrobiłam. Sytuacja była nawet podobna, też była ostra wymiana zdań, ale zastawa poszła w ******ie dlatego, że mi się nie podobała, tylko tak po prostu. Po wszystkim na podłodze był niezły syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też znam dziewczynę, która tak zrobiła.:) tylko że tam oprócz talerzy w ruch poszły też szklanki. Oj coś nasze laski nerwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore. Takiej wariatki bym nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też, dla mnie to zachowanie nawiedzonej nastolatki, a nie dorosłej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxell
kalinka: dokładnie, chodziło o pozbycie się niechcianych talerzy. Sama byś tak zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×