Przyjaciel a może i nie ? Uciekać ?

Nakreśle trochę jak wyglada sytuacja Jestem ja - rozstałam się z facetem po prawie 3latach bycia razem ponieważ mnie oszukiwał nagminnie , był hazardzista i miał problemy z ćpaniem. . Kocham go ale nie robił nic aby coś zmienić .. No i Jest sobie moj przyjaciel (nie chłopak ) który również się został z tym ,ze oni można powiedzieć bardziej dobitnie bo byli małżeństwem (rozwód te sprawy ) Z Damianem miałam zawsze świetny kontakt ,był dla mnie jak przyjaciółka potrafił mi powiedzieć „nie zryj tego bo Ci w boczki pójdzie i będziesz ryczeć ze się w kieckie nie mieścisz „ albo „pij ile wlezie ,zapijesz smutki wypłaczesz się w ramie i będzie po wszystkim „ nie raz się upiłam przy nim nigdy nic z nim nie zrobiłam - przysięgam i on również niczego nie zrobił żeby mnie zaciągnąć do łóżka czy cholera wie co .. otóż problem pojawił się nie dawno Teraz gdy oboje jesteśmy sami , Zostałam u niego wieczorem oglądaliśmy jakies filmy do pozna , zrobił mi kolacje .. żartowaliśmy jak zwesze , zasnęłam on również .. przytulił mnie i w tym akurat niema nic dziwnego bo ja nigdy nie widziałam problemu w tym .. często tak oglądaliśmy filmy (jak parka ),ze leżałam głowa oparta o jego klatę i bredzilismy o wszystkim i o niczym ukradkiem oglądając film .. ale do rzeczy .. tak spałam i nie spałam na pół przytomna gdy poczułam ze on mocno przyciągnął mnie do siebie , czułam ze się podniecił i jego penis stoi i dotyka mojej pupy .. udawałam ze nadal śpię .. widać ze ciężko było mu się powstrzymać żeby czegoś nie zrobić odsunął się ode mnie i pocałował mnie delikatnie w szyje .. czułam ze pochylił się nade mną i patrzył chwile „jak niby śpię „ . Odwrócił sir na druga stronę .. Ja wiem Żr on nie zrobił niczego złego ale czy to normalne ? Czy on aby nw pewno traktuje mnie tylko jak bliska przyjaciółkę ? Może to jest spowodowane że po prostu nie ma długo kobiety .. po tej sytuacji mam mieszane uczucia . Uwielbiam tego człowieka ale jak przyjaciela ale nie wiem czy on na pewno traktuje mnie tak samo ?? Co o tym myślicie ?

Haha No nie sadze

skoro Cię nie próbował wybudzić I nic takiego nie zrobił to tylko miał fantazje ale wiedział ze Ty to Ty wiec się wycofał Jak wcześniej nic do siebie nie czuliście to teraz tym bardziej bez obaw

Uważam, że jego zachowanie mogło być wynikiem braku kobiety (w sensie seksualnym). Był podniecony, coś sobie wkręcił do głowy, nie wiedział tylko, jak na to zareagujesz, gdy się obudzisz, więc nie robił nic więcej. On musi wiedzieć, że gdyby przekroczył tę linię, to z Waszej przyjaźni byłby nici. Chyba, że podoba Ci się nie jako przyjaciel, a mężczyzna, wtedy możecie spróbować przejść na wyższy poziom. Tylko, że, jeśli Wasze uczucie nie wypali, to rzucicie na szalę porażki nie tylko ten związek, ale i dalszą przyjaźń, bo będziecie się krępować nazwać to, co do siebie aktualnie będziecie czuć... Więc, Autorko, możesz zyskać jedną rzecz, tracąc dwie, w razie klęski. Jeśli jednak nic nie czujesz do niego, poza przyjaźnią, dawaj mu jasno do zrozumienia, za każdym razem, gdy znów będzie robił coś dwuznacznego, że nie chcesz, by to, co Was łączy, przerodziło się w miłość, bo tak jest dobrze. Jesteście wolni, więc to od Was teraz zależy, jak to rozegracie. Wybór zależy teraz tylko od Was samych. Może to jest miłość?

Dziękuje za wyczerpująca odpowiedz . Podzielam ja , chciałam się tylko upewnić czy to aby na pewno nie są jakies znaki ,ze to wcale nie jest zwykła przyjaźń . On nie znaczy dla mnie nic wielkiego , wzniosłego .. nie kocham go i tym bardziej nie chciałabym aby on próbował coś w moja stronę bo byłoby mi przykro ze zafunduje komuś wspaniałemu taki zawód .. to przystojny facet i myśle ze mógłby mieć nie jedna i pewnie szybko znajdzie kogoś kto będzie go wart ,ale moje serce nie bije dla niego. Ja się wypaliłam od środka ..