Kochałem ją ale to już przepadło.

Tylko jakiś żal pozostał, bo mimo wszystko ją szanuje i chciałbym czasami zapytać co u niej, bez podtekstów.

Dlaczego przepadło?

Narozrabiałeś to ją przeproś.

co się stało ,że przestałeś ją kochać ?A ona Ciebie kocha ?

Ona narozrabiała bardziej i nie przeprosze.

Dużo minęło czasu, to ile można kochać wyobrażenie ale tak ogólnie jako osoba będzie mi bliska w jakiś sposób zawsze, tak myślę.

jezeli wyobrazenia byly falszywe to nie mozna kochac a o bliskosci zapomnij tak zdrowiej

17:47 ona o tym wie

Facet jeśli ma honor to zadzwoni lub napisze,cóż takiego mogła zrobić kobieta którą kochałeś?

Moja sytuacja podobna do twojej.Zawsze miło było popisać z mężczyzną którego polubiłam a nawet napisałam że traktuje go jak przyjaciela.Stało się tak że przestał pisać i kontakt się urwał.Cierpię z tego powodu bo w niczym nie zawiniłam a tak mnie potraktował.

Ty jesteś chory psychicznie Jakubie, bo wypierasz swoje czyny, w ich miejsce wstawiasz swoje konfabulacje jaki jesteś opiekuńczy i dobry, potem dziwisz się, że ktoś kto pamięta twoje czyny, mimo tego że ci wybaczyl NIE CHCE Cię znać a ty proponujesz przyjaźń i dxiwiaz się, że jesteś wysmiany. Zapomniałeś jak.nadajesz na nią Ukraińcy, żeby ją zabił? A teraz proponujesz przyjaźń? Takie rzeczy może stworzyć tylko chory, psychopatyczny umysł, ty nazywasz siebie socjopata, osobowość dysocjalna. Biedny, spalony w swoim środowisku, chory człowieku, tobie tylko została narzeczona, prowincjonalna snobka jarajaca się bogatym panem z telewizji i marzenia o tych lepszych, interesujacychoć kobietach, których fantomy macosz w tajemnicy przed narzeczoną.

19.00 c.d. bo na nic innego nie możesz liczyć. I machinę starych, smierdzacych kobiet, jak na turpistę, gerontofila i smrodofila przystało.

Do 19 to jakaś pomyłka ten wpis

Ja go kocham nadal mimo braku kontaktu

to tak jak ja, ale jak zapomnieć

Ja tak tęsknię 6lat

ja tak nie chce,muszę zapomnieć ,bo to jest miłość beznadziejna

Miłość nie może być beznadziejna.

miłośc beznadziejna jest wtedy gdy zakochują się w sobie żonaci ludzie. nikomu nie życzę

gość dziś Ja tak tęsknię 6lat v Masz swojego faceta, którego wybrałaś. Więc nie udawaj stęsknionej. Bo niby za czym?

To jest trudne ,oboje zajęci a chemia jest Kocham go i nie mogę przestać

ale żonatym też zdarza się zakochać chociaż tego nie chcą ,i tego nie szukają a jednak i to właśnie jest beznadziejne

Skoro żonaci się zakochują na boku to znaczy, że ich małżeństwo było g/ó\wno warte. Syf i degrengolada :-(

g****o warte są te małżeństwa które się rozwodzą z byle powodu a jeśli ktoś pomimo uczuć do innej osoby nadal dba o współmałżonka i walczy to jest to godne pochwały

Nie mówione. Tez nie umiem zapomnieć, to wraca jak bumerang. Staram się nie myśleć nie drążyć. Nie robić sobie nadziei ale nie daje rady. To już trwa od lat. On zrezygnował, oddalił się. Nie wyznalismy sobie uczuć, myślałam ze zapomnę. Ze to chwilowe zauroczenie, wiec wielokrotnie nie dawałam mu znaków, on dawał. Ale ja byłam niedostępna. Dziś po latach brak kontaktu i nie widujemy się, nasze drogi się rozeszły, ale ja nie umiem zapomnieć, poprostu wciąż go kocham. Tęsknie za nim, związałam się z nim emocjonalnie. Nie daje rady moje życie się sypie a ja cierpię bo wciąż dręczą mnie myśli o nim.

To jest dwulicowość, kolejne popapranie.

Dzięki miłości stajesz się lepszą wersją siebie, więc nie twierdź, że jest ona beznadziejna.

milosc nie mija o tak ;;d moze byles zauroczony i tyle..

Nie ot tak tylko po czterech latach.

Będzie bez podtekstów ,odezwij się do cholery ,?