Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak zainteresowania.

Polecane posty

Gość gość

Jezeli nie chcesz wyrazic opini, chcesz napisac cos durnego lub tekst jest za dlugi - odpusc. Czesc wszyskim. Na samym starcie powiem, ze wolalbym nie kozystac z takich for, ale nie radze juz sobie z owa sytuacja, rozwazalem nawet pojscie do psychologa na pogaduchy, lrcz najpierw chcialbym posluchac opiny osob trzecich co sadza na ten temat, mianowicie. Mam 26lat, zona 24 (fajna laska, zadbana, elegancka, jest na czym oko zawiesic) ja jakos brzydki tez nie jestem, zadbany, elegancki, slyszalem nawet czesto opinie przystojnego. Jestesmy razem 6lat. Mamy 3letnia znakomita corke. Jestesmy szczesliwa rodzina. Do rzeczy, brak jakichkolwiek checi, jakiegokolwiek zainteresowania sie mna przez zone kiedy dziecko juz spi. Wiadomo, corka spi, rodzicie powinni byc niegrzeczni. A tu zonk! Od roku czasu nie wyjezdzam za granice, wazniejsza byla rodzina, od pol roku zona ma wkladke antykoncepcyjna. A od jakis 3 miesiecy powoli chec zony na jakies "zaopiekowanie sie mezem" zaczela slabnac. Sporadycznie seks na 4-5 dni, zas na tydzien, zdazalo sie raz na 2tygodnie. Na obecna chwile nie pamietam kiedy to robilismy. Nic sie nie zmienilo, jest caly czas taka sama - do czasu kiedy mala nie pojdzie spac. W cisgu dnia i zlapie tam gdzie nieladnie, udrapnie tu i tam, przytuli, buzi da i takie normalne erotyczne, kochajace, milosne rzeczy. Ale jak juz dziecko spi, wszystko jest ogarniete. Ona nagle ma "ciekawsze" rzeczy do zrobienia. Zawsze cos sobie znajdzie, czasami na prawde zwykle p*****ly ktore mogla zrobic w ciagu dnia. Zero zainteresowania sie mna, tak jakby mnie nie bylo. Ja zupelnie odwrotnie, czekam caly dzien az nadejdzie noc, abym mogl sie z nia "pobawic". Ale na obecna chwile czekam za nia do 1-2 w nocy, pracuje na budowie, jest to dla mnie duze poswiecenie przerobic caly dzien z 3-4godzinami snu, ale czekam zeby sie chociazby przytulic, nie mowiac tu o erotycznym dotykaniu, bo zaraz slysze haslo "zalezy Ci tylko na jednym". Bardzo czesto zdaza sie, ze slysze "dzisiaj sie nie kochamy" "mam cos do zrobienia, nie czekaj za mna" albo po prostu kladzie sie i udaje, ze spi. Typowe lozkowe zwloki. Duzo razy podejmowalem rozmowe na ten temat, to uslyszalem, ze ona tego nie potrzebuje, nie ma ochoty albo, ze mam sobie kogos znalezc kto bedzie mial ochote. Sadze, ze jestem fajnym facetem, wartosciowym, nie pije, jestem oddany rodzinie a zona byla i jest caly czas dla mnie najwazniejsza. Zalozylem ten temat bo chce poznac wasza opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm nie wiem, może po prostu nie ma ochoty. A dlaczego nie ma ochoty? No cóż... może po prostu antykoncepcja hormonalna obniża libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w życiu prywatnym zachowujesz się tak jak tutaj, to żadna tego nie zniesie. Nie dziwie sie żonie, ja z takim pierdołą też bym nie mogła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyn może być wiele - hormony, zmęczenie, nieumiejętność wchodzenia w stan relaksu. Najlepiej będzie jeśli porozmawiasz otwarcie z żoną (tylko w odpowiednich warunkach, nie w biegu między pracą a zakupami). Jeśli rozmowa nie przyniesie rezultatu to udajcie sie wspólnie do seksuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, nie doczytałam, ze już rozmawialiscie. Zobacz jak zareaguje na propozycję wizyty u specjalisty. Jak chodzi o jej propozycję "znajdź sobie kogoś kto ma ochotę" - lepiej mieć takie rzeczy na piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej chyba jednak stawiałabym, że ta konkretna antykoncepcja jej nie służy i obniża libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci jedno. Ja jestem zona. Przestalo mi zalezec bo maz sie nie stara. My juz od 4 tyg zero seksu. Musisz zone jakos zachecic ale zacznij to juz w ciagu dnia. Okazuj jej czulosc, przytul tak z nienacka. Powiedz ze ja kochasz. Moze tego jej brakuje, bo mi wlasnie tego brakuje i stalam sie oziebla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że dupsko i już nic się nie zmieni, żadne psychologi, seksuologi i inne mózgogrzeby. Przykre to, ale ona jasno daje ci do zrozumienia: "chcesz być ze mną to zapomnij o seksie, chcesz seks, znajdź sobie inną". Spełniła się, może zająć się swoimi sprawami. Może jej w końcu zabraknie wielkich emocji i znajdzie sobie kochanka, ale ty możesz być co najwyżej domownikiem, ewentualnie przyjacielem. Smutne to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie okazujesz jej pozadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antykoncepcja wpływa na libido ale trudno powiedzieć czy Twoja żona padła ofiarą hormonów. Ja staram się unikać seksu z mężem bo przestał mnie interesować. Zbliżenia są nijakie, nudne, sam seks nie sprawia już frajdy. Nic. Może do was też wkradła się rutyna? Nie chce sugerować ale czy żona nie ma czasem kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie też pomyślałem o kochanku - może to najprostsze z wyjść. Oczywiście panie zaraz oburzą się "że jak ona nie ma ochoty to od razu zdradza", "a on jej nie ufa" i takie tam. Zastanawia mnie kilka spraw wspomniałeś, że wcześniej pracowałeś za granicą, jak wówczas wyglądał seks? dwa zastanawia mnie jej popołudniowe pobudzenie - proponowałbym sprawdzić historię odwiedzanych stron, nie wiem jakieś komunikatory. Nie wydaje mi się by antykoncepcja miała na jej zachowanie wpływ - nie "zaczynałaby" do ciebie kiedy wracasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zonka ma ochote w poludnie a nie wieczorem jak juz pada zmeczona. Wykorzystaj to kiedy ona ma ochote a nie czekaj na noc. Wiem przy dziecku moze byc ciezko. Ale uwazam gdyby nie miala ochoty wogole do Ciebie nie startowalaby tylko caly czas unikala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×