Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauroczenie, napiecie, emocje...

Polecane posty

Gość gość

Na codzien widuje czlowieka miedzy ktorym a mna jest zauroczenie, i wielkie napiecie emocjonalne. Oby dwoje jestesmy wolni, ale akurat tak sie zlozylo, ze on jest glownym dyrektorem firmy w ktorej pracuje, a tutaj za oceanem gdzie mieszkam tego typu relacje sa bardzo zle widziane. To powoli sie staje nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smuteczek :( i co teraz? A moze to milosc zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma sliczne policzki i usteczka a takze mniamusna sylwetke i jest madry oraz patrzy gleboko w oczy a gdy staje obok swiat nagle przestaje sie liczyc i czuc tylko przyjemnosc z przebywania razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby tak musnac ustami te usta a gdyby tak przytulic sie choc na chwilke i poczuc zapach cieplo bicie serca przyspieszony oddech a gdyby tak na moment sie zapomniec w milosnym uscisku sie marzy a tu nie ma jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze. On jest po rozwodzie, ja jestem 12 lat mlodsza. Oby dwoje jestesmy podobnie ekscentryczni... mamy podobne zainteresowania. Od tego sie zaczelo, a pozniej przyszla kwestia podobania sie w sensie fizycznym Nie ma jednak mozliwosci aby to ruszyc. Czasami piszemy do siebie wiadomosci ze sluzbowego maila wieczorami, ktore lekko ida w strone rozmow prywatnych, ale zadne z nas nie chce pozwolic aby bylo na pismie cos co moze byc widziane jako niestosowne, dlatego jest trudno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A prywatnie z prywatnego numeru tak po pracy jak gdyby nigdy nic? :( przeciez kiedy dwa serca bija ten sam rytm to milosc zwycieza czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za brednie. Zgłasza sie związek oficjalnie do HRow i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozniej dojdzie zazdrosc o to z kim rozmawia o czym ciekawosc irytacja ze nie z Toba. I nieodparta chec przytulenia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba nie za bardzo kiedy np ktos jest przelozonym i podwladna jako para? To nie teges.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj w Kanadzie relacje miedzy kims tak wysoko postawionym a podwladnym sa bardzo zle widziane. Gdyby ktos sie o tym dowiedzial, on mialby nieprzyjemnosci, a ja bylabym zle widziana przez innych z mojego departamentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej odpuscic moze milosc zycia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze po prostu nie czujecie bluesa i nie ma sensu bo gdyby bylo inaczej to nic nie byloby w stanie was rozdzielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby dwie strony sie boja. On sie boi, ze jezeli zrobi krok to ja to zglosze jako jakies molestowanie, a ja sie boje, ze on moze pomyslec, ze chce jakiegos awansu, itd. Kiedys zostalismy sami w piatek wieczorek i dotknal moich wlosow i polaskotal mnie po nadgarstku. Tyle sie odwazyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:54 , a ty nie bierzesz pod uwage , ze on moze / mogl to robic z innymi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolnij się i wskakuj mu do wyra! Za rok będziesz panią jego apartamentu, zajmującą się głównie zakupami, kosmetykami i"ładniepachnieniem"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Niedozwolone jest gdy druga strona nie chce a skoro nie protestuje to znaczy akceptuje i problemu nie ma. A ktos musi wiedziec ze bedziecie razem? Przeciez to prywatna sprawa kto z kim chce byc w zwiazku. Sytuacja niefajna ale do pokonania. Zreszta nawet jak sie wyda to jakie nieprzyjemnosci ma miec on? Bo Ty jednak ryzykujesz ze Cie wywala z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem kim byl wczesniej zauroczony, napewno kims byl. W firmie jest od 5 miesiecy. Nie jest facetem do ktorego ciagna kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosz nie było bara bara..ja bym nigdy nie podała faceta choć mam już nauczkę jak mnie jeden potraktował do dzisiaj nie mogę się pozbierać oni są straszni zawiodłam się bardzo ale dał mi nauczkę ze już nigdy nie zdradzę niech walą sami sobie te drydy pały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:01 co to znaczy " nie jest facetem do ktorego ciagna kobiety " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez i tak juz jest napiecie :D to i tak inni to widza ze patrzy inaczej jak na pozostale a nie mozecie po prostu siasc razem i wylozyc kawe na lawe pt chce byc z Toba ale mamy problem. I albo w tajemnicy albo przeniesienie do innego dzialu gdzie juz nie bedzie Cie nadzorowal. To chyba nie koniec swiata? A jesli bylby miloscia zycia? Mysle ze powinniscie sobie to wyjasnic co oczekujecie czego chcecie a najlepiej najpierw wybadac intencje bo moze wam w ogole nie zalezy na sobie i nie ma problemu. Fascynacja minie i finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze wam chodzi tylko o romans i stad te lęki. Jak sie kogos kocha to sie zrobi wszystko by byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie derektor moze miec nieprzyjemnosci ze mu sie spodobala wolna piekna pracownica? Ze co? Co mu moga powiedziec? A pewnie jak Cie zobacza to stwierdza: nie dziwie sie ze mu sie podoba: D co innego gdybyscie byli w zwiazkach to wtedy byloby to cos zlego. A tak przyznam ze nie rozumiem co mu zagraza. Bo Ty chyba ryzykujesz wiecej ze moze wyjsc na to ze mu sie napraszasz a nie wykonujesz polecen no i zla atmosfera to moze cie zwolnic. A on co ryzykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc to jeszcze napewno nie jest, ale byc moze moglaby sie z tego narodzic. Ja jednak lubie swoje stanowisko, i nie chcialabym na tym etapie go zmieniac. Co do kwestii o kobietach - on nie jest typem kobieciarza, raczej cichego intelektualisty, ktory siedzi wieczorami z ksiazka. Ja tez taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to praca w administracji publicznej. Nad nim jest dyrektor-generalny, wice-minister, itd. Ryzykuje to, ze zwiazki z podwladnymi sa po prostu nie stosowne w tym panstwie, i moglby zostac przeniesiony do mniej ciekawego wydzialu, gdyby to wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, kiedy do was dotrze, ze w pracy się pracuje, a nie romansuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra to robta kariery ery szmery bajery. To nie jest milosc tylko kalkulacja. Nie ma o czym gadac. Robta co chceta i wezta sie lepi za robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest milosc wiec dalsza dyskysja jest zbedna. Zamykem temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie bedzie ryzykowal bo kasa. Ty nie bedziesz bo kasa i stanowisko i pleciesz ze tak cie zauroczyl chyba tylko fizycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mi tak facet powiedzial nie chce na tym etapie zmieniac stanowiska ale nie moge bez ciebie wytrzymac to bym przestala z nim gadac unikala go i wiecej sie nie odezwala nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:30 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×